fot. sejm.gov.pl

J. Karnowski: PiS, PSL i przynajmniej część Konfederacji to lepsza koalicja, bardziej spójna niż pstrokacizna, która jest za rogiem

Na pewno jest w tym Sejmie inna większość – nie lewicowo-liberalna, ale odwołująca się do wartości konserwatywnych, tradycyjnych. Ta większość to PiS, PSL i przynajmniej część Konfederacji. Patrząc na chłodno, to jest lepsza koalicja, bardziej spójna, czytelna niż pstrokacizna, która jest za rogiem. Dziś pójście przeciwko Platformie i Lewicy, przeciwko potężnym mediom wymagałoby po prostu bardzo silnej odwagi, determinacji i prawdziwej polityczności. Władysław Kosiniak-Kamysz nie jest takim politykiem, więc – moim zdaniem – koalicja nie wybrzmi – ocenił Jacek Karnowski, redaktor, publicysta, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W przyszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda spotka się z przedstawicielami poszczególnych komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w Sejmie. Być może po spotkaniach dowiemy się, komu prezydent powierzy misję tworzenia rządu. Konsultacje odbędą się w Pałacu Prezydenckim.

Po ogłoszeniu przez Państwową Komisję Wyborczą wyników wyborów parlamentarnych jest już jasne, że Prawo i Sprawiedliwość nie posiada większości sejmowej. Dlatego to Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica liczą na to, że to im prezydent powierzy misję tworzenia rządu. [czytaj więcej]

– Na pewno jest w tym Sejmie inna większość – nie lewicowo-liberalna, ale odwołująca się do wartości konserwatywnych, tradycyjnych. Szanująca polski dorobek, polskie dziedzictwo i także polski majątek. Bardzo ważna jest świadomość, że majątek narodowy ma znaczenie. Ta większość to Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe i przynajmniej część Konfederacji. Patrząc na chłodno, to jest lepsza koalicja, bardziej spójna, czytelna niż pstrokacizna, która jest za rogiem. (…) Ale czy ta lepsza większość wybrzmi już teraz, w tym rozdaniu? Jestem sceptyczny, dlatego że po stronie opozycyjnej są ogromne emocje, fałszywa opowieść o jakiejś dyktaturze, która Polsce groziła i ją odsunięto – zwracał uwagę Jacek Karnowski.

Jak zauważył gość audycji, poszczególne komitety wyborcze mierzą się teraz z ogromną presją medialną, co nie ułatwia im podejmowania odpowiednich, racjonalnych decyzji.

– Olbrzymia presja medialna i społeczna, sekciarska nawet, uniemożliwia politykom, zwłaszcza z PSL-u, racjonalne myślenie i kierowanie się także własnym partyjnym interesem. Oni pewnie mogliby dostać nawet premiera w rządzie z Prawem i Sprawiedliwością. W tym pierwszym rozdaniu pójdą z Platformą, z Lewicą. Ta inna większość będzie wybrzmiewała przy jakichś głosowaniach. Mam nadzieję, że obroni ona to, co najważniejsze – potencjał państwa polskiego. To jest walka, która nas czeka, by tego państwa nie zwinięto do końca. Tutaj nie można żałować sił i trzeba szukać sojuszników, bo niebezpieczeństwa są rzeczywiście potężne – ocenił redaktor.

Zjednoczona Prawica jest gotowa tych sojuszników szukać. To właśnie w politykach Polskiego Stronnictwa Ludowego upatrywała przyszłego koalicjanta.

– Dziś pójście przeciwko Platformie i Lewicy, przeciwko potężnym mediom wymagałoby po prostu bardzo silnej odwagi, determinacji i prawdziwej polityczności. Nie polityk, poseł czy minister, ale przywódca, który nie waha się podejmować niepopularnych decyzji i wytrzymuje potężne presje. Władysław Kosiniak-Kamysz nie jest takim politykiem, więc – moim zdaniem – koalicja nie wybrzmi. Ale dobrze, że Prawo i Sprawiedliwość rozmawia, proponuje, licytuje – stwierdził publicysta.   

Zdaniem Jacka Karnowskiego Polacy odczują różnicę zmiany rządu, gdyż – jak mówił – rząd Zjednoczonej Prawicy dbał o swoich obywateli, którzy się do tego dobra przyzwyczaili.

– Wielu Polaków przyzwyczaiło się do naprawdę dobrego rządu Zjednoczonej Prawicy. Do tego, że jak nie ma węgla, to rząd „staje na głowie”, żeby ten węgiel ściągnąć. Jak prąd jest za drogi, to bierze wszystko, co się da, zbiera pieniądze i obniża rachunki. To samo z gazem. Jak jest kryzys covidowy, to mamy bardzo hojną Tarczę. Polacy się do tego przyzwyczaili. A nowy rząd będzie rządził inaczej. To będzie próba zbudowania monopolu medialnego, który będzie tak szczelny, że żadna mysz się nie prześliźnie i nikt Polakom nie powie o tym, co się dzieje. (…) Oni na pewno zabiorą dużo, choćby dlatego, by społeczeństwo miało przekonanie, że było jakieś oszustwo. (…) Jak Polacy dostrzegą, że oni naprawdę chcą zbudować nam tutaj dyktaturę, to się dla nich wszystkich źle skończy – akcentował gość audycji.    

Według publicysty zmiana rządu jest nieunikniona.

– To rozdanie dokona się. Oni przejmą władzę – Platforma, PSL, Lewica. Jest zbyt duża presja ich otoczenia, sił międzynarodowych. Słyszymy oddech ulgi w Berlinie, w Paryżu, w Brukseli. (…) Słyszymy, że być może Donald Tusk jest tylko na rok. Później pójdzie do Europy na jakieś stanowisko – powiedział redaktor.

Całą rozmowę z Jackiem Karnowskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl