
Red. J. Karnowski: Nawet dobrze, że wyszły na jaw cenzorskie zapędy obecnej władzy, która obiecywała uśmiech i wolność, a w istocie ma całkowicie odwrotne intencje
Myślę, że może to nawet dobrze, że wyszły na jaw cenzorskie zapędy obecnej władzy, która obiecywała uśmiech i wolność, a w istocie ma całkowicie odwrotne intencje. Trzeba patrzeć na te cenzorskie zapędy jako na przejaw strachu naszej władzy – mówił we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja red. Jacek Karnowski, dziennikarz, redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.
Minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, chce, by Urząd Komunikacji Elektronicznej mógł – bez udziału sądu i wiedzy internautów – blokować treści w sieci, jeśli uzna, że te naruszają czyjeś dobra osobiste lub nawołują do popełnienia przestępstwa. Minister argumentuje swój pomysł m.in. ochroną przed „patologicznymi treściami”.
Musimy lepiej chronić obywateli na platformach społecznościowych!
Demokratyczne wartości i wolność słowa są dla rządu i Ministerstwa Cyfryzacji najważniejszą wartością.
Przepisy, które projektujemy mają służyć zwalczaniu nielegalnych treści w internecie, w tym nielegalnych…
— Krzysztof Gawkowski (@KGawkowski) January 13, 2025
– To rzeczywiście bardzo niebezpieczna zapowiedź – nawet szokująca, można powiedzieć, bo przecież te debaty przetaczają się przez Polskę, przez Europę, przez świat od dawna. Wiemy, do czego prowadzi oddanie w ręce urzędników, władzy administracyjnej, często poddanej różnego rodzaju presji ideologicznej – także zewnętrznej – prawa do decyzji o tym, co ma się ukazywać w przestrzeni, a co ma się nie ukazywać – zwrócił uwagę Jacek Karnowski.
Cenzura ta wiąże się z walką z tzw. mową nienawiści. Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika „Sieci” może to działać tylko w jedną stronę – będzie można krytykować, a nawet hejtować katolików czy konserwatystów, ale jakakolwiek krytyka środowisk liberalno-lewicowych będzie blokowana.
Według gościa „Aktualności dnia” próby cenzurowania internetu i mediów są dowodem słabości obecnej władzy w Polsce.
– Ona jest słaba. Z wielu badań wynika, że Polacy dostrzegają, iż nie realizuje obietnic, że zajmuje się zemstą, a nie troską o obywateli. Zemstą na przeciwnikach politycznych i to jest chyba takie desperackie szukanie jakiejś brzytwy ratunku, że tak powiem, bo sądzę, że to jednak nie przejdzie, że to ich pokaleczy. Tak sobie myślę, że może nawet dobrze, że wyszły na jaw te cenzorskie zapędy obecnej władzy, która obiecywała uśmiech i wolność, a w istocie ma całkowicie odwrotne intencje – stwierdził rozmówca Radia Maryja.
Liberalno-lewicowi rządzący chcą ocenzurować internet, ponieważ zdają sobie sprawę, że jest on obecnie ostoją wolności i alternatywą dla serwowanego przez nich „jedynego słusznego” przekazu. Dotyczy to nie tylko Polski, ale całego świata.
– Myślę, że trzeba patrzeć na te cenzorskie zapędy jako na przejaw strachu naszej władzy, która nie panuje nad tym wszystkim i globalnej władzy, która też próbuje przerobić świat na coś nowego – coś w istocie strasznego – i której też to zaczyna się wymykać z rąk – powiedział dziennikarz.
Zapowiedź ministra cyfryzacji spotkała się z negatywnym odbiorem ze strony internautów. Krytycy proponowanego rozwiązania nazywają je ACTA 3, nawiązując do dyrektyw ACTA i ACTA 2, które znacznie ograniczały swobodę korzystania z internetu.
#ACTA3 – nowa ustawa wprowadzająca cenzurę w Internecie. Oto co proponuje rządzone przez Lewicę Ministerstwo Cyfryzacji: Ustawa przewiduje, że prezes UKE będzie żądał od Facebooka, Google, X i innych portali usunięcia treści zgłaszanych przez bardzo szerokie spektrum instytucji -… https://t.co/0Y6Rhzf1QF
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) January 13, 2025
W ramach sprzeciwu użytkownicy portalu X zaczęli zamieszczać wpisy stylizowane na takie, które już zostały poddane cenzurze. Taki post zamieścił m.in. były premier Mateusz Morawiecki.
Wpis zablokowany z uwagi na ograniczenia nałożone w Polsce na platformę X, zgodnie z decyzjami ministra cyfryzacji, Krzysztofa Gawkowskiego #ACTA3
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 13, 2025
Ze strony rządzących padł również pomysł zablokowania portalu X na czas kampanii przed wyborami prezydenckimi.
Całość rozmowy z red. Jackiem Karnowskim jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl