Red. J. Karnowski: Nawet dobrze, że wyszły na jaw cenzorskie zapędy obecnej władzy, która obiecywała uśmiech i wolność, a w istocie ma całkowicie odwrotne intencje

Myślę, że może to nawet dobrze, że wyszły na jaw cenzorskie zapędy obecnej władzy, która obiecywała uśmiech i wolność, a w istocie ma całkowicie odwrotne intencje. Trzeba patrzeć na te cenzorskie zapędy jako na przejaw strachu naszej władzy – mówił we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja red. Jacek Karnowski, dziennikarz, redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.

Minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski, chce, by Urząd Komunikacji Elektronicznej mógł – bez udziału sądu i wiedzy internautów – blokować treści w sieci, jeśli uzna, że te naruszają czyjeś dobra osobiste lub nawołują do popełnienia przestępstwa. Minister argumentuje swój pomysł m.in. ochroną przed „patologicznymi treściami”.

– To rzeczywiście bardzo niebezpieczna zapowiedź – nawet szokująca, można powiedzieć, bo przecież te debaty przetaczają się przez Polskę, przez Europę, przez świat od dawna. Wiemy, do czego prowadzi oddanie w ręce urzędników, władzy administracyjnej, często poddanej różnego rodzaju presji ideologicznej – także zewnętrznej – prawa do decyzji o tym, co ma się ukazywać w przestrzeni, a co ma się nie ukazywać – zwrócił uwagę Jacek Karnowski.

Cenzura ta wiąże się z walką z tzw. mową nienawiści. Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika „Sieci” może to działać tylko w jedną stronę – będzie można krytykować, a nawet hejtować katolików czy konserwatystów, ale jakakolwiek krytyka środowisk liberalno-lewicowych będzie blokowana.

Według gościa „Aktualności dnia” próby cenzurowania internetu i mediów są dowodem słabości obecnej władzy w Polsce.

– Ona jest słaba. Z wielu badań wynika, że Polacy dostrzegają, iż nie realizuje obietnic, że zajmuje się zemstą, a nie troską o obywateli. Zemstą na przeciwnikach politycznych i to jest chyba takie desperackie szukanie jakiejś brzytwy ratunku, że tak powiem, bo sądzę, że to jednak nie przejdzie, że to ich pokaleczy. Tak sobie myślę, że może nawet dobrze, że wyszły na jaw te cenzorskie zapędy obecnej władzy, która obiecywała uśmiech i wolność, a w istocie ma całkowicie odwrotne intencje – stwierdził rozmówca Radia Maryja.

Liberalno-lewicowi rządzący chcą ocenzurować internet, ponieważ zdają sobie sprawę, że jest on obecnie ostoją wolności i alternatywą dla serwowanego przez nich „jedynego słusznego” przekazu. Dotyczy to nie tylko Polski, ale całego świata.

– Myślę, że trzeba patrzeć na te cenzorskie zapędy jako na przejaw strachu naszej władzy, która nie panuje nad tym wszystkim i globalnej władzy, która też próbuje przerobić świat na coś nowego – coś w istocie strasznego – i której też to zaczyna się wymykać z rąk – powiedział dziennikarz.

Zapowiedź ministra cyfryzacji spotkała się z negatywnym odbiorem ze strony internautów. Krytycy proponowanego rozwiązania nazywają je ACTA 3, nawiązując do dyrektyw ACTA i ACTA 2, które znacznie ograniczały swobodę korzystania z internetu.

W ramach sprzeciwu użytkownicy portalu X zaczęli zamieszczać wpisy stylizowane na takie, które już zostały poddane cenzurze. Taki post zamieścił m.in. były premier Mateusz Morawiecki.

Ze strony rządzących padł również pomysł zablokowania portalu X na czas kampanii przed wyborami prezydenckimi.

Całość rozmowy z red. Jackiem Karnowskim jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl