J. Kaczyński: Przyjdzie czas, w którym prawo będzie przestrzegane. Ci, którzy są wysłannikami Putina poniosą tego konsekwencje
Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, oświadczył, że w Polsce Putin ma takie wpływy, iż może przysyłać ludzi, by zakłócali uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej.
Lider największej partii opozycyjnej przemawiał na placu Piłsudskiego w W-wie podczas comiesięcznych obchodów ku czci osób, które zginęły pod Smoleńskiem. Na miejscu pojawiły się też osoby, które zakłócały uroczystości.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński razem z Przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości uczcili pamięć Ofiar Tragedii Smoleńskiej i złożyli kwiaty przed Pomnikiem upamiętniającym Śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku. 🕯️#pamiętamy pic.twitter.com/u5tacoGDiq
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) January 10, 2025
Jarosław Kaczyński oznajmił, że ci, którzy są wysłannikami Putina poniosą konsekwencje.
– Przyjdzie czas, w którym prawo będzie przestrzegane i będziemy mogli spokojnie prowadzić te uroczystości, a ci którzy są wysłannikami Putina poniosą tego konsekwencje, a także ci, którzy z wysokich szczebli to wspierali. Będziemy to egzekwować z całą konsekwencją, bo nie ma prawa do tego, by obrażać tych, którzy zginęli i nie ma prawa do tego, by wróg Polski i całej demokracji światowej mógł tu w Polsce realizować swoje interesy, a tak jest w tej chwili – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS dodał, że potrzebny jest prezydent RP, który będzie bronił otwarcie i twardo polskich interesów. Podkreślił, że PiS popiera takiego kandydata i należy podporządkować wszystko temu, by zwyciężył.
Wcześniej Jarosław Kaczyński wraz z delegacją polityków partii uczestniczyli w nabożeństwie w intencji ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku.
Następnie złożyli wieńce przed pomnikami: prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku na placu Piłsudskiego.
RIRM