Prof. K. Szczucki o grze na zwłokę ministra finansów z wypłaceniem środków dla PiS: Pieniądze trzeba wypłacić. Do tego zobowiązuje ministra finansów prawo
To jest ewidentna gra na zwłokę. Minister finansów ma obowiązek wypłacić środki Prawu i Sprawiedliwości. To wynika z uchwały. To wynika z pisma dołączonego do uchwały, podpisanego przez pana przewodniczącego Sylwestra Marciniaka. On wprost w tym piśmie pisze, że w związku z uchwałą PKW odpadła przesłanka powodująca niewypłacanie środków Prawu i Sprawiedliwości. Pieniądze trzeba wypłacić. Niezależnie od tej gry na zwłokę minister finansów wchodzi w obszar odpowiedzialności karnej. Naraża się na tę odpowiedzialność za niedopełnienie obowiązku wynikającego z Kodeksu wyborczego. Na podobną odpowiedzialność naraża się premier Donald Tusk jako ten, który podżega, by tych pieniędzy nie wypłacać – powiedział prof. Krzysztof Szczucki, poseł PiS, były minister edukacji i nauki, były prezes Centrum Legislacji Rządu, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Minister finansów blokuje pieniądze dla Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, Sylwestra Marciniaka, wypłata środków wynika wprost z przepisów prawa.
– To jest ewidentna gra na zwłokę. Minister finansów ma obowiązek wypłacić środki Prawu i Sprawiedliwości. To wynika z uchwały. To wynika z pisma dołączonego do uchwały, podpisanego przez pana przewodniczącego Sylwestra Marciniaka. On wprost w tym piśmie pisze, że w związku z uchwałą PKW odpadła przesłanka powodująca niewypłacanie środków Prawu i Sprawiedliwości. Pieniądze trzeba wypłacić. Niezależnie od tej gry na zwłokę minister finansów wchodzi w obszar odpowiedzialności karnej. Naraża się na tę odpowiedzialność za niedopełnienie obowiązku wynikającego z Kodeksu wyborczego. Na podobną odpowiedzialność naraża się premier Donald Tusk jako ten, który podżega, by tych pieniędzy nie wypłacać. Nie ma jakiegoś trybu w Kodeksie wyborczym, który by pozwalał na zwracanie się o jakąś wykładnię, kolejne uchwały, multiplikowanie uchwał, tylko po to, żeby odsunąć tę sprawę w czasie. Pieniądze trzeba wypłacić. Do tego zobowiązuje ministra finansów prawo. Przed świętami w mediach deklarował, że do uchwały PKW się zastosuje, tylko zapewne zakładał, że będzie ona miała jakąś inną treść – mówił Krzysztof Szczucki.
Minister finansów i cały obóz „Koalicji 13 grudnia” przeżywa jakiś szok poznawczy, że są sądy, że są organy państwa w Polsce, które mogą orzekać zgodnie z prawem, a wbrew oczekiwaniom, intencjom obozu rządzącego – podkreślił poseł PiS.
– Mieli takie przekonanie, że różnymi uchwałami, nielegalnymi działaniami, strachem, efektem mrożącym, doprowadzą do całkowitego posłuszeństwa, całkowitej uległości administracji państwowej i wymiaru sprawiedliwości wobec woli Donalda Tuska. Tak się nie dzieje. Są na szczęście jeszcze ludzie na różnych stanowiskach w polskim państwie, dla których prawo jest najważniejsze. Mimo że mam wiele zastrzeżeń co do niektórych członków komisji wyborczej, to cieszę się, że przynajmniej odważyli się – niektórzy z nich – wstrzymać od głosu – zaznaczył były prezes Centrum Legislacji Rządu.
Minister Andrzej Domański zachowuje się, jakby był pomiędzy młotem a kowadłem – zauważył gość audycji „Aktualności dnia”.
– Młotem prawa obowiązującego, które wiąże ministra finansów i nakazuje mu podjąć określone działanie a kowadłem Donalda Tuska, który prawem się nie przejmuje, który ocenił na swoje oko, że tych pieniędzy nie należy wypłacać. Gotów jest pociągnąć ministra finansów do odpowiedzialności politycznej – zwrócił uwagę Krzysztof Szczucki.
Cała rozmowa z prof. Krzysztofem Szczuckim dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl