J. Kaczyński: Prawo europejskie jest po naszej stronie

Decyzja Komisji Europejskiej dotycząca zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości to są próby nacisku psychologicznego – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Gość czwartkowych „Rozmów niedokończonych” na antenach Radia Maryja i TV Trwam zaznaczył, że polityka międzynarodowa jest bardzo bezwzględna – i to musimy przyjmować, ale musimy także bardzo twardo bronić swoich interesów. My odbudowujemy Polskę, jako państwo podmiotowe – dodał szef PiS.

– Musimy zdecydowanie odrzucić zasadę, którą nam się w tej chwili, można powiedzieć, wmawia, tzn. my często mówimy tak: „przecież my przyjmujemy takie rozwiązania, jak gdzieś indziej. Tam jest inaczej, tam jest inna kultura, wy musicie inaczej”. To oni mają decydować, jakie my rozwiązania przyjmujemy, a najczęściej chcą, żeby były te postkomunistyczne, bo są one dla nich niebywale wygodne. Trzeba powiedzieć jasno: nie, nie i jeszcze raz nie. Trzeba twardo zabiegać i po prostu się nie bać. Nie bać odwoływać się do prawa europejskiego – tu prawo europejskie jest po naszej stronie. Ono jest, niestety, nieprzestrzegane w UE od bardzo długiego czasu, ale my musimy walczyć o to, żeby było przestrzegane. I przede wszystkim: „Nie lękajcie się” – trzeba odwołać się do Ojca Świętego Jana Pawła II – powiedział Jarosław Kaczyński.

W środę wiceszef KE Frans Timmermans stwierdził że podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o ustroju sądów powszechnych uzasadni – w momencie jej publikacji – rozpoczęcie procedury o naruszenie praworządności. Komisja Europejska ma przesłać wezwanie do usunięcia uchybienia natychmiast po tym, jak ustawa zostanie opublikowana.

KE oczekuje też w ciągu miesiąca odpowiedzi polskiego rządu na swoje zalecenia.

RIRM