fot. pixabay.com

Federacja Rosyjska wstrzymała dostawy gazu do Niemiec. Nasz zachodni sąsiad domaga się, żeby m.in. Polska zapełniła niemieckie magazyny gazu

Gazprom czasowo wstrzymuje dostawy do Niemiec. Rząd w Berlinie obawia się, że gaz z Rosji już nie popłynie, a to oznaczałoby poważne problemy z ogrzewaniem domów. W Niemczech pojawiła się propozycja, aby ich magazyny gazu zapełniały państwa Unii Europejskiej, w tym Polska.

Władimir Putin wzmacnia swój szantaż energetyczny w odwecie za sankcje nakładane na rosyjską gospodarkę. W czerwcu bieżącego roku Gazprom znacząco ograniczył dostawy do Niemiec za pośrednictwem gazociągu Nord Stream. Do naszych zachodnich sąsiadów trafiało o ok. 60 proc. gazu mniej niż w latach poprzednich – wskazał niemiecki dziennik „Bild”.

„Zmniejszone dostawy były uzasadniane brakiem turbiny Siemens Energy, która z powodu sankcji nie mogła być dostarczona do Rosji po zakończeniu konserwacji w Kanadzie” – poinformowała gazeta.

Kanada ogłosiła ostatecznie – po naciskach Berlina – że dostarczy serwisowaną w Montrealu turbinę pomimo sankcji wobec Rosji.

Turbina trafi z Kanady do Niemiec, a potem do Rosji. Według władz Ukrainy to błędna decyzja, która umocni Władimira Putina w przekonaniu, że jest bezkarny.

„Wzywamy władze Kanady, by anulowały swoją decyzję i zapewniły całościowe funkcjonowanie sankcji” – wskazał resort energetyki Ukrainy oraz ukraińskie MSZ.

Stanowiska Niemiec bronił rzecznik KE, Tim McPhie.

„Jeśli chodzi o sankcje, to mogę powiedzieć, że unijny reżim sankcyjny nie obejmuje dóbr i technologii, które są powiązane z transportem gazu ziemnego” – mówił Tim McPhie.

Sytuacja pokazuje podejście niemieckich władz do prawa – zaakcentował dr Piotr Gawryszczak

– Pokazuje, czym dla Niemców jest prawo i praworządność w Europie i na świecie. Jeśli to dla nich jest niewygodne, to zrobią wszystko, złamią każde prawo, żeby dla nich było jak najlepiej – stwierdził politolog.

Jeszcze w niedzielę kanclerz Olaf Scholz wyrażał ogromną radość z decyzji Kanady, a tymczasem w poniedziałek Gazprom całkowicie zakręcił dostawy gazu przez Nord Stream I. Paliwo nie popłynie przez 10 dni z powodu prac konserwacyjnych. Niemieckie władze obawiają się, że kurek został zakręcony na stałe  – wskazał niemiecki minister gospodarki, Robert Habek.

„Wszystko może się zdarzyć. Możliwe, że znów popłynie więcej gazu, nawet więcej niż wcześniej. Jednak może być tak, że nic nie nadejdzie. Musimy się poważnie nastawić na najgorsze” – ostrzegł minister gospodarki Niemiec.

Według niemieckiej Federalnej Agencji ds. Sieci trwałe wyłączenie gazociągu może doprowadzić do niedoboru gazu w Niemczech w zimie. Część Niemców już teraz otrzymuje informacje o planowanym wzroście kosztów ogrzewania. Niektóre miasta rezygnują z oświetlania ulic.

– Niemcy będą musiały ograniczyć popyt na gaz, wprowadzić oszczędności, co z resztą już czynią, natomiast są jeszcze inne kierunki, takie jak USA, Emiraty Arabskie – podkreślił dr inż. Bogdan Sedler.

Mniej rosyjskiego gazu trafia także do Włoch. Tamtejsza spółka energetyczna ENI poinformowała, że Gazprom zmniejszył w poniedziałek przesył o jedną trzecią. Na całkowite odcięcie dostaw szykuje się Francja – oznajmił francuski minister finansów.

– To wymaga od nas przyspieszenia niezależności energetycznej, przyspieszenia napełniania naszych zapasów oraz szybkiej budowy pływającego zakładu LNG w Hawrze – poinformował Bruno Le Maire.

Niemcy liczą na przymusowe wsparcie unijnych państw. Szef Europejskiej Partii Ludowej, Manfred Weber, zaproponował, aby Unia Europejska podjęła kroki prawne, które zmuszą kraje członkowskie, w tym Polskę, do dzielenia się gazem m.in. z Niemcami.

„Potrzebujemy wiążących mechanizmów, jak solidarnie poradzić sobie z gazem, który jest w zbiornikach magazynowych, żeby każdy nie patrzył tylko na siebie. Jesienią, kiedy sprawy staną się naprawdę poważne, te mechanizmy muszą działać” – przekonywał Manfred Weber.

Jak podkreślił dr Grzegorz Piątkowski, niemiecki rząd sam musi walczyć ze skutkami błędnej polityki energetycznej. Przebudzenie w Niemczech nastąpiło zbyt późno.

– Duże napięcie wśród niemieckich elit politycznych widać prawdopodobnie dlatego, że zorientowali się, iż po prostu przegrali w strategicznej grze – mówił dr Grzegorz Piątkowski.

O dywersyfikację źródeł gazu dba rząd Zjednoczonej Prawicy. Urząd Dozoru Technicznego wydał w poniedziałek zgodę na eksploatację dla lądowego odcinka Baltic Pipe w Polsce: Niechorze – Płoty.

Zgody ma już cały odcinek w Polsce – przekonywał Jakub Wiech, który zajmuje się energetyką.

– To oznacza, że prace nad rurociągiem posuwają się zgodnie z planem. Możemy spodziewać się, że rurociąg zostanie uruchomiony jesienią bieżącego roku – podsumował Jakub Wiech.

Ponadto w maju Polska uruchomiła połączenie gazowe z Litwą. Trwa rozbudowa gazoportu w Świnoujściu.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl