fot. PAP/EPA

Europa nie radzi sobie z nielegalnymi migrantami  

15 października w ogólnopolskim referendum zadecydujemy, czy chcemy, aby do Polski trafili nielegalni migranci z Afryki i Bliskiego Wschodu. W okresie wakacyjnym do krajów takich jak Włochy czy Grecja codziennie przypływają ich tysiące. Natomiast od początku roku dotarły tam już setki tysięcy migrantów. Lokalne władze nie radzą sobie ze skalą przestępczości i migracji.

Nielegalna migracja prowadzi do istotnych zmian struktury społeczeństwa Europy, na co wskazał prof. Tadeusz Marczak z Akademii Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu.

– Według niektórych szacunków, nawet gdyby ustała już nielegalna migracja, to i tak – wskutek procesów demograficznych, wysokiej rozrodczości wśród muzułmanów – oblicze narodowościowe, kulturalne i cywilizacyjne Europy Zachodniej będzie ulegać zmianie – ocenił profesor.

Powstaje więc pytanie, jaka powinna być polityka wobec tych, którzy choć dostali się do Europy nielegalnie, nadal przebywają na jej terenie.

– Ci, którzy są nielegalnie, powinni wrócić do krajów pochodzenia. Natomiast pamiętajmy, że polityka asymilacyjna bankrutuje. Propozycja liberalna czy lewicowo-liberalna asymilacji, czyli w istocie zrewolucjonizowania mas, nie przynosi skutków. Mamy do czynienia z tworzeniem gett – stwierdził prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk.

A to wszystko – jak dodał prof. Mieczysław Ryba – kreuje poczucie zagrożenia. Pod koniec sierpnia na przedmieściach Turynu trzech policjantów zostało pobitych przez pięćdziesięciu migrantów, kopano ich po twarzach, bo chcieli zatrzymać senegalskiego przestępcę. Liczba migrantów, którzy tylko w tym roku dotarli do Włoch, już dawno przekroczyła 100 tysięcy. Dziennie docierają ich tu tysiące. Gminy są na skraju załamania systemu. We Włoszech trwa gorąca dyskusja.

„Kto nie ma prawa pozostać we Włoszech, musi zostać odesłany. Magazyny, urzędy, sale gimnastyczne nie mogą być wykorzystywane jako miejsca dla migrantów, nie są do tego przystosowane” – brzmi stanowisko części burmistrzów gmin w Wenecji Euganejskiej.

We Włoszech brakuje jednak zdecydowanych działań rządu, choć jeszcze niedawno mogłoby się wydawać, że będzie zupełnie inaczej.

– Jest to o tyle zastanawiające, że obecna pani premier Giorgia Meloni zapowiadała zdecydowane kroki przeciwko nielegalnej migracji, stworzenie zapory morskiej. Jak widzimy, z tych zapowiedzi nic nie zostało zrealizowane – zauważył prof. Tadeusz Marczak.

Migrantów do obrania europejskiego kierunku zachęcają programy socjalne, z których mogą korzystać.

– Przybywają tutaj nie po to, żeby właśnie pracować, tylko po to, by żyć na koszt podatnika niemieckiego, francuskiego czy włoskiego – uznał dr Bogdan Pliszka z Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego.

Z pewnością problemem jest również dominująca, choć nieprawdziwa narracja dotycząca migrantów ekonomicznych, których kreuje się na uchodźców wojennych. Lewicowo-liberalne media i partie polityczne nie ukazują skali przestępczości powodowanej przez nielegalnych migrantów. Światowe agencje nie mówią o lękach mieszkańców Włoch czy Grecji. Ale społeczeństwa doświadczone przez zjawisko nielegalnej migracji zaczynają się budzić.

– Widać, jak rosną partie antyimigranckie i będą jeszcze rosły – powiedział prof. Mieczysław Ryba.

Jak na przykład we Francji, gdzie rośnie poparcie dla Frontu Narodowego.  Zwolenników przybywa również niemieckiej partii AFD.

– Cały ten mainstream polityczny robi wszystko, by utrudnić tym partiom życie czy uniemożliwić im dojście do władzy – zaznaczył dr Bogdan Pliszka.

Również polityka polskiego rządu wobec migrantów, których siłą chce nam przerzucić Białoruś, jest mocno krytykowana. Zjednoczona Prawica postanowiła, by ostateczną decyzję w sprawie przyjmowania migrantów podjęli sami Polacy. Dlatego 15 października odbędzie się ogólnopolskie referendum. Jedno z czterech pytań brzmi: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl