Dr R. Derewenda: Niemcy i Sowieci od jesieni 1939 r. przeprowadzali systematycznie eksterminację polskich elit po to, żeby Polacy już nigdy nie mogli odbudować suwerennego państwa
Niemcy i Sowieci od jesieni 1939 roku przeprowadzali systematycznie eksterminację polskich elit po to, żeby Polacy już nigdy nie mogli zdobyć się na taki akt, jaki zdobyli się po pierwszej wojnie światowej, czyli żeby nie byli zdolni do odbudowy suwerennego państwa – mówił dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie, dr Robert Derewenda, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Mija 85 lat od sowieckiej agresji na Polskę. 17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, łamiąc przy tym pakt o nieagresji i zmuszając Polskę do walki na dwa fronty. [czytaj więcej] Jak wskazał dr Robert Derewenda, trudność polega na tym, że właściwie ani Niemcy, ani Rosja po pierwszej wojnie światowej nie zaakceptowały faktu, że Polacy odbudowali swoje niepodległe i suwerenne państwo.
Prezydent @AndrzejDuda w 85. rocznicę sowieckiej napaści na Polskę złożył wieniec przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodziehttps://t.co/cnCSPQKOPE
— Radio Maryja (@RadioMaryja) September 17, 2024
– Sojusz między Hitlerem a Sowietami to właściwie sojusz między Niemcami a Rosją sowiecką przypieczętowany 23 sierpnia 1939 roku paktem Ribbentrop-Mołotow. Niestety został skonsumowany we wrześniu 1939 roku i znów pojawiło się nowe porozumienie między Niemcami a Sowietami. To układ o przyjaźni i granicach, ale ten układ to niestety podpisanie pewnego porozumienia o przyjaźni między dwoma krajami właściwie na gruzach Polski, bowiem pokonano Polskę we wrześniu 1939 roku. Co prawda jeszcze były formacje, które walczyły i oczywiście broniły nadal Polski, ale jednak uznano, że Polska już nie może istnieć, że Polska nigdy nie powinna się odrodzić. Ten akt otwierał kolejny okres eksterminacji polskich elit. Niemcy i Sowieci od jesieni 1939 roku przeprowadzali systematycznie eksterminację polskich elit po to, żeby Polacy już nigdy nie mogli zdobyć się na taki akt, jaki zdobyli się po pierwszej wojnie światowej, czyli żeby nie byli zdolni do odbudowy suwerennego państwa – mówił dr Robert Derewenda.
Z kolei 22 czerwca 1941 r., III Rzesza, łamiąc pakt Ribbentrop-Mołotow, zaatakowała Związek Sowiecki. Przez kolejne miesiące Armia Czerwona ponosiła bezprzykładne w dziejach klęski.
– Wojna między Niemcami a Sowietami to wojna, za którą bardzo wiele płacili Polacy, bowiem ta wojna przetaczała się przecież przez Polskę, a Polacy niewolniczo pracowali w kraju, na robotach przymusowych w Niemczech, czy w obozach koncentracyjnych, obozach pracy. Pracowali na rzecz Niemiec, aby Niemcy mogli prowadzić wojnę z Sowietami – zwrócił uwagę gość Radia Maryja.
Niełatwa jest droga w ubieganiu się o reparacje wojenne. Niemcy nigdy nie ponieśli odpowiedzialności finansowej za popełnioną zbrodnię. Zgodnie z przedstawionym raportem suma polskich strat to ponad 6,2 bln złotych. Obecny rząd – ustami premiera Donalda Tuska podczas wizyty kanclerza Niemiec w Polsce – ogłosił rezygnację z dochodzenia reparacji od Berlina. Jednak jak wskazał dr Robert Derewenda, również Rosja nie zapłaciła za popełnione zbrodnie i nie zwróciła wszystkich zbiorów, które zostały zagrabione w czasie pierwszej okupacji sowieckiej.
– Mało tego Sowieci korzystali z polskiej gospodarki przez kolejne dziesięciolecia, bo przecież zostaliśmy związani układem, który wpisywał nas w Radę Wzajemnej Pomocy Gospodarczej. To RWPG nie było korzystne dla Polski, nie mogliśmy skorzystać z planu Marshalla po drugiej wojnie światowej. W ogóle gospodarka była ściśle podporządkowana Moskwie. Z jednej strony są to zniszczenia i grabieże w czasie okupacji sowieckiej, w czasie drugiej wojny światowej, a z drugiej strony niestety również straty po drugiej wojnie światowej. Podstawowa strata to choćby to, że Polska nie mogła swobodnie rozwijać się gospodarczo przez kolejne dziesięciolecia, bo Związek Sowiecki i obecność Armii Czerwonej na ziemiach PRL-u powodowały, że Polska nie mogła prowadzić gospodarki wolnorynkowej, że Polska nie mogła się swobodnie rozwijać. Polska musiała być ściśle podporządkowana siermiężnej planowej gospodarce sowieckiej – wspomniał dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie.
Dodał, że z kolei eksterminacja polskich elit nie zakończyła się wraz z drugą wojną światową. Ci, którzy tworzyli polskie państwo podziemne i przeżyli drugą wojnę światową – jak wskazał historyk – bardzo często byli aresztowani, prześladowani i torturowani przez okupanta sowieckiego.
– Trudno mówić o jakiejkolwiek swobodzie i odbudowie gospodarczej – zaznaczył.
Całość rozmowy w audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl