Dr Ł. Kister: kontrola operacyjna wobec dziennikarzy narusza standardy demokracji

„Zaniepokojenie budzi sam fakt stosowania kontroli operacyjnej wobec dziennikarzy” – tak dr Łukasz Kister odniósł się na antenie Radia Maryja w audycji „Aktualności dnia” do ostatnich doniesień na temat inwigilowania przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego za rządów PO-PSL 48 dziennikarzy. O liście inwigilowanych dziennikarzy poinformował wczoraj minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński [więcej].

Informacja o tym, że ABW prowadziła inwigilację dziennikarzy, wynika z audytu, jaki przeprowadzono w służbach specjalnych. Obecnie nie wiadomo jednak czy działania prowadzone przez służbę były nielegalne.

Dr Łukasz Kister, specjalista ds. bezpieczeństwa i służb, podkreśla, że takie działania ABW – jeśli do nich doszło – są ewidentnym dowodem na naruszenie standardów demokratycznego państwa prawa – łamania nie tylko ustawy, ale również ustroju konstytucyjnego oraz konstytucyjnych praw i wolności dziennikarzy.

Pan minister nie stwierdził, że ta kontrola była na pewno nielegalna i prowadzona wbrew obowiązującemu prawu. Natomiast już sam fakt stosowania kontroli operacyjnej wobec dziennikarzy, którzy zgodnie z ustawą mają pewną swobodę w ochronie swoich tajemnic, budzi zaniepokojenie i powinno zostać dogłębnie zbadane, jeżeli tylko istnieją jakiekolwiek podejrzenia, że mogło dojść nawet do legalnie zastosowanej kontroli operacyjnej, którą praktykować miano w celu pozyskiwania informacji objętych tajemnicą dziennikarską lub wpływania na działanie wolnych mediów w naszym kraju – zwraca uwagę dr Łukasz Kister.

Ekspert zauważa również, że funkcjonariusze ABW, którzy fizycznie realizują podejmowane czynności operacyjne, bardzo często nie wiedzą, w jakich czynnościach uczestniczą i nie posiadają informacji dotyczących danych personalnych osób, których rozmowy mają nagrywać. Dlatego, zdaniem dra Łukasza Kistera, najpierw należałoby zastanowić się nad tym, kto realnie odpowiadał za całą sprawę i czy ewentualnie doszło do naruszenia prawa.

O ile funkcjonariusze realizujący pewne polecenia w czynnościach związanych z kontrolą operacyjną są tylko narzędziami, o tyle tutaj powinniśmy podjąć czynności wyjaśniające: kto i w jakich okolicznościach zlecił zastosowanie takiej kontroli operacyjnej? Co było celem tej kontroli? Dlaczego objęto nią dziennikarzy? A może wprowadzono w błąd prokuraturę i sąd, co do tożsamości osób objętych kontrolą operacyjną. Może organy uprawnione do zatwierdzania takich czynności operacyjnych nie miały wiedzy o tym, że tą kontrolą będą objęci dziennikarze – zaznacza dr Łukasz Kister.

Obecnie, o czym mówi ekspert, potrzeba także wyjaśnienia, czy stosowanie środków kontroli operacyjnej wobec dziennikarzy było realizowane legalne i w legalnym celu.

***

ABW za rządów PO-PSL inwigilowało 48 dziennikarzy? – całość rozmowy z Dr Łukasz Kister, specjalista ds. bezpieczeństwa i służb w Aktualnościach dnia do odsłuchania [tutaj]

RIRM

drukuj