fot. Autorstwa unknown, before 1953 - Biuletyn Informacyjny AK nr.1/2(177/178), styczeń 2005 ISSN 1233-8567, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=7495362

Dr hab. M. Szumiło: Wydawało się, że mjr B. Kontrym ps. „Żmudzin” zostanie komunistą i bolszewikiem, ale nawiązał kontakty z polskim attaches w Moskwie. Miał duże sukcesy w zwalczaniu komunistów na terenie Polski

Wydawało się, że mjr Bolesław Kontrym ps. „Żmudzin” zostanie komunistą i bolszewikiem, ale nawiązał kontakty z polskim attaches wojskowym w Moskwie, płk. Romualdem Wolikowskim, i zaczął udzielać różnych informacji wywiadowczych. W praktyce został polskim szpiegiem Armii Czerwonej. (…) „Żmudzin” podjął służbę w Straży Granicznej na granicy wschodniej z sowietami, a następnie w policji państwowej. Zajmował się przede wszystkim zwalczaniem ruchu komunistycznego, do którego wcześniej przez pewien czas sam należał. Miał duże sukcesy w zwalczaniu komunistów na terenie Polski – powiedział dr hab. Mirosław Szumiło, historyk z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, w programie „Poczet wielkich Polaków: Mjr Bolesław Kontrum <<Żmudzin>>” na antenie TV Trwam.

27 sierpnia 1898 roku urodził się Bolesław Kontrym – wzór dla współczesnych służb specjalnych. To bohaterski dowódca w czasie Powstania Warszawskiego. Dowodził oddziałem wykonującym egzekucje na konfidentach i agentach gestapo. Był torturowany. Mjr Bolesław Kontrym ps. „Żmudzin” został zamordowany przez komunistów.

fot. TV Trwam

Piotr Hoffmann, historyk z oddziału stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Toruniu, podkreślił, że mjr Bolesław Kontrym ps. „Żmudzin” to „żołnierz, którego losy wojenne nadają się na scenariusz sensacyjnego filmu”.

– To jest paradoks tamtych czasów, ale i miejsca. Walczył przeciwko Polsce w wojnie polsko-bolszewickiej. Otrzymał nawet trzy odznaczenia Czerwonego Sztandaru, jednego z najbardziej znaczących odznaczeń bolszewickiej armii – zwrócił uwagę Piotr Hoffmann.

Dr hab. Mirosław Szumiło, historyk z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, zaznaczył, że wydawało się, iż mjr Bolesław Kontrym zostanie komunistą i bolszewikiem.

– Ale nawiązał kontakty z polskim attaches wojskowym w Moskwie, płk. Romualdem Wolikowskim, i zaczął udzielać różnych informacji wywiadowczych. W praktyce został polskim szpiegiem Armii Czerwonej. (…) „Żmudzin” podjął służbę w Straży Granicznej na granicy wschodniej z sowietami, a następnie w policji państwowej. Zajmował się przede wszystkim zwalczaniem ruchu komunistycznego, do którego wcześniej przez pewien czas sam należał. Miał duże sukcesy w zwalczaniu komunistów na terenie Polski – wskazał dr hab. Mirosław Szumiło.

fot. TV Trwam

Jak podkreślił dr hab. Jan Ptak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gdy mjr Bolesław Kontrym zorientował się, że grozi mu aresztowanie, poprosił o przeniesienie do Polski i tak się stało.

– Kiedy wybuchła II wojna światowa mjr Bolesław Kontrym został internowany na teren Litwy. Uciekł z obozu internowania i poprzez kraje skandynawskie dostał się do Francji. Tam przystąpił do Wojska Polskiego – podkreślił historyk z oddziału stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Toruniu.

– Gdy Wojsko Polskie było ewakuowane z Francji, mjr Bolesław Kontrym po pewnym czasie dołączył do oddziałów, które były organizowane w Anglii, a konkretnie znalazł się w Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej. Zgłosił chęć powrotu do kraju jako tzw. cichociemny. Wraz z ponad 300 innymi żołnierzami wylądował w Polsce i został włączony w strukturę Armii Krajowej. Najpierw w sieci tzw. Wachlarza, która działała na Kresach Wschodnich, a później w Kedywie – powiedział dr hab. Jan Ptak.

fot. TV Trwam

Dr hab. Mirosław Szumiło wskazał, że „Żmudzin” wrócił do Warszawy, gdzie dowodził specjalną komórką bezpieczeństwa przy delegaturze rządu na kraj.

– Chodziło o zwalczanie wszelkich agentów gestapo, konfidentów, szmalcowników. Dowodził 25 takimi akcjami likwidacyjnymi konfidentów i agentów – podkreślił historyk z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

– Przystąpił, jak każdy żołnierz Armii Krajowej, do działań w ramach Powstania Warszawskiego. Był dowódcą, który był surowy, ale jednocześnie – jak piszą pamiętniki – wobec podwładnych był opiekuńczy jak ojciec. (…) Mjr Bolesław Kontrym podjął trudną, a później jakże tragiczną decyzję o powrocie do Polski. W 1947 roku wrócił. Nie był witany jako bohater, wręcz przeciwnie. Po roku został aresztowany i przez cztery lata był torturowany i przesłuchiwany przez służby bezpieczeństwa – dodał Piotr Hoffmann.

Dr hab. Jan Ptak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przypomniał, że „Żmudzin” był kilkakrotnie ranny.

– Był czterokrotnie ranny. Wraz z innymi powstańcami został wzięty przez Niemców do niewoli, z której pod koniec wojny się wydostał, docierając do polskich jednostek walczących na zachodnim froncie. (…) Odbył się proces, w wyniku którego mjr Bolesław Kontrym został skazany na śmierć. Został powieszony w więzieniu w Warszawie w styczniu 1953 roku. Dopiero w 2014 roku w wyniku poszukiwań na tzw. Łączce odnaleziono szczątki mjr. Bolesława Kontryma, które zostały pochowane na cmentarzu na Powązkach w Warszawie – podsumował  Dr hab. Jan Ptak.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl