fot. pixabay.com

Część krajów UE sprzeciwia się zakazowi sprzedaży aut spalinowych. Czy dołączy do nich Polska?

W Unii Europejskiej powstaje koalicja państw, która mogłaby zatrzymać wprowadzenie zakazu rejestracji i sprzedaży nowych aut spalinowych po 2035 roku. Niewykluczone, że do grupy dołączy także Polska. Większość Polaków sprzeciwiania się zakazowi, który chce wprowadzić Bruksela.

Choć Parlament Europejski poparł zakaz produkcji i rejestracji nowych aut spalinowych w UE od 2035 r., to według medialnych doniesień niemiecki rząd tworzy koalicję państw, które mogłyby zatrzymać przyjęcie zakazu. Do Niemiec mają dołączyć Włochy i Francja. Rzecznik rządu, Piotr Müller, podkreślił, że również Polska nie zgodzi się na przyjęcie przepisów przegłosowanych przez PE.

– Aby faktycznie blokować przepisy, które w sposób ideologiczny miały zamykać część gigantycznego sektora czy dostęp do tańszych usług transportowych dla zwykłych obywateli – wyjaśnił rzecznik rządu.

Zakaz mogą powstrzymać kraje reprezentujące ponad 35 proc. ludności Unii Europejskiej plus jedno państwo. Niemcy, Włochy i Francja to 47 proc. ludności Unii. Brakuje zatem jednego państwa. Choć Polska jest gotowa dołączyć do koalicji, to rząd ma pewne obawy.

– Ten opór nie jest aż tak daleko idący, jakbyśmy sobie tego życzyli. Znaczy, że jest on sektorowy i tymczasowy, więc jak poznamy szczegóły, to wtedy będziemy się do nich odnosić – podkreślił Piotr Müller.

Za zakazem produkcji i rejestracji nowych aut spalinowych w UE głosowali europosłowie Polski 2050 oraz Lewicy.

– To jest europejska tendencja i kierunek Lewicy, że dążymy do tego, żeby nie było aut spalinowych – zaznaczył poseł Lewicy Tomasz Trela.

Z kolei europosłowie Koalicji Obywatelskiej głosowali przeciwko tym zmianom. Jednak już w krajowym parlamencie zakaz popierają.

– Jeżeli dziś celem jest rok 2035, róbmy wszystko, aby przygotować do tego Polaków – oznajmił poseł KO Marcin Kierwiński.

Obywatele są jednak przeciwni takim rozwiązaniom.

– Polacy nie chcą czegoś, co się im narzuca. Polak lubi rzeczy sprawdzone, na które go stać i które są przewidywalne w użyciu – podkreślił socjolog prof. Arkadiusz Jabłoński.

Z sondażu przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski wynika, że 76 proc. Polaków sprzeciwia się zakazowi sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. Powodem takiej decyzji jest przede wszystkim wysoka cena aut elektrycznych. Obecnie – jak wskazał dr inżynier Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej Gdańsk – w Polsce zarejestrowanych jest 26 mln samochodów spalinowych.

–  Policzmy teraz 100-150 tys. za najtańsze auto elektryczne za sztukę – to są setki miliardów złotych, na które Polaków po prostu nie stać. Nie tylko zresztą Polaków – zaznaczył ekspert.

Wycofanie ze sprzedaży nowych samochodów spalinowych to element pakietu „Fit for 55”, stanowiącego z kolei część Europejskiego Zielonego Ładu. Unia chce, by do 2035 r. nastąpiła stuprocentowa redukcja emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych. Z kolei do 2050 r. z dróg mają zniknąć wszystkie pojazdy emitujące spaliny. Zdaniem wicewojewody dolnośląskiego, Bogusława Szpytmy, doprowadzi to do ograniczeń.

– Po drogach będą mogły jeździć tylko samochody elektryczne. Z pewnością obniży to możliwości komunikacji – zwrócił uwagę wicewojewoda dolnośląski.

Wątpliwości budzi także sam proces tworzenia aut elektrycznych. Szwedzka rządowa agencja energii podaje, że produkcja baterii litowo-jonowych wiąże się z dużą emisją dwutlenku węgla – każda kilowatogodzina pojemności baterii to emisja około 200 kilogramów tego gazu.

– Od wytworzenia baterii, od wydobycia z ziemi pierwiastków rzadkich powoduje to, iż – łącznie z utylizacją baterii – rachunek ciągniony wykazuje, że są mniej ekologiczne od supernowoczesnych pojazdów spalinowych – wyjaśnił dr inż. Bogdan Sedler.

Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 r., przyjęty przez Parlament Europejski, musi zostać jeszcze zaakceptowany przez Radę Europejską, czyli przywódców państw członkowskich. Szczyt Rady Europejskiej odbędzie się 7 marca.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl