Ataki na Straż Leśną związane z obroną granicy polsko-białoruskiej. Lasy Państwowe reagują
Lasy Państwowe stanowczo zareagowały na skandaliczną publikację jednej z gazet szkalującą służbę Straży Leśnej na granicy polsko-białoruskiej. Autor artykułu zarzucił, że formacja ta została zmobilizowana do pomocy na granicy przede wszystkim po to, by grzebać zwłoki migrantów.
W tekście atakującym Lasy Państwowe sugerowano m.in., że wydarzenia, do których dochodzi na wschodzie Polski, noszą znamiona przestępstwa z art. 118a Kodeksu karnego, czyli tzw. zbrodni przeciwko ludzkości.
W odpowiedzi na skandaliczne zarzuty Lasy Państwowe wydały oświadczenie. Podkreślono w nim, że misją polskich leśników jest obrona granic Ojczyzny, w tym wspieranie funkcjonariuszy innych służb.
W tym kontekście leśnicy wskazali również, że publikacja oczerniająca pełną poświęcenia pracę strażników zapisze się w historii hańby dziennikarstwa.
Do treści kontrowersyjnego artykułu i zarzutów kierowanych pod adresem Straży Leśnej odniósł się rzecznik Lasów Państwowych, Michał Gzowski.
– To haniebna publikacja, która obniża już i tak niskie loty dziennikarstwa. To naplucie na mundur leśnika, strażnika leśnego, który teraz ciężko służy Polsce i współpracuje ze służbami pilnującymi wschodniej granicy. Chodzi o naplucie na godność służb, które sprawiają, że Polacy mogą czuć się bezpiecznie – powiedział Michał Gzowski.
Jak dodał rzecznik Straży Leśnej, Lasy Państwowe podejmują już zdecydowane kroki prawne wobec gazety i autora tekstu. Przygotowywany jest pozew z wnioskiem o sprostowanie i usunięcie tekstu.
RIRM