Rosną kolejki na polsko-ukraińskiej granicy. Polska udziela pomocy uchodźcom, którzy zostali dotknięci dramatem wojny
Kolejki na polsko-ukraińskiej granicy są gigantyczne. Na przekroczenie granicy z Polską oczekują w większości kobiety i dzieci, dlatego polskie władze prowadzą rozmowy z władzami ukraińskimi, aby uprościć procedury. Na chwilę obecną ponad ćwierć miliona osób oczekuje, by wyjechać z Ukrainy – mówił szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, minister Michał Dworczyk.
Polska udziela pomocy ukraińskim uchodźcom, którzy zostali dotknięci przez dramat wojny. Schronienie w naszym kraju znalazło już ponad 200 tysięcy Ukraińców.
– W tej chwili na granicy są praktycznie wyłącznie uciekinierzy. W większości są to kobiety i dzieci, ponieważ wszyscy mężczyźni od 18. do 60. roku życia są wyłączeni z możliwości wyjazdu z kraju w związku z ogłoszeniem mobilizacji powszechnej – poinformował minister Michał Dworczyk na antenie Polskiego Radia.
Jak dodał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, kolejki na granicach Polski z Ukrainą są gigantyczne.
– Jakbyśmy policzyli funkcjonujące przejścia graniczne, to osób chcących wyjechać z kraju na pewno jest ponad ćwierć miliona. To rzeczywiście poważny problem. Rozmawiamy z władzami ukraińskimi, żeby maksymalnie uprościć procedury. To niezbędne, żeby rozwiązać sytuację po ukraińskiej stronie przejść granicznych – podsumował minister Michał Dworczyk.
Do naszej ojczyzny wpuszczany jest praktycznie każdy, także osoby, które nie mają dokumentów – mówił minister. Procedury zostały uproszczone po to, by jak najszybciej potrzebujący mogli przedostać się do Polski, aby ocalić swoje życie.
TV Trwam News