Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu na celowniku nowych władz Lasów Państwowych

Nowe kierownictwo Lasów Państwowych wzięło pod lupę studia podyplomowe leśników w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Oficjalnie spółka nie ma jednak zastrzeżeń co do kompetencji uczelni.

Jak poinformował „Nasz Dziennik”, Lasy Państwowe zgromadziły w kwietniu dane dotyczące pracowników, którzy studiowali podyplomowo w AKSiM. Spółka sprawdziła też koszty dofinansowania przez jednostki Lasów Państwowych.

Z wyliczeń wynika, że prawie 1/3 leśników kończących MBA w latach 2015-2024 zrobiła studia na AKSiM. Lasy Państwowe nie zarzucają przy tym toruńskiej uczelni braku kompetencji do prowadzenia specjalistycznych studiów.

Paweł Sałek, poseł PiS i specjalista w zakresie ochrony środowiska, nie kryje zaskoczenia sprawą.

– Firmy, które powinny się rozwijać (a przecież Lasy Państwowe są taką firmą), cały czas powinny zwiększać swój potencjał intelektualny i edukacyjny, więc studia w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu były bardzo dobrą inwestycją, dlatego że to jest naprawdę świetna, rzetelna, dobrze zorganizowana uczelnia z doskonałą bazą hotelową, noclegową, żywieniową i miło się tam zawsze wraca. Znam wiele osób, które kończyły albo politykę ochrony środowiska: ekologię i zarządzanie, albo MBA, albo studia związane z bankowością i które zawsze w miły i sentymentalny sposób wspominają te studia – mówił Paweł Sałek

Poseł Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że od niedawna można zaobserwować, iż wszystkie dzieła skupione wokół ośrodka toruńskiego czy w ogóle związane ze stroną konserwatywną są piętnowane.

RIRM

drukuj