A. Maciejewski o referendum: Nie wiemy, kto wygra wybory, ale warto, by w tak kluczowych kwestiach polski rząd miał silny mandat społeczny

Wraz z wyborami parlamentarnymi odbędzie się także referendum. „To są pytania na dziś, na teraz – przynajmniej na najbliższe cztery lata, bo tyle trwa kadencja. Jednocześnie to jest też po to, by z jednej strony dać szansę wypowiedzieć się suwerenowi, bo nasz naród ma prawo się wypowiedzieć i nie można odbierać mu tego prawa. (…) Jest to silny mandat dla przyszłego rządu. Nie wiemy, kto wygra wybory, kto zbuduje koalicję rządową, ale warto, by w tak kluczowych kwestiach na najbliższe cztery lata polski rząd miał silny mandat społeczny” – zauważył Andrzej Maciejewski, politolog, w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

W czwartek Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło liderów list wyborczych do Sejmu w poszczególnych okręgach. Nazwiska ogłosił wicepremier Jarosław Kaczyński.

Premier, Prezes #PiS J. #Kaczyński ogłosił liderów list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. 📄🇵🇱 pic.twitter.com/5hWo4zzMaJ

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) August 31, 2023

 

Tzw. jedynką Prawa i Sprawiedliwości w Opolu będzie Paweł Kukiz, założyciel partii Kukiz’15.

– Jest zasada, by „jedynki”, czyli twarze, pewnego rodzaju lokomotywy, były rozdysponowane w taki sposób, aby siła była jak największa i dała jak najlepszy efekt. Chodzi o to, by nie było jednoczesnego skoncentrowania w jednym miejscu. Paweł Kukiz na pewno ma jakieś ustalenia z prezesem Kaczyńskim. Kulisy są zawsze najbardziej interesujące, ale prawie nigdy nie wychodzą na zewnątrz – zaznaczył Andrzej Maciejewski.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Jednocześnie tego samego dnia Zjednoczona Prawica zapowiedziała referendum. Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, oznajmił, że jeśli wygra wybory, to unieważni wynik referendum i nawołuje do bojkotu. 

– Nie może być tak, że ktoś weźmie kartę i ją podrze. To jest złamanie prawa. Albo ktoś weźmie kartę na pamiątkę – nie wolno wynosić kart na zewnątrz – zauważył były poseł.  

Na referendum będą składały się cztery pytania: „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”, „Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”, „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”, „Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”.

– To są pytania na dziś, na teraz – przynajmniej na najbliższe cztery lata, bo tyle trwa kadencja. Jednocześnie to jest też po to, by z jednej strony dać szansę wypowiedzieć się suwerenowi, bo nasz naród ma prawo się wypowiedzieć i nie można odbierać mu tego prawa. Z drugiej strony mamy prawo oczekiwać, że na ten temat wypowiedzą się w formie kampanii politycy i główne partie. (…) Jest to silny mandat dla przyszłego rządu. Nie wiemy, kto wygra wybory, kto zbuduje koalicję rządową, ale warto, by w tak kluczowych kwestiach na najbliższe cztery lata polski rząd miał silny mandat społeczny – ocenił politolog.  

Ekspert Instytutu Sobieskiego podjął także temat ingerencji środowisk międzynarodowych w proces wyborczy w Polsce.

– To nawet ciche finansowanie, patrz: Campus Polska, gdzie nie dało się nawet ukryć wystąpienia liderów opozycyjnych. To nie było nic innego jak kampania. Nie da się w trakcie kampanii uciec od tematów kampanijnych. Organizacja Campus Polska [odbyła się – przyp. red.] przy udziale sponsorów niemieckich. (…) Lista sponsorów została skrzętnie ukryta – mówił gość „Aktualności dnia”.

Andrzej Maciejewski odniósł się do deklaracji Donalda Tuska złożonej podczas Campusu Polska dotyczącej pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy: „Dzień po wygranych wyborach pojadę i te pieniądze odblokuję”.

– Już po wyborach mamy koniec zamachu na demokrację i mamy nagle przywróconą praworządność? Bez ustawy, bez zmiany prawa? To było łamanie praworządności czy chodziło o personę? Pan Donald Tusk sam odpowiedział wszystkim, co jest kwintesencją tego pata, tej blokady – zaakcentował ekspert Instytutu Sobieskiego.

Całą rozmowę z Andrzejem Maciejewskim można odsłuchać [tutaj].

 

 

radiomaryja.pl