Wracam do swoich

Ksiądz arcybiskup Henryk Hoser objął katedrę warszawsko-praską

Uroczystym ingresem w katedrze św. Michała Archanioła i Floriana Męczennika na warszawskiej Pradze rozpoczęło się kanoniczne prowadzenie diecezji przez jej nowego ordynariusza ks. abp. Henryka Hosera. W swojej pierwszej homilii wygłoszonej jako pasterz warszawsko-praskiego Kościoła ksiądz arcybiskup mówił, że wraca do siebie i do swoich. – Jeśli coś wnoszę i przynoszę, to doświadczenie misji i Kościoła powszechnego – podkreślił.

Katedra i plac przed nią wypełnione były po brzegi. Młodzież rozstawiła transparent z powitaniem dla nowego arcybiskupa, a strażacy przed świątynią rozwiesili biało-żółte flagi na drabinie używanej przy gaszeniu pożarów. W uroczystości wzięli udział licznie zebrani kapłani diecezji warszawsko-praskiej, a także przedstawiciele zgromadzeń zakonnych, których domy znajdują się na tym terenie. Gdy ksiądz arcybiskup przeszedł z kaplicy kurialnej w procesji do świątyni wśród dźwięku dzwonów i strażackich syren, wierni zaczęli radośnie bić brawo. W drzwiach bazyliki katedralnej św. Michała i Floriana ks. abp. Hosera powitał ks. bp Stanisław Kędziora, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej, wraz z kapitułą katedralną oraz proboszczem katedry księdzem prałatem Adamem Krukowskim. Następnie wszyscy przeszli w procesji do kaplicy Najświętszego Sakramentu na krótką modlitwę.

Gdy już cały orszak doszedł do ołtarza, rozpoczęło się kanoniczne przejęcie urzędu biskupa warszawsko-praskiego. Po odczytaniu przez ks. bp. Kędziorę pisma Nuncjatury Apostolskiej o nominacji ks. abp. Hosera przez Ojca Świętego Benedykta XVI na nowego ordynariusza nuncjusz apostolski ks. abp Józef Kowalczyk przekazał pismo nowemu biskupowi warszawsko-praskiemu. Następnie ks. prałat Wojciech Lipka odczytał protokół z objęcia rządów przez ks. abp. Hosera, który podpisali członkowie Kolegium Konsultorów. Po czym poprzednik ks. abp. Hosera ks. abp Sławoj Leszek Głódź, obecnie metropolita gdański, przekazał pastorał – znak władzy biskupiej – nuncjuszowi apostolskiemu, a ks. abp Kowalczyk wręczył go nowemu pasterzowi diecezji warszawsko-praskiej i wprowadził go uroczyście na pierwsze miejsce w katedrze – w matce kościołów diecezji. W krótkim słowie skierowanym do nowego biskupa warszawsko-praskiego ks. abp Sławoj Leszek Głódź podkreślił, że posługa biskupa to nie jest przełożeństwo w wymiarze świeckim – to pasterzowanie, które jest służbą. – Lud jest przywiązany do Kościoła, do swojej historii, o jasnej i czytelnej tożsamości, stąd też, księże arcybiskupie, z pewnością zaznasz wiele miłości, wiele serdeczności, a to doświadczenie, z którym tu przychodzisz, będzie spożytkowane nie tylko dla dobra tego lokalnego Kościoła – powiedział metropolita gdański. Zauważył, że doświadczanie, jakie ks. abp Hoser zdobył przez 20 lat bycia misjonarzem w Afryce, posługę kapłana i lekarza włączy na pewno w cały nurt posługi biskupiej. Ksiądz arcybiskup Józef Kowalczyk natomiast w swoim przemówieniu podkreślił, nawiązując do słów Ojca Świętego Benedykta XVI, że zadaniem każdego biskupa jest wsłuchiwać się w słowo Chrystusa i postępować według Jego woli, a nie własnej.

Następnie homagium – znak czci i posłuszeństwa – złożyli nowemu pasterzowi diecezji biskup pomocniczy, kanclerz kurii, rektor seminarium duchownego, a także przedstawiciele obu kapituł, duchowieństwa diecezjalnego, osób konsekrowanych, władz samorządowych, służb mundurowych, świata pracy i rodzin.

Po zakończeniu obrzędów kanonicznego przejęcia diecezji rozpoczęła się Eucharystia, którą wraz z nowym ordynariuszem koncelebrowali m.in. ks. kard. Józef Glemp, Prymas Polski, ks. abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski, ks. abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, oraz ks. abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.


Kościół jest niezniszczalny

W homilii ks. abp Hoser podkreślił, że Kościół warszawsko-praski – mimo swojej krótkiej 16-letniej historii – jest spadkobiercą wielowiekowych dziejów i dokonań następujących po sobie pokoleń – od pierwszej, misyjnej ewangelizacji tych ziem aż do obecnej, nowej ewangelizacji wschodnich terenów Warszawy i Mazowsza. Podkreślił, że jest świadomy tych wydarzeń z przeszłości i zaciągniętych wobec nich zobowiązań. Jednak dzisiaj należy postawić sobie pytanie o przyszłość – nie tylko diecezji, ale także Polski, Europy i świata. Nowy ordynariusz zauważył, że bardzo często w tym kontekście padają z ambon słowa o zagrożeniach, tak że niektórym Kościół zdaje się być „prorokiem nieszczęścia”. Jak podkreślił, zagrożenia – o różnym charakterze, różnym stopniu nasilenia, o których Kościół ma obowiązek mówić – nie mogą przesłaniać chrześcijanom horyzontu zbawienia. – Nie mogą siać wątpliwości co do ostatecznego bilansu historii ludzkości. Nie mogą stwarzać wrażenia, że zło jest zawsze silniejsze od dobra, że Zły zagraża Bogu, a nasza codzienna modlitwa: „I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego”, to pustosłowie – mówił ksiądz arcybiskup. – Martwimy się, czy Kościół przetrwa w świecie podlegającym coraz szybszym zmianom i mutacjom, czy Ewangelia życia będzie głoszona, czy Pan Bóg nie zostanie zepchnięty na margines ludzkiej świadomości i okaże się Wielkim Nieobecnym naszej egzystencji. A może już jesteśmy nieuleczalnymi sierotami bez Ojca i Matki? – kontynuował ks. abp Hoser. Jednak – jak przypomniał – Jezus daje nam moc, byśmy się nie trwożyli, że ucisk, jakiego doznają wierzący z powodu swej wiary, będzie nagrodzony przez Boga. Dodał, że Jezus nikomu nie obiecał życia łatwego i przyjemnego, ale za to nie pozostawia wątpliwości, iż żaden wysiłek, żadne cierpienie, żadna ofiara, żadne dobro nie będzie zbyteczne i zmarnowane.

Jak podkreślił ks. abp Hoser, obawy o przyszłość Kościoła są nieuzasadnione, gdyż Kościół w swej istotnej, najgłębszej, sakramentalnej rzeczywistości jest niezniszczalny. – Dwa tysiące lat istnienia Kościoła dowodzą tego samego – padały królestwa, znikały imperia, przemijały ideologie, systemy i reżimy, a Kościół nie tylko istnieje w swej głębokiej tożsamości, ale również, i to w sposób nieprzerwany, w postaci instytucjonalnej, socjologicznie dostrzegalnej jako społeczny podmiot – podkreślił ksiądz arcybiskup.


W nurcie Pawłowym

Nowy ordynariusz przypomniał też, że uroczystości kanonicznego przejęcia urzędu biskupa warszawsko-praskiego zbiegają się z rozpoczęciem Roku św. Pawła, którego dokonał w sobotę wieczorem w Rzymie Benedykt XVI. Podkreślił, że jubileusz dwóch tysięcy lat od narodzin Apostoła Narodów będzie stanowił jeden z najważniejszych punktów programu duszpasterskiego w diecezji warszawsko-praskiej. – Odkryjemy aktualność św. Pawła, jego ponadczasowy apostolski uniwersalizm – zapowiedział, podkreślając, że apostolska praca św. Pawła zaskakuje jego zdolnością do stawiania czoła coraz to nowym sytuacjom, nadzwyczajną umiejętnością rozeznania duchowego w takich dziedzinach, które dzisiaj nazywamy dialogiem kultur, dialogiem międzyreligijnym, ekumenizmem. Jak mówił, św. Paweł po mistrzowsku ukazywał uniwersalizm ludzkiej natury i specyfikę kultury ludów i narodów oraz interakcji między nimi zachodzących, a także wyjaśniał, dlaczego Kościół jest ze swej natury misyjny. Jak zapowiedział nowy ordynariusz, św. Paweł będzie więc dla diecezji przewodnikiem nowej ewangelizacji.

Ksiądz arcybiskup Hoser podziękował swoim poprzednikom na stolicy biskupiej – pierwszemu ordynariuszowi diecezji warszawsko-praskiej biskupowi seniorowi Kazimierzowi Romaniukowi i ks. abp. Sławojowi Leszkowi Głódziowi, przypominając ich liczne zasługi dla diecezji i dla całego Kościoła, na co wierni odpowiedzieli brawami.


Wracam do siebie i do swoich

Nowy pasterz Kościoła warszawsko-praskiego podkreślił swój głęboki związek z Warszawą, w której się urodził, wychował. Tu studiował medycynę i odkrył swoje powołanie. – Po 33 latach nieobecności wracam do siebie i do swoich – powiedział, na co zgromadzeni w katedrze zareagowali oklaskami. Jak podkreślił, w swoje posługiwanie chce wnieść doświadczenie misji i Kościoła powszechnego. Zwrócił uwagę na konieczność umisyjnienia diecezji, gdyż takie są oczekiwania Ojca Świętego i tego domaga się sytuacja zglobalizowanego świata.


Większy jest Bóg

Na zakończenie nowy ordynariusz nawiązał do przyjętej przez siebie dewizy biskupiej „Maior est Deus” („Większy jest Bóg”). Wyjaśnił, że można to rozumieć dwojako. Przede wszystkim Bóg jest większy od naszego serca, często chorego i skomplikowanego, z jego ułomnościami, lękami i ciasnotą. Bóg jest także większy od naszego otoczenia i życiowego kontekstu, tego wszystkiego, co może nas przerażać i hamować. – A zatem z odwagą i ufnością idźmy w przyszłość – mówił na zakończenie ksiądz arcybiskup. Oklaski wiernych zdawały się nie mieć końca.

W uroczystości wzięło udział kilkudziesięciu biskupów. Na ingres przybył również z Rzymu ks. Fritz Kretz, generał pallotynów, oraz ks. abp Robert Sarah, sekretarz Kongregacji Ewangelizacji Narodów, a także członkowie Polskiej Rady Ekumenicznej. Na uroczystym objęciu diecezji wzięła też udział rodzina księdza arcybiskupa, przedstawiciele świata nauki, parlamentu, rządu, władz samorządowych oraz służb mundurowych z licznymi pocztami sztandarowymi.