RAPORT O WSI część 3

PRZEWODNICZĄCY KOMISJI WERYFIKACYJNEJ

Antoni MACIEREWICZ

R A P O R T

o działaniach żołnierzy i pracownikw WSI oraz wojskowych jednostek organizacyjnych realizujących zadania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przed wejściem w życie ustawy z dnia 9 lipca 2003 r. o Wojskowych Służbach Informacyjnych w zakresie określonym w art. 67 ust. 1 pkt 1-10 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego

oraz o innych działaniach wykraczających poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej

Inwigilacja mediw

Większość spraw operacyjnych związanych z politykami opozycji prowadziła stale ta sama grupa oficerw WSI. Innymi słowy, w strukturach wojskowych służb specjalnych funkcjonowała wyspecjalizowana grupa oficerw, ktrych zadaniem było zbieranie informacji na temat kontaktw żołnierzy WSI ze środowiskiem dziennikarzy, podmiotw prowadzących działalność wydawniczą i politykw. Sprawy te były osobiście nadzorowane przez wczesnego Szefa Zarządu III WSI, płk. Lucjana Jaworskiego. Wśrd osb prowadzących bądź zatwierdzających podejmowane w ramach spraw działania byli m.in. ppłk Ryszard Lonca, płk Janusz Bogusz, płk R. Bocianowski, płk Krzysztof Kucharski i mjr Niedziałkowski. W największym stopniu zaangażowany w prowadzenie spraw dotyczących politykw (bądź bezpośrednio kierujący tymi sprawami) był ppłk Ryszard Lonca100. Decyzje o wszczęciu rozpoczętych wwczas spraw miał podejmować szef WSI, gen. dyw. Bolesław Izydorczyk.

Pod pozorem osłony określonych instytucji lub osb zbierano informacje, ktre miały im zaszkodzić i skompromitować. Już 11 sierpnia 1992 r. została wszczęta sprawa pod kryptonimem WYDAWCA 101. Także tu oficerem prowadzącym był ppłk Ryszard Lonca. Głwnym celem było rozpoznanie rzeczywistych autorw artykułw prasowych z 1992 r., w ktrych pojawiły się krytyczne informacje o WSI. Chodziło też o ustalenie źrdeł informacji tych autorw. Szczeglnie wskazano na teksty Telepatia w wojskowej dyplomacji (Nowy Świat z 24 kwietnia 1992 r.), Oficerowie Dwjki odchodzą z pracy (Ekspres Wieczorny z 20 czerwca 1992 r.) i Wojskowy wywiad PRL (pismo Honor i Ojczyzna)102.

W ocenie płk. Loncy teksty te szkalowały WSI i dowodziły, że ich autorzy mogą posiadać źrdła informacji ulokowane w WSI.

Zwraca uwagę wniosek płk. R. Loncy, ktry stwierdził, że kreśląc czarny wizerunek WSI, autorzy domagają się dokonania zmian pod hasłem dekomunizacji tych służb. Ocenił, że należy odciąć informacje dla skrajnie prawicowych ugrupowań. Zalecił podjęcie działań operacyjnych w celu m.in. ustalenia redakcji czasopism i ugrupowań politycznych, ktre dążą do uzyskiwania niejawnych informacji o WSI w celu kompromitowania tych służb. Swoje zainteresowanie operacyjne ukierunkował głwnie na środowisko Fundacji MYŚL i wydawanego przez nią czasopisma Honor i Ojczyzna oraz na środowisko skupione w VIRITIM.

Wśrd osb, o ktrych WSI aktywnie zbierały informacje, byli m.in. Janusz Szpotański oraz Janina Łukasik-Mikłasz i Paweł Mikłasz z Fundacji Myśl, Jzef [w aktach błędnie wymieniany także jako Jerzy] Szaniawski i ppłk rez. Stanisław Dronicz. W zainteresowaniu WSI znaleźli się rwnież sympatycy i członkowie VIRITIM (m.in. Czesław Bielecki, Wojciech Bogaczyk, Henryk Czarnecki, płk rez. Ryszard Dorf, kpt. Damian Jakubowski, Romuald Szeremietiew i Piotr Woyciechowski)103. Zainteresowanie to przekraczało zwykłe ramy osłony kontrwywiadowczej Sił Zbrojnych RP. W przypadku Pawła Mikłasza i Janusza Szpotańskiego w aktach sprawy zachowały się zapytania Oddziału 4 WSI (tzw. E-15) skierowane do Wydziału II Biura Ewidencji i Archiwum UOP. Jako powd zapytania wskazano przed rozpracowaniem. W podjętych w toku sprawy działaniach chodziło o dotarcie operacyjne do tych osb.

W wyniku dalszych działań wytypowano osobę płk. Jana Bąka z Zarządu XV Sztabu Generalnego WP jako osoby, ktra będąc związana z ekipą min. J. Parysa, mogła dostarczać informacje o WSI. Według prowadzących sprawę płk Bąk, pełniąc w przeszłości służbę w JW (rozpoznania radioelektronicznego) w Przasnyszu, wiedział o udziale tej jednostki w rozpracowywaniu środowisk opozycji politycznej przed 1989 r. i jako osoba związana z redakcją czasopisma Honor i Ojczyzna mgł być zainteresowany w przekazywaniu takich informacji temu środowisku. Jednak w toku sprawy informacji tych nie potwierdzono. W dalszej kolejności autorstwo artykułw na temat WSI przypisano red. Jerzemu [właściwie: Jzefowi] Szaniawskiemu, ktry według prowadzących sprawę związany był z J. Parysem i miał kontakty z wojskowym środowiskiem skupionym w VIRITIM (m.in. z redaktorem naczelnym Honor i Ojczyzna ppłk. S. Droniczem, ppłk. Grudniewskim i płk. Mańką). Chcąc to zweryfikować, aktywnemu rozpracowaniu poddano redakcję czasopisma Honor i Ojczyzna. W aktach sprawy WYDAWCA zachowały się notatki na temat Fundacji Myśl określano jej profil gospodarczy, schemat organizacyjny, placwki terenowe i warunki lokalowe, są też wzmianki o kłopotach finansowych, informacje o planie przestrzennym i wyposażeniu redakcji w telefony, system alarmowy i sprzęt komputerowy, o posiadaniu przez sekretarkę notatnika (wskazano, że jest to informacja ważna) i finansowaniu przez środowiska kombatanckie z Wielkiej Brytanii.

Pomimo ewidentnego manipulowania zawartością teczki WYDAWCA zachowały się dowody na prowadzenie przez WSI działań inspirujących104. Na jednej z notatek ppłk J. Bogusz nanisł odręczną adnotację: W dniu 03.10.1992 r. informowałem szefa WSI o zainteresowaniach red. Krzemienia ataszatami. Płk Izydorczyk wyraził zgodę na zaproponowaną koncepcję podstawienia redaktorowi ČKÇ oficera z WSI. Szczegły do omwienia105.

Sprawa kryptonim SZPAK

W 1992 r. rozpoczęto rwnież w ramach Sprawy Operacyjnej Rozpracowania o kryptonimie SZPAK szczegłowe rozpracowanie wiceministra obrony narodowej Radka Sikorskiego106. Dokładna data wszczęcia SOR SZPAK nie jest znana107. Jako powd wszczęcia SOR SZPAK przyjęto fakt, że R. Sikorski jest zaangażowany w działalność polityczną ugrupowań stawiających sobie za cel osłabienie struktury i spoistość wojska, osłabić autorytet Zwierzchnika Sił Zbrojnych i kierownictwa MON. W perspektywie podporządkowania Sił Zbrojnych określonym celom politycznym ČSzpakÇ [tj. R. Sikorski] szczeglnie zaciekle atakuje Wojskowe Służby Informacyjne podważając ich cele i zadania, chce paraliżować działania WSI.

Prowadzenie SOR SZPAK rwnież zlecono płk. R. Loncy, a nadzr nad nim sprawowali płk Lucjan Jaworski i płk Janusz Bogusz. Według wyjaśnień płk. Loncy prowadzenie SOR SZPAK miał mu zlecić sam szef WSI, gen. Izydorczyk, a on był jedynie kontynuatorem sprawy, ktra była już prowadzona.

W toku sprawy podjęte zostały działania mające na celu inspirowanie artykułw prasowych negatywnie pokazujących osobę Sikorskiego, zwłaszcza jako wiceministra obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego. Jedną z inspirowanych przez WSI osb był dziennikarz Gazety Wyborczej, Edward Krzemień108. Niewykluczone, że w trakcie prowadzenia SOR SZPAK WSI same mogły kreować negatywny wizerunek figuranta (tj. wiceministra Sikorskiego) poprzez ujawnianie i nagłaśnianie dyskredytujących zdarzeń z jego udziałem109.

Sprawa kryptonim PACZKA

Na początku marca 1993 r. rozpoczęto prowadzić sprawę pod krypt. PACZKA, ktrej głwnym figurantem był kpt. Piotr Polaszczyk (ten sam, ktry w 1991 r. nawiązał kontakty z politykami prawicy)110. Na przełomie 1992/1993 r. rozpoczął on działalność w branży samochodowej, gdzie m.in. kooperował z firmą Polmot Trading.

W toku tej sprawy WSI zajmowała się rwnież Fundacją Pro Civili (założoną m.in. przy wspłudziale obywateli Austrii, Manfreda Hollestscheka i Antona Kasco), mającą pomagać b. funkcjonariuszom państwowym. Z fundacją związany był rwnież kpt. P. Polaszczyk, ktrego żona pełniła funkcję Dyrektora Generalnego Fundacji. Członkami Rady Fundacji byli rwnież m.in. Janusz Maksymiuk111. Fundacja ostatecznie została całkowicie przejęta przez oficerw WSI (w tym m.in. przez płk. Marka Wolnego) i wspłtworzyła sieć spłek wykorzystujących Wojskową Akademię Techniczną.

Z upływem czasu rozpracowanie aktywności gospodarczej kpt. P. Polaszczyka przestało być zasadniczym celem sprawy. Prowadzący ją zainteresowali się przede wszystkim kontaktami figuranta sprawy ze środowiskami politycznymi, a zwłaszcza z politykami z rządu J. Olszewskiego. M.in. dokonano rozpoznania operacyjnego kontaktw kpt. Polaszczyka z b. ministrem J. Parysem, ktry w tym czasie pełnił funkcję szefa Hotelu Merkury w Warszawie i skupił wokł siebie grupę politykw prawicy, organizując u siebie spotkania polityczne. Spotkania politykw w Hotelu Merkury były operacyjnie monitorowane (obserwacja stacjonarna). Ponadto aktywnie zbierano informacje o E. Małeckim (byłym burmistrzu dzielnicy Warszawa Praga, a następnie prezesie Fundacji Pro Civili), pośle Mariuszu Marasku, Witoldzie Nieduszyńskim (wspłtwrca Ruchu Chrześcijańsko-Społecznego), red. Jzefie Szaniawskim i red. Pawle Rabieju. W toku dalszych działań powiązania kpt. Polaszczyka ze środowiskami prawicowymi były rozpoznawane za pomocą OZI (PACZKA-2 i PACZKA-3). W końcowym okresie prowadzenia sprawy wątek związany z kontaktami kpt. Polaszczyka ze środowiskami prawicowymi i rozpoznanie tego środowiska stanowiły wątek dominujący. Dokumentacja sprawy PACZKA jest jednak niekompletna, ponieważ znajdują się w niej prawie wyłącznie dokumenty wytworzone w roku 1995, choć jak wspomniano sprawa miała być prowadzona do lutego 2000 r.

Inwigilacja krytykw postkomunistw i Rosji

WSI prowadziły rozpoznanie środowiska dziennikarskiego także w związku z Odezwą z 31 stycznia 1995 r., w ktrej autorzy alarmowali opinię publiczną, pisząc o politycznym wykorzystywaniu Wojska Polskiego i wojskowych służb specjalnych przez urzędującego Prezydenta RP Lecha Wałęsę do rzekomo przygotowywanego przez niego zamachu stanu112. W celu znalezienia autorw Odezwy porwnywano stylistykę artykułw o WSI publikowanych w prasie oraz kolportowanej w maju 1992 r. ulotki Stowarzyszenia Oficerw Młodszych na Rzecz Przemian w Wojsku. Ppłk Lonca ocenił, że styl Odezwy wskazuje:

wrogość wobec Belwederu,

autorzy są związani z ugrupowaniami prawicowymi, wrogo nastawionymi do UOP, ktry ich inwigiluje,

mają negatywny stosunek do ugrupowań postkomunistycznych, wrodzy wobec Rosji,

negatywny stosunek do kleru, że indoktrynuje wiernych,

autorzy wskazują, że reprezentują WSI113.

Na tej podstawie R. Lonca wytypował, że autorw wspomnianej Odezwy należy szukać w środowisku związanym z byłym ministrem Janem Parysem. W notatce Lonca wskazał także na konkretne osoby (znaną nam grupę tego ugrupowania stanowią), do ktrych oprcz J. Parysa zaliczył płk. Władysława [właściwe imię Franciszek przyp. K.W.] Sznajdera z CUP, red. Jzefa Szaniawskiego, red. Pawła Rabieja oraz kpt. Piotra Polaszczyka, ktrego scharakteryzował słowami: nasz oficer (przypomnieć tu trzeba, że na początku 1991 r. P. Polaszczyk nawiązał kontakty z J. Parysem, J. Olszewskim i L. Kaczyńskim).

Domniemani autorzy Odezwy mieli być sprawdzeni operacyjnie (także w kontekście kontaktw z kpt. Polaszczykiem notatka ppłk Loncy). Sprawie nadano priorytet pilnej realizacji taką dyspozycję podpisał płk R. Bocianowski, a domniemani autorzy zostali objęci czynnościami operacyjnymi. Poza aktywnym zbieraniem informacji na ich temat, prowadzona była aktywna penetracja ich środowiska z wykorzystaniem OZI, wśrd ktrych było m.in. źrdło o pseudonimie REDAKTOR, mające bezpośrednie kontakty z red. Jzefem [w dokumentach WSI nazywanym też błędnie Jerzym] Szaniawskim.

Rozpracowywanie Bronisława Komorowskiego

WSI rozpracowywały rwnież środowisko polityczne Bronisława Komorowskiego. Pretekstem do tego typu ingerencji były jego kontakty z Januszem Paluchem. Jednak wojskowe służby zebrały informacje zdecydowanie wykraczające poza ich zakres kompetencji. Pretekstem do takich działań miało być zwalczanie ingerencji obcych służb, lecz zdobyte informacje mogły posłużyć do nacisku na wymienione osoby.

W 1993 r. kontrwywiad WSI uzyskał, poprzez wspłpracownika o pseudonimie TOMASZEWSKI, informację, że obywatel francuski Julien Demol prbował dotrzeć do osb z administracji państwowej (wiceminister Bronisław Komorowski, Maciej Rayzacher, Jerzy Milewski) oraz wysokich oficerw WP (gen. Leon Komornicki, gen. Zalewski, gen. Roman Pusiak, gen. Zenon Bryk)114. WSI i UOP oceniły, że istnieją przesłanki wskazujące na związki J. Demola z obcymi służbami specjalnymi. Z dokumentw nie wynika, że ostrzeżono przedstawicieli administracji i wojska o możliwości pracy J. Demola dla obcego wywiadu. Ta sytuacja posłużyła WSI jako pretekst do podjęcia rozpracowania Bronisława Komorowskiego i Macieja Rayzachera. W trakcie czynności operacyjnych WSI zebrały m.in. charakterystykę Rayzachera oraz informacje na temat pobytu Komorowskiego w obozie internowanych w Olesznie115. W toku tego rozpracowania kpt. Piotr Lenart wypytywał ws. TOMASZEWSKI m.in. o okoliczności poznania Komorowskiego i wydarzenia z okresu internowania116. Działania te podejmowano, mimo że ws. TOMASZEWSKI podkreślał, że nie chce brać udziału w rozpracowywaniu politykw117. Służby interesowały się rwnież kontaktami finansowymi Komorowskiego i Rayzachera z Januszem Paluchem, ktry prowadził tzw. działalność parabankową. Komorowski, Rayzacher i Benedyk mieli zainwestować w przedsięwzięcie Palucha 260 tys. DEM. Płk Janusz Paluch działał wśrd oficerw, a jego pośrednikiem w przyjmowaniu lokat był m.in. ppłk Janusz Rudziński118. Po bankructwie Palucha (wiosną 1992 r.) ws. TOMASZEWSKI, Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher chcieli odzyskać zainwestowane pieniądze przy pomocy wynajętych firm detektywistycznych, ktre wkrtce wycofały się z umowy, obawiając się powiązań politycznych Palucha. Komorowskiemu sugerowano, że pieniądze może odzyskać kontrwywiad WSI, ktry pomgł innym oszukanym w ten sposb wysokim oficerom WP119.

TOMASZEWSKI twierdził, że fundusze zbierane nieoficjalnie przez Palucha mogły posłużyć do sfinansowania biura wyborczego Lecha Wałęsy lub kandydata przez niego popieranego120. W czasie, gdy miał kłopoty z policją, Paluch ukrywał się w mieszkaniu siostry Wachowskiego w Bydgoszczy, a w listopadzie 1994 r. zaproponował TOMASZEWSKIEMU wsplne interesy121.

Dopiero 22 maja 1995 r. szef WSI gen. Konstanty Malejczyk poinformował Szefa Sztabu Generalnego gen. Tadeusza Wileckiego o tym, że J. Demol prowadzi działalność stanowiącą zagrożenie dla obronności i Skarbu Państwa RP. W ślad za tym postanowiono poinformować wyższą kadrę dowdczą o działalności J. Demola i przestrzec przed utrzymywaniem z nim kontaktw. Nic nie wiadomo o losach przestępczej działalności J. Palucha i związanych z nim oficerw WP zidentyfikowanych przez WSI122.

Nasłuch obiadu drawskiego

WSI do tego stopnia kontrolowały działania wysokich przedstawicieli administracji, że podsłuchiwały ich rozmowy. Dobitnym przykładem jest tzw. obiad drawski.

30 września 1994 r. żołnierze Oddziału Radioelektronicznego WSI zarejestrowali rozmowy prowadzone przez gen. Tadeusza Wileckiego i gen. Konstantego Malejczyka z Szefem UOP gen. Gromosławem Czempińskim oraz rozmowę wiceministra obrony narodowej Jana Kuriaty z gen. Henrykiem Miką. Rozmowy dotyczyły realizowanego kontraktu sprzedaży do Angoli 62 transporterw opancerzonych BWP-2. Prowadzący nasłuch natychmiast zameldowali przełożonym o przebiegu tych rozmw. Na ich polecenie taśmę z nagraniem zabezpieczono, sporządzono z niej stenogram, ale nie nadano jej wymaganej klauzuli tajności. Szef Oddziału Radioelektronicznego WSI przekazał kasetę z nagraniem Zastępcy Szefa Zarządu Kontrwywiadu, ktry przekazał ją swojemu szefowi, kmdr. Kazimierzowi Głowackiemu. Ten przedstawił materiały wczesnemu szefowi MON Piotrowi Kołodziejczykowi. Minister zwrcił dokument kmdr. Głowackiemu, ktry w nieustalonych okolicznościach utracił go.

16 czerwca 1995 r. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Henryk Goryszewski zwrcił się do Ministra Sprawiedliwości z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego przeciwko osobom odpowiedzialnym za podsłuchiwanie prowadzonych na poligonie w Drawsku Pomorskim rozmw telefonicznych wysokich urzędnikw państwowych. W sierpniu 1995 r. Prokuratura Warszawskiego Okręgu Wojskowego odmwiła wszczęcia postępowania przygotowawczego w tej sprawie. W uzasadnieniu Prokuratura stwierdziła, że WSI nie naruszyły prawa, ponieważ prowadzony był jawny nasłuch, a nie podsłuch123.

Sprawa kontaktw z tygodnikiem NIE

W porwnaniu z zakrojonymi na szeroką skalę działaniami operacyjnymi przeciwko politykom prawicy i oficerom postulującym zmiany w wojsku, reakcja kierownictwa WSI na informacje o przeciekach do tygodnika NIE była skromna. Na początku 1992 r. Zarząd Kontrwywiadu UOP poinformował szefa Zarządu Kontrwywiadu WSI płk. L. Jaworskiego o kontaktach kilku żołnierzy z pismem NIE. Byli to płk. J.Cz., chor. Z.G., ppłk Z.K. z szefostwa wojskowych służb łączności, ppłk M.S., płk W.R. (pracownik redakcji programw wojskowych Polskiego Radia), mjr rez. C.R. i ppłk L.Z.

Podjęte przez WSI działania świadczą o tym, że żołnierze ci znaleźli się pod ochroną swoich szefw. Pomimo uzyskania informacji wskazujących na możliwość przecieku, nie podjęto rutynowych akcji. Pozorowano jedynie podjęcie działań, by ostatecznie zaniechać nawet tych okrojonych przedsięwzięć.

Z odręcznych adnotacji na dokumentach wynika, że płk L. Jaworski zalecił ustalić źrdła przecieku informacji do NIE. Na meldunku zastępca Szefa WSI kmdr Kazimierz Głowacki poprosił o sprawdzenie stanu prawnego (czy opisany przez UOP kontakt żołnierza z NIE jest zabroniony?), potwierdzenie przekazanych faktw i meldunek w sprawie wnioskw. W aktach zachował się także podpisany przez szefa WSI Czesława Wawrzyniaka meldunek do min. Jana Parysa na temat kontaktw żołnierzy z tygodnikiem NIE. Odręczna adnotacja na końcu dokumentu wskazuje, że egzemplarz nr 1 został zniszczony, a sam meldunek sporządzono wbrew stanowisku Zarządu III. Prawdopodobnie nie został przedstawiony szefowi MON. W aktach brakuje wnioskw o wszczęcie sprawy operacyjnej, są tylko karty z zapytaniem do kartoteki Zarządu III WSI124.

W kontraście do spraw operacyjnych prowadzonych przeciw wojskowym postulującym konieczność przeprowadzania dekomunizacji, do żołnierzy kontaktujących się z tygodnikiem Jerzego Urbana WSI ustosunkowały się pobłażliwie i tolerancyjnie, co świadczy o pozorowaniu działań w tej sprawie.

Działania WSI wobec politykw lewicy

Podobnie lekceważąco WSI traktowały sygnały o popełnianiu ewentualnych przestępstw przez postkomunistw. Wprawdzie zbierano takie informacje o politykach z tego środowiska, jednak w tych przypadkach służby wojskowe zachowywały się bardzo wstrzemięźliwie. Informacje te nie posłużyły WSI do wszczęcia spraw operacyjnych. Nie zachowały się też dokumenty świadczące o tym, że sygnały o potencjalnych przestępstwach przekazywano do przełożonych tych osb albo do prokuratury, cywilnych służb specjalnych lub ministrw odpowiedzialnych za daną sferę działalności. W odrżnieniu od spraw dotyczących politykw prawicowych zwykle odnotowywano jedynie zaistnienie jakiegoś zdarzenia. Oznaczać to może, że albo służby wojskowe były ukierunkowane na rozpracowywanie i zbieranie informacji tylko o jednej grupie politycznej, ktra stanowiła istotne zagrożenie dla dotychczasowego układu postkomunistycznego, albo że WSI stanowiły w istocie autonomiczny podmiot dążący do kontrolowania rzeczywistości społecznej, gospodarczej i politycznej bez względu na zabarwienie ideowe.

Na rzecz tej drugiej możliwości przemawia fakt, że WSI podejmowały także działania operacyjno-rozpoznawcze wobec politykw SLD. Według informacji zawartych w notatce ze spotkania z TW Wojciechem M., w nielegalnym obrocie bronią i materiałami rozszczepialnymi brali na początku udział także liczni politycy lewicy125.

WSI usiłowała zebrać materiały na Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Komisja Weryfikacyjna natrafiła na dokumenty omawiające sprawę rzekomego przyjęcia czeku na milion dolarw dla Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej126. Działania WSI wobec Prezydenta Kwaśniewskiego wynikały z zaangażowania niektrych oficerw WSI w rywalizację firm zagranicznych na polskim rynku alkoholowym. Ppłk M. Tryliński wspierał interesy francuskiej firmy EURO-AGRO (był bratem wspłwłaściciela tej firmy), ktra usiłowała przejąć zyski z produkcji i sprzedaży wyrobw Zakładw POLMOS w Żyrardowie127. Konkurentem firmy francuskiej była amerykańska firma Philips Millenium Beverage, należąca do G. Philipsa, ktrej reprezentant był powiązany z UOP. W 1996 r. amerykańska firma przejęła dystrybucję wyrobw żyrardowskiego POLMOSU na światowym rynku alkoholowym i z tego tytułu mogła czerpać ogromne zyski. W naturalny sposb doszło do konfliktu między WSI a UOP na kanwie wspierania rywalizujących o przejęcie żyrardowskiego POLMOSU firm: EURO-AGRO i Philips Millenium Beverage. Konflikt interesw UOP i WSI został przez przedstawicieli polskich mediw nazwany wojną alkoholową128.

Sprawa Jerzego Szmajdzińskiego

Asymetria w podejściu do oceny zagrożeń wywiadowczych związanych z działalnością świata politycznego widoczna jest jeszcze na innym przykładzie.

Do WSI dotarły informacje o pobytach w Polsce Rosjanina Walerego Topałowa i o jego kontaktach z ministrem obrony narodowej Jerzym Szmajdzińskim129. W latach 80. Topałow był szefem Komsomołu PGW AR oraz (według źrdeł WSI) pracownikiem służb specjalnych, prawdopodobnie GRU. Przebywał m.in. w Świdnicy, gdzie oficjalnie zajmował się sprawami młodzieżowymi. Po powrocie do ZSRR rzekomo kierował ochroną elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Po odejściu do rezerwy nawiązał kontakt z działaczem młodzieżowym NAL, Manfredem Marko, absolwentem akademii w ZSRR, pźniej pracownikiem GZP NAL oraz wojskowych służb specjalnych. Obaj mieli utworzyć firmę, ktra pośredniczyłaby w handlu lekami.

Przy okazji WSI zgromadziły informacje na temat innych Rosjan, m.in. niejakiego A. Oskina. Panowała opinia, że Topałow i Oskin byli pracownikami radzieckich służb specjalnych. Obaj Rosjanie często odwiedzali GZP LWP, gdzie otrzymywali do wglądu dokumenty dotyczące sytuacji i nastrojw w WP. Korzystali z nich w oddzielnym pomieszczeniu, ktre zamykali na czas pracy. Ich opiekunem był płk Tadeusz Rzepecki, ktry organizował także podobne wizyty u gen. Jaruzelskiego130. WSI uzyskały też informację, że będąc w Polsce, Topałow około 2000/2001 roku przebywał w Sejmie, gdzie prowadził z posłami rozmowy na temat przedsięwzięć gospodarczych. Także Oskin przebywał kilka razy w Polsce i miał w tym czasie kontaktować się z ludźmi Leszka Millera. Do znanych kontaktw Oskina należeli m.in. Jarosław Pachowski szef Polkomtela, i Waldemar Świrgoń b. sekretarz KC PZPR.

Na podstawie zebranych informacji oficer WSI stwierdził:

1. Rosjanie wykorzystują swoje kontakty w RP do realizacji przedsięwzięć gospodarczych.

2. Działania gospodarcze stanowią jedynie legendę dla działalności wywiadowczej, ktra na obecnym etapie może polegać na odtworzeniu Čstarych kontaktwÇ z osobami zajmującymi aktualnie eksponowane stanowiska polityczne i administracyjne.

Po kolejnych informacjach na temat polskich kontaktw Topałowa oficer WSI ponownie wskazał na występowanie realnego zagrożenia wywiadowczego: Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Rosjanie identyfikowani w przeszłości jako kadrowi pracownicy KGB wykorzystują nawiązane kontakty w środowisku działaczy młodzieżowych do prowadzenia działalności gospodarczej. Uwzględniając wnioski z rozpoznania rosyjskiej aktywności wywiadowczej nie należy wykluczyć, że stanowi ona jedynie parawan dla tamtejszych służb specjalnych.

Wnioski te są istotne w świetle innych dokumentw. WSI uzyskały mianowicie informację, że Topałow przyjeżdża do Polski na zaproszenie Jana Chaładaja, wiceprezesa spłki Kolmex. Jednym z celw przyjazdw Rosjanina do Polski miało być przygotowywanie kontraktw na dostawę wagonw kolejowych do Afganistanu, ktre miała realizować firma Kolmex. Rosjanin wypytywał w Polsce o oficerw poznanych w czasie pobytu w Polsce, m.in. o płk. Tadeusza Rzepeckiego. Według uzyskanych przez WSI informacji Topałow był gościem min. Szmajdzińskiego podczas uroczystości z okazji jego 50. urodzin. W trakcie przyjęcia miało dojść do kilkunastominutowej rozmowy min. Szmajdzińskiego z Topałowem w cztery oczy. Do Sejmu Topałow został wprowadzony przez Chaładaja, potem poruszał się po budynku sam. WSI uzyskiwały rwnież dokładne informacje na temat zamierzeń gospodarczych Topałowa. Docierały do nich wiadomości o planowanej wizycie w Polsce delegacji firmy Machinoexport. Rosjanie mieli prawdopodobnie spotkać się z posłem Janasem131: Przedmiotem rozmw będzie sprawa działalności gospodarczej na terenie RP, w tym na odcinku wojska. Aktualny projekt dotyczy zakupu ZNTK w Jeleniej Grze oraz produkcji cystern kolejowych (ok. 6 tys. sztuk na rynek wschodni, w tym także do Afganistanu). Powyższe przedsięwzięcie ma być realizowane przy udziale: Kolmexu, Manfreda Marko, firmy ZASTA ze Słupska za jej wprowadzeniem optuje poseł SLD Sieńko, wiceprzewodniczący sejmowej komisji obrony Machinoexport. WSI uzyskała informacje, że organizatorzy przedsięwzięcia (Pertek, Ciereszko i poseł Sieńko) mają otrzymać ok. 5% prowizji od wartości zawartej umowy.

Według kolejnego dokumentu przedsięwzięcie posiada akceptację Ministra ON, ktry ma posiadać osobiste kontakty z Walerym Topałowem (spotkanie podczas uroczystości 50-lecia J. Szmajdzińskiego). Fakt, że obok wpisano inf. 100% świadczy o tym, że WSI uznały tę informację za bardzo wiarygodną. W dodatku zdawały sobie sprawę z tego, że kontakty z Topałowem stwarzają istotne zagrożenie dla min. Szmajdzińskiego: Nie można wykluczyć, że aktywność Rosjan na terenie Polski nieoficjalnie inspirowana jest przez rosyjskie służby specjalne. Wskazuje na to m.in. zainteresowanie Walerego T. środowiskiem wojskowym. Stwarza to istotne zagrożenie, tak dla ministra ON (możliwość ewentualnego propagandowego wykorzystania przeciwko niemu), jak i SZ RP.

Pomimo wyciągnięcia z posiadanych informacji tak daleko idących wnioskw, nie podjęto w tym przypadku przedsięwzięć w celu skutecznej ochrony kontrwywiadowczej osb jak wskazały WSI zajmujących eksponowane stanowiska polityczne i administracyjne.

Podsumowując: w ocenie WSI środowiska prawicowe zostały uznane za skrajną część polskiej sceny politycznej. Służby sugerowały, że to właśnie z tej strony spodziewać się należy zagrożeń dla bezpieczeństwa państwa. Kreowanie przez WSI takich diagnoz wynikało w rzeczywistości z chęci obrony własnych interesw i nie miało żadnego związku z realnym bezpieczeństwem państwa i Sił Zbrojnych.

Zasadniczym celem takiej dezinformacji było uzyskanie przez WSI politycznego przyzwolenia dla bardziej aktywnego rozpracowywania środowisk prawicowych, ktre uznano wcześniej za wrogie. Jako powd wszczęcia wspomnianych spraw operacyjnych (APEL, PACZKA, SZPAK, WYDAWCA) wskazywano m.in. na krytyczną postawę środowisk wczesnej opozycji wobec WSI, ich negatywny stosunek do ugrupowań postkomunistycznych i do Rosji oraz niechęć wobec polityki Belwederu. W tym samym czasie mogli bez większych przeszkd funkcjonować w służbie oficerowie WSI, ktrzy odbyli szkolenia w GRU lub KGB, a nawet to właśnie oni kierowali służbą i nadawali kierunek jej działaniom. W tym kontekście uderzająca jest pobłażliwość WSI wobec środowisk postkomunistycznych oraz kontaktujących się z nimi żołnierzy. Wprawdzie zbierano takie informacje, ale generalnie rzecz biorąc, nie skłaniało to WSI do wszczynania spraw operacyjnych. Nie przekazywano rwnież informacji o przestępstwach do innych organw państwa. Można więc z dużą dozą pewności postawić tezę, że służby wojskowe były ukierunkowane na rozpracowywanie środowisk prawicy niepodległościowej.

W świetle przytoczonych faktw postępowanie następujących osb wypełnia dyspozycję w art. 70a ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego: gen. bryg. Bolesław Izydorczyk, płk Zenon Klamecki, płk Lucjan Jaworski, płk Ryszard Lonca, płk Henryk Dunal, płk Zdzisław Żyłowski, płk Jerzy Zadora, płk Marek Czapliński, płk Aleksander Lichocki, płk Marek Wolny, płk Krzysztof Kucharski, płk Andrzej Firewicz, płk Janusz Bogusz, płk Ryszard Bocianowski, kmdr Kazimierz Głowacki, ppłk Jerzy Klemba, ppłk Mieczysław Tryliński, mjr Niedziałkowski, por. Piotr Polaszczyk.

W opisanym okresie Szefami WSI byli: kadm. Czesław Wawrzyniak, gen. bryg. Bolesław Izydorczyk, gen. bryg. Konstanty Malejczyk.

W art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1995 roku o urzędzie Ministra Obrony Narodowej zawarto regulację, że Wojskowe Służby Informacyjne podlegały bezpośrednio ww. ministrowi. Uszczegłowieniem tego przepisu był ¤1 pkt 16 rozporządzenia Rady Ministrw z dnia 9 lipca 1996 roku w sprawie szczegłowego zakresu działania Ministra Obrony Narodowej. Nakładał on na Ministra Obrony Narodowej obowiązek sprawowania nadzoru nad działalnością Wojskowych Służb Informacyjnych, w tym zwłaszcza nad ich działalnością operacyjno-rozpoznawczą. Zgodnie z ustawą z dnia 9 lipca 2003 roku o Wojskowych Służbach Informacyjnych nadzr nad działaniem tych służb ponosił Minister Obrony Narodowej, ktry wyznaczał na stanowisko służbowe i zwalniał z niego szefa WSI. Na mocy art. 9 ust. 1 tej ustawy szef WSI podlegał bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej. Ministrami ON w opisanym okresie byli: Janusz Onyszkiewicz, Piotr Kołodziejczyk, Zbigniew Okoński, Stanisław Dobrzański.

Przytoczone w niniejszym rozdziale fakty powodują wątpliwość co do legalności postępowania żołnierzy WSI, w związku z powyższym Komisja Weryfikacyjna skierowała do Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stosownie do art. 304 ¤ 2 kodeksu postępowania karnego.

6. Wpływ WSI na kształtowanie opinii publicznej

WSI wpływały na media poprzez werbunek dziennikarzy i członkw kierownictw redakcji stacji telewizyjnych, dzięki ktrym pośrednio wpływały na politykę wydawniczą i linię programową redakcji lub nadawcw.

W początkach lat 90. działania operacyjne były prowadzone tak w mediach publicznych, jak w komercyjnych, co doprowadziło do wypracowania przez WSI pozycji, z ktrych można było kontrolować wszystkie stacje telewizyjne i większość pism centralnych. Działalność WSI w mediach publicznych była prowadzona m.in. przez informatorw tych służb oraz tzw. oficerw pod przykryciem (OPP).

Przykładem OPP jest Janusz Brodniewicz132 ps. BURSKI i GRZEGORZ. Centrala ściśle sterowała działalnością BURSKIEGO. Świadczą o tym zapiski o wskazywaniu odpowiednich stowarzyszeń biznesowych czy fundacji, do ktrych firma tego oficera powinna przystąpić (np. Fundacja Kultury, Dom Polski, TVP, POLSAT).

W 1994 r. BURSKI został wprowadzony do TVP na stanowisko zastępcy dyrektora w organizowanej Prasowej Agencji Telewizyjnej (PAT) i formalnie zajmował się m.in. weryfikacją umw TVP z jej partnerami, ich opracowaniem itd. BURSKI dążył do uzyskania wpływu na TVP i w 1994 r. zaproponował Centrali WSI realizację projektu dotyczącego kontroli obiegu informacji. Chodziło o wykorzystanie tzw. sieci rozsiewczych do przesyłu informacji gromadzonych przez wszystkie regionalne stacje telewizyjne w Polsce. WSI planowały uzyskanie wyprzedzającego dostępu do tych informacji i zamierzały gromadzić je poprzez wczesne Biuro ds. Obronnych TVP. Wykorzystanie przez WSI tego systemu przekazywania informacji miało wiązać się z korzyściami dla służby m.in. poprzez:

uzyskiwanie dodatkowych środkw finansowych dla Centrali z dystrybucji urządzeń do komputerw odbiorczych;

przekazywanie do Centrali i gromadzenie danych i informacji o charakterze jawnym i kodowanym w kraju i za granicą;

możliwość kontroli wszystkich odbiorcw i informacji przesyłanych przez nich (obsługa serwisowa sieci przez firmę lub instytucję, w ktrej Centrala ma lub mogłaby uplasować swoich przedstawicieli i technikw).

Ponadto planowano produkcję dekoderw i serwisowanie sieci przez podmiot prowadzący działalność gospodarczą, zależny od WSI, ale nie związany z MON. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na transfer zyskw do Centrali z pominięciem MON. wczesne przepisy stanowiły bowiem, że środki finansowe uzyskane na rynku zewnętrznym musiały być odprowadzone do budżetu państwa.

Głwnym celem tego przedsięwzięcia miała być możliwość kontrolowania obiegu informacji wszystkich telewizji regionalnych w Polsce oraz uzyskanie dodatkowych pieniędzy dla WSI. Wydaje się, że usprawiedliwiona jest teza, iż wysiłki BURSKIEGO stanowiły część operacji, mającej na celu kontrolę nie tylko środowiska dziennikarskiego czy świata mediw133. Wszystkie plany i działania BURSKIEGO były każdorazowo analizowane i przed realizacją aprobowane przez jego zwierzchnikw.

BURSKI zajmował się rwnież tworzeniem i przejmowanie instytucji i firm zajmujących się obiegiem i przetwarzaniem informacji. Najbardziej spektakularną jego akcją było przejęcie na rzecz wywiadu ośrodkw kultury i informacji MSZ. Jeszcze w grudniu 1991 r. BURSKI został dzięki pomocy swojego kolegi, wczesnego wiceministra kultury Macieja J. Ramusa134, dyrektorem biura Fundacji Kultury. Od 1993 r. BURSKI był rwnież członkiem zarządu tej Fundacji135. Fundacja Kultury powstała pod koniec 1990 roku i posiadała licencję w ramach przyznanych przez EWG limitw na prowadzenie działalności gospodarczej i handlowej z partnerami w ZSRR. Najprawdopodobniej to właśnie uczyniło ją tak interesującą dla wywiadu, ktry postanowił Fundację przejąć. Decyzje o prbie przejęcia fundacji podjęli (po zapoznaniu się z raportem BURSKIEGO) wcześni szefowie oddziałw Y i A, płk Konstanty Malejczyk i płk Zdzisław Żyłowski. Wkrtce zasugerowane przez BURSKIEGO przekształcenia organizacyjno-prawne Fundacji dały wywiadowi wojskowemu decydujący wpływ na kierunki jej rozwoju.

Wywiad przejął kierowanie Fundacją i użył jej do zawłaszczenia pod względem organizacyjnym i finansowym Ośrodkw Kultury i Informacji za Granicą. Dokonano tego poprzez stworzenie (przez Fundację i państwowe przedsiębiorstwa finansowe) spłki Dom Polski. Tej z kolei spłce minister Krzysztof Skubiszewski przekazał Ośrodki Informacji i Kultury, przy czym z istniejących materiałw wynika, że z pewnością przejęto ośrodki w Berlinie, Mińsku, Pradze, Wiedniu i w Duesseldorfie (wraz z tym ostatnim uzyskano także nieruchomość będącą dotychczas własnością Ars Polona).

Spłka Dom Polski Towarzystwo Handlu Międzynarodowego136 powstała 23 października 1992 r. z inicjatywy BURSKIEGO i doświadczonego wspłpracownika WSI ps. SAS. Projekt przygotowywany był w ścisłej wspłpracy z MSZ (działania popierali zwłaszcza min. Skubiszewski, ktry miał naciskać na szybkie załatwienie tej sprawy, dyrektor generalny MSZ Tomasz Drzewosowski oraz Podsekretarz Stanu w MKiS Piotr Łukasiewicz137). Akt założycielski podpisali przedstawiciele KIG (w porozumieniu i za wiedzą min. Andrzeja Arendarskiego), PAIZ i Business Foundation, w tym m.in. Izabela Cywińska, Bogdan Chojna, Andrzej Sadkowski i Andrzej Voigt.

Celem spłki miało być wypracowywanie środkw finansowych na promocję kultury polskiej za granicą oraz prowadzenie działalności gospodarczej, handlowej i promocyjnej wszystkiego, co polskie (przy wykorzystaniu znaku i godła ČTeraz PolskaÇ). Najważniejsze było jednak przejęcie Instytutw i Ośrodkw Kultury Polskiej za granicą oraz wyjście na Wschd i zarabianie na interesach tranzytowych Niemcy kraje b. ZSRR.

Dokumenty spłki zostały tak przygotowane, aby zarząd fundacji miał bezpośredni wpływ (poprzez prezesa spłki) na obsadę personalną firmy i kierunki jej działania. Prezesem zaś został, dzięki staraniom BURSKIEGO wspomniany wspłpracownik WSI ps. SAS.

BURSKI przeprowadził w tej sprawie rozmowy w MKiS (z min. prof. Andrzejem Sicińskim) i MSZ oraz z wymienionym wyżej zarządem Fundacji, ktry miał decydujący wpływ na powołanie prezesa nowej spłki. W raporcie dla centrali BURSKI stwierdzał z dumą, że w gestii MSZ pozostało jedynie prawo do nadzoru nad częścią instytutw o statusie dyplomatycznym, poprzez wyznaczanie dyrektorw (na istniejących dotychczas zasadach). Dyrektorzy ci jednak nie mieli wpływu na działalność spłki w części handlowej instytutw.

Na uwagę zasługuje udział w tym przedsięwzięciu firmy Ars Polona, ktra przekazała nieodpłatnie MSZ nieruchomość w Dusseldorfie, choć teoretycznie rzecz biorąc, nie miała do niej tytułu prawnego (mieścił się tam Instytut Kultury Polskiej). Pośrednikiem był likwidator RSW Prasa, zgodę wydało MKiS, a MSZ przekazało ją, rwnież nieodpłatnie, Fundacji Kultury, ta zaś spłce Dom Polski. Ośrodek, i dotąd prawdopodobnie wykorzystywany przez wywiad, wrcił do niego, tym razem już z prawnym tytułem własności. Rozmowy z Ars Poloną w imieniu Fundacji prowadził SAS.

W ten sposb WSI uzyskały sieć spłek na całym świecie i zamiast na uzyskiwaniu informacji skupiły się na organizowaniu na koszt państwa polskiego własnej infrastruktury gospodarczej. Działania te akceptowali płk Konstanty Malejczyk, płk Zdzisław Żyłowski i płk Ryszard Sosnowski (płk K. Malejczyk 30 czerwca 1992 r. osobiście zadecydował o postawieniu SASA na czele Domu Polskiego).

W 1993 r. z inicjatywy BURSKIEGO Fundacja Kultury podjęła rozmowy z urzędami centralnymi RP w celu zorganizowania Centralnego Banku Informacji (CBI). WSI chciały wykorzystać ten bank i jego dane do pracy informacyjnej i operacyjnej. CBI miał powstać w ramach opracowywanego wwczas Centrum Informacji i Kierowania (za świadomą lub nieświadomą zgodą BBN jak stwierdzał wywiad). Bank miał usprawnić przesyłanie informacji, koordynację działań pomiędzy urzędami, kontrolę ruchu granicznego i prowadzenie wywiadowni gospodarczej. Personel pracujący w CBI miał mieć bezpośredni dostęp do gromadzonych danych i w pewnym stopniu decydować o zakresie informacji przekazywanych adresatom. Burski przypuszczał, że MSW obsadzi stanowiska w CBI swoimi ludźmi i w związku z powyższym sugerował Centrali włączenie się do projektu poprzez MON138. W pracach MSW nad komputeryzacją i poprawą przepływu informacji uczestniczył rwnież Marian Zacharski139 jako wiceprezes firmy InterArms, dystrybutora sprzętu IBM na Europę Wschodnią. Całość prac miała być koordynowana przez BBN w ramach opracowywanego wwczas Krajowego Centrum Informacji i Kierowania. Uwagę zwraca fakt, że w przedsięwzięcie to oprcz BBN, MF, UKS, MSW, GUS, CUS i Telekomunikacji Polskiej zaangażowana była bliżej nieznana szwajcarska firma PDT. Na działania te wydał zgodę płk Konstanty Malejczyk.

Kolejną inicjatywą BURSKIEGO były starania o utworzenie firmy zajmującej się prowadzeniem wywiadowni gospodarczej. O tej ewentualnej firmie BURSKI pisał: odpowiednio pokierowana organizacyjnie pozwoli na przeniesienie pod przykrycie wskazanych komrek operacyjnych Centrali.

Podczas prac Komisji Weryfikacyjnej ujawniono także wiele przypadkw wywierania przez żołnierzy WSI wpływu na środowisko dziennikarzy140. Oficerowie WSI podejmowali wobec dziennikarzy działania inspirujące, ktrych zasadniczym celem było kreowanie określonego obrazu danego zdarzenia bądź zjawiska. Zazwyczaj działo się to wwczas, gdy w grę wchodziły interesy WSI lub mające z nimi związek. Stosowaną zazwyczaj w tego typu działaniach metodą było prowadzenie przez oficerw WSI rozmw z dziennikarzami, ktrym przekazywano określone informację, bądź podsyłanie dziennikarzom zazwyczaj przez osoby trzecie przygotowanych przez siebie materiałw informacyjnych.

Przykładem działań inspirujących WSI w mediach była publicystyka wspłpracownikw tych służb o pseudonimach SKRYBA i DROMADER. W tekstach publikowanych w prasie wojskowej angażowali się oni w promowanie oferty firmy Patria Vehicles Oy na kołowy transporter opancerzony. Pisząc artykuł, SKRYBA podkreślał tylko pozytywne wyniki testw na KTO, nie uwzględniał wad technicznych sprzętu, a ponadto mocno uwypuklał, że przeprowadzane prby przebiegały korzystnie dla KTO. Stwierdził nawet: Jak na razie, wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem141.

Oficer prowadzący zadaniował SKRYBĘ na zdobycie dokumentacji fotograficznej i informacji na temat AMV PATRIA142. Natomiast SKRYBA w trakcie spotkania z oficerem prowadzącym krytykował dziennikarkę prasy wojskowej (rwnież wspłpracownika WSI, tyle że o pseudonimie SARIS). Jego zdaniem dziennikarka ta wykazała się całkowitym brakiem podstawowej nawet wiedzy z zakresu wojskowości i prezentowanego sprzętu. Podczas poczęstunku wywołała zamieszanie ostro krytykując jednego z gości za nietaktowne, jej zdaniem, zachowanie. W ocenie SKRYBY zachowanie krytykowanej przez SARIS osoby nie dawało żadnych podstaw do takiej reakcji143.

Natomiast DROMADER opublikował tekst chwalący umowę zawartą z firmą Patria Vehicles Oy. Stwierdził, że kontrakt ten uratował Wojskowe Zakłady w Siemianowicach. Minimalizował problemy przetargowe: Zgodnie z konstrukcją przetargu, kwestie zgodności z założeniami taktyczno-technicznymi (ok. 100 parametrw) zostały potraktowane marginalnie. Pisał rwnież w samych superlatywach o wybranym pojeździe: Jak podkreślają przedstawiciele Patria Vehicles, AMV był jedynym z oferowanych w Polsce pojazdw, w ktrym już na etapie projektowania wzięto pod uwagę konieczność redukcji wizerunku termicznego, elektromagnetycznego i akustycznego, co ma istotne znaczenie dla jego przetrwania na polu walki przyszłości144. Tymczasem już wtedy istniały wiarygodne informacje, że AMV PATRIA nie spełnia szeregu parametrw (np. masy bojowej, zasięgu i prędkości pływania). W opinii ekspertw pojazd był prototypem, ktry nie znajdował się ani w produkcji, ani na wyposażeniu żadnej armii.

Kolejnym przykładem tego rodzaju inspiracji były działania, jakie podejmował mjr Mieczysław Tryliński w odniesieniu do tzw. wojny alkoholowej, w ktrą zaangażowane były m.in. WSI. W sierpniu 1998 r. mjr Tryliński odbył m.in. spotkanie z red. Piotrem Najsztubem i red. Maciejem Gorzelińskim, ktrym udzielił ściśle ukierunkowanych informacji o działaniach inwestorw na polskim rynku alkoholowym, w efekcie czego dwaj wymienieni dziennikarze zamieścili w Internecie artykuł Belvedere wojna. Z inspiracji mjr. Trylińskiego powstał rwnież artykuł Michała Matysa Czyja wdka (w Gazecie Wyborczej) oraz artykuł Henryka Schulza Wdka Marsyliankę śpiewa (w Nie). Celem tej inspiracji było wsparcie pragnącej zainwestować na polskim rynku alkoholowym francuskiej firmy EURO-AGRO, ktra należała do K. Trylińskiego, brata mjr. M. Trylińskiego145.

Z akt WSI wynika, że korzystano z usług wielu tajnych wspłpracownikw w środowisku mediw. Do najgłośniejszych należeli m.in. Krzysztof Mroziewicz146 ps. SENGI (dziennikarz PAP, Polityki i TVP); Maciej Grski147 ps. GUSTAW (wiceprezes PAI S.A.); Andrzej Nierychło ps. SĄSIAD (dziennikarz Kuriera Polskiego i redaktor naczelny Przeglądu Tygodniowego); Jerzy Tepli ps. EUREKO (dziennikarz i korespondent Polsatu w Niemczech); Piotr Nurowski148 ps. TUR (wiceprezes Polsatu; oficerowie WSI liczyli m.in. na to, że Nurowski pomoże im w nawiązaniu wspłpracy z właścicielem Polsatu, Zygmuntem Solorzem149); Rafał Steffen150 ps. JERICHO (prezes PAI S.A.); Milan Subotić151 ps. MILAN (dziennikarz TVP, potem wicedyrektor ds. programowych TVN; oficer, ktry rozpracowywał i zwerbował M. Suboticia do wspłpracy z WSI, podczas pracy jako attach? w Korei utrzymywał zażyłe stosunki z kadrowym oficerem GRU, ppłk. Siergiejem Kozyriewem, a w latach 1982-1983 był na kursie w Moskwie); A. Bilik152, ps. GORDON (redaktor naczelny Dziennika Telewizyjnego TVP).

W zasobie archiwalnym WSI znajduje się teczka personalna dotycząca wspłpracy w latach 1994-2000 z Zarządem Wywiadu WSI Andrzeja Madery ps. CHARON, dziennikarza gazety Nowiny w Rzeszowie oraz Tygodnika Ład w Warszawie153. Andrzej Madera został pozyskany do wspłpracy z Zarządem Wywiadu WSI w 1994 r. w Rzeszowie przez kpt. Leszka Piotra. CHARON otrzymywał głwnie zadania z zakresu typowania osb do wspłpracy z WSI. Wspłpracę z CHARONEM rozwiązano formalnie we wrześniu 1999 r., w związku z jego zaangażowaniem w działalność polityczną w strukturze jednej z partii prawicowych, skupiającej się wokł osoby byłego Prezydenta RP oraz utratą możliwości wywiadowczych. W materiałach brak jest jakiejkolwiek informacji o zakomunikowaniu wspłpracownikowi faktu zerwania z nim wspłpracy.

Poprzez dobrze usytuowane osobowe źrdła informacji WSI dysponowały bieżącym przeglądem stanu kadrowego w mediach i interesującymi kontaktami politycznymi. WSI starały się zwerbować do wspłpracy takie osoby w mediach, ktre gwarantowały kontrolę środowiska dziennikarskiego. Do osobistego prowadzenia agentury w mediach publicznych i komercyjnych angażował się także gen. Konstanty Malejczyk. Osobiście prowadził m.in. Sławomira Prządę154 ps. TEKLA (kierownika Teleexpressu w TVP 1, ktry przekazywał WSI pisemne analizy rynku prasowego w Polsce, ich sytuacji kapitałowej m.in. po likwidacji RSW Ruch oraz poziomu inwestycji zagranicznych w rynek prasowy w Polsce). K. Malejczyk interesował się także kształtem ustawy prawo prasowe. Posiłkował się tu obszernymi ekspertyzami TEKLI. Kiedy S. Prząda ps. TEKLA stracił pracę w TVP, gen. Malejczyk obiecał mu znalezienie pracy w jednej z gazet155.

Informatorem WSI był rwnież Andrzej Ledwoch. Do wspłpracy został wytypowany jeszcze jako absolwent Wydziału Zarządzania UW i Podyplomowego Studium Dziennikarskiego UW oraz student Instytutu Krajw Rozwijających się Wydziału Geografii UW. 6 października 1989 r. mjr Zbigniew Demski (jego pźniejszy oficer prowadzący) uznał, że za werbunkiem przemawia wykształcenie A. Ledwocha i fakt, że wkrtce planował objąć pracę w Polskiej Agencji Prasowej. Po spotkaniu z kandydatem 30 stycznia 1991 r. ppłk Zbigniew Demski wnioskował o wykorzystanie go przez Wywiad Wojskowy. Odtąd A. Ledwoch posługiwał się w pracy operacyjnej pseudonimem ALF. W momencie rekrutacji Ledwoch pracował w Trybunie, a następnie w redagowanej przez Krzysztofa T. Toeplitza Nowej Europie, gdzie wszedł do zespołu obsługi parlamentarnej. Wspłpraca z ALFEM okazała się na tyle obiecująca, że doszło do spotkania ALFA i oficera prowadzącego z ppłk. Gryzą (występującym pod ps. Grymski), szefem Oddziału Centrali Wywiadu Wojskowego. Jednym z tematw był sposb opisywania WSI na łamach polskiej prasy codziennej. Po takiej inspiracji ALF zobowiązał się opublikować w Nowej Europie oparty na materiałach dostarczonych mu przez ppłk. Gryzę i ppłk. Demskiego artykuł ukazujący w pozytywnym świetle. Podczas spotkania 3 września 1992 r. Ledwoch zobowiązał się przygotować konspekty dwch artykułw: jeden o aferze w Przedsiębiorstwie Łucznik, drugi omawiający problematykę handlu bronią. Teksty te po konsultacji miały zostać opublikowane w prasie. W dokumentach zachowały się materiały konsultacyjne, związane z przygotowywaniem wspomnianych artykułw. Są tam Tezy do artykułu nt. WSI, opracowane przez kapitana Chymkowskiego 2 października 1992 r., sugestie odnośnie do sposobu przedstawienia historii służb wywiadowczych oraz informacje o strukturze WSI, opracowane przez kontradmirała rezerwy Cz. Wawrzyniaka.

Kolejne konsultacje ALFY (9 i 14 października 1992 r.) zaowocowały przygotowaniem i omwieniem tekstu o reorganizacji służb specjalnych. Już w pierwszym zdaniu znajdujemy tam sugestię, że reorganizacja służb jest szkodliwa, bo rzekomo spowoduje wciągnięcie wywiadu w gry polityczne. W aktach znajdujemy też gotowy, skonsultowany i wydrukowany artykuł pt. Tajne puzzle, podpisany nazwiskiem Andrzeja Ledwocha i opublikowany w Nowej Europie 22-23 października 1992 r.

W uznaniu zasług Andrzej Ledwoch został tajnym wspłpracownikiem zwolnionym z obowiązku złożenia podpisu pod deklaracją wspłpracy. Co najmniej od 3 listopada 1992 r. Ledwoch posługiwał się pseudonimem ps. LANED. Od lipca 1994 r. Ledwoch pracował także w redakcji czasopisma Teraz, redagowanego przez Andrzeja Bilika. Należał tam do 7-osobowej Rady Redakcyjnej, zbierającej się w budynku przedsiębiorstwa Polskie Nagrania. Pracował tam także po zmianach własnościowych, gdy firma zmieniła nazwę na Super Ekspress. 1 maja 1995 r. odszedł z redakcji na własną prośbę. Wkrtce podjął pracę w redakcji Gazety Bankowej, ktrą oceniał jako najbardziej prestiżowy i najlepiej opłacany polski tygodnik.

LANED przejawiał znaczną aktywność w typowaniu kandydatw na wspłpracownikw. Wskazywał w tym celu Marię Kulczycką (swoją koleżankę z redakcji Nowej Europy), Dorotę Bardzińską (z redakcji Sztandaru Młodych), Marię Graczyk (dziennikarkę tygodnika Wprost) i Jarosława Srokę z Gazety Bankowej. Od 1996 r. LANED pracował na stanowisku rzecznika prasowego prezesa BGŻ. Kontynuował tam pracę typowniczą i zbierał informacje o podmiotach gospodarczych. W dokumentacji LANEDA zachowała się wzmianka z listopada 1992 r. o zaplanowanym wynagrodzeniu upominkiem rzeczowym w kwocie do 500 tys. starych złotych ze środkw operacyjnych Oddziału IV156.

Przykładem aktywnej roli służb w sferze mediw była sprawa związana z Przeglądem Międzynarodowym, dodatkiem do Trybuny Śląskiej157, ktry został powołany przez WSI w połowie lat 90. W inicjatywę tę zaangażowani byli m.in. gen. K. Malejczyk i gen. M. Dukaczewski. Jednym z realizatorw przedsięwzięcia był Grzegorz Woźniak ps. CEZAR158, znany i doświadczony dziennikarz, zajmujący się problematyką międzynarodową. 3 marca 1994 r. Woźniak spotkał się z ppłk. Jerzym Gajewskim i kmdr. S.T. jako kandydat na wspłpracownika o pseudonimie CEZAR. Postanowiono, że Woźniak będzie działał w ramach Grupy Wywiadowczej GROT, działającej pod przykryciem jako miesięcznik Przegląd Międzynarodowy. Redakcja gazety mieściła się w Warszawie przy ul. Koszykowej.

CEZAR został zaakceptowany przez EUREKĘ, organizatora Grupy Wywiadowczej GROT, i przez wydawcę Przeglądu Międzynarodowego (rwnocześnie redaktora naczelnego Trybuny Śląskiej). Woźniak zgodził się zostać sekretarzem redakcji Przeglądu Międzynarodowego i jego kierownikiem w Warszawie, co sugeruje zamiar organizowania oddziałw terenowych Przeglądu. Wywiad zastrzegł sobie dostęp do wszelkich informacji oraz prawo wglądu w artykuły i ewentualnego wstrzymywania ich publikacji (przy zachowaniu prawa autora do honorarium). Przegląd miał zlecać opracowania znanym publicystom, politykom i specjalistom. Jednym z argumentw za zwerbowaniem Woźniaka był jego łatwy dostęp do czołowych politykw tak w kraju, jak i zagranicą159. Tajny wspłpracownik CEZAR został zaakceptowany przez kmdr. dypl. Jerzego Żaka (11.04.1994) i płk. Konstantego Malejczyka. Miesięczne honoraria CEZARA wynosiły 1200 marek, a w dokumentacji zachowało się 18 pokwitowań na powyższą kwotę, podpisanych nazwiskiem wspłpracownika.

Przełom w pracy CEZARA nastąpił 12 kwietnia 1995 r., kiedy poinformował on oficera prowadzącego (ppłk. Jerzego Gajewskiego) o zamiarze prowadzenia telewizyjnej kampanii wyborczej Aleksandra Kwaśniewskiego, kandydata na Prezydenta RP (wcześniej pracował w kampanii SdRP do Sejmu i Senatu RP). Oficer uznał, że WSI oczekiwały większego zaangażowania Woźniaka nawet przed rozpoczęciem kampanii wyborczej. W konsekwencji postanowiono obniżyć jego zarobki o połowę. Wspłpraca CEZARA z WSI trwała około 9 miesięcy. Oceniano ją jednak krytycznie. W konsekwencji takiej oceny CEZARA na wniosek oficera prowadzącego postanowiono zrezygnować z jego wspłpracy. Zachowana dokumentacja nie pozwala na skonfrontowanie tych ocen z dokumentami.

Wspłpracownikiem WSI był rwnież Krzysztof Marcin Krzyszycha160. Studiował on w Moskiewskim Instytucie Stosunkw Międzynarodowych, skąd po dwch latach przenisł się do Mińska, gdzie ukończył studia na Wydziale Dziennikarstwa Radiowo-Telewizyjnego. Jego rozpracowywanie przez wywiad wojskowy rozpoczęto 25 lutego 1993 r., na podstawie bezpośredniej rozmowy. W momencie wytypowania do wspłpracy z wywiadem Krzyszycha pracował jako dziennikarz w lubelskim dzienniku Ekspress Fakty. Został wytypowany do wspłpracy przez ppłk. Roberta Łuczkiewicza. 24 sierpnia 1993 r. podpisał deklarację wspłpracy z wywiadem, uzyskując status tajnego wspłpracownika o pseudonimie TERON. Zdaniem oficera wywiadu, pracując jako dziennikarz Krzyszycha ma możliwość zbierania materiałw i informacji. Może stanowić (É) źrdło naprowadzeń na interesujące osoby i posiada możliwości legendowanego wyjazdu za granicę. Ważnym argumentem była także znajomość innych krajw i językw.

Od 2 listopada 1993 r. do 30 kwietnia 1995 r. Krzyszycha pracował jako cywilny starszy specjalista w Jednostce Wojskowej 3362. Następnie od września 1994 r. do kwietnia 1995 r. był zatrudniony na umowę-zlecenie w Stowarzyszeniu Wsplnota Polska. Jego akta były prowadzone bardzo niedbale, niezbyt wyraźnie precyzując status wspłpracownika, ale niewątpliwie był tajnym wspłpracownikiem.

W trakcie kursu wywiadowczego Krzyszycha był namawiany do kontynuowania kariery dziennikarskiej (wśrd namawiających na pewno był płk Marek Dukaczewski).

Skierowano go też do Kuriera Polskiego, pod opiekę dziennikarza Andrzeja Nierychło (obecnie wydawcę Pulsu Biznesu), jednak Krzyszycha nie wykazał poważniejszego zainteresowania tego rodzaju pracą. Od sierpnia do 31 października 1993 r. pracował w warszawskiej firmie Public Relations Center.

W maju 1997 r. Krzyszycha podjął pracę w Kancelarii Senatu RP początkowo jako specjalista Działu Studiw i Analiz, a następnie w Biurze Informacji i Dokumentacji Senackiej. TERON nawiązał kontakt z Krakowskim Ośrodkiem Myśli Politycznej, o czym poinformował oficera prowadzącego.

W aktach Krzyszychy zachowały się niepełne zestawienia kosztw poniesionych na jego wynagrodzenie i rachunki opłacone podczas spotkań w lokalach. Od 8 marca do 24 lipca 1993 r. wypłacono mu ponad 1,8 mln zł, z czego 422 200 zł za rozpracowywanie rżnych osb (licząc z kosztami poczęstunkw). Inne jego tytuły do wynagrodzenia to sporządzanie rżnego rodzaju opracowań i tłumaczeń obcojęzycznych tekstw oraz dostarczanie materiałw. Zachowały się dwa pokwitowania TERONA na łączną kwotę 650 000 starych zł, podpisane nazwiskiem wspłpracownika.

Z czasem TERON bywał oceniany krytycznie: emocjonalny. Ostatecznie 14 stycznia 2003 r. mjr Ryszard Sztorc polecił zaprzestać dalszej wspłpracy.

WSI swoje działania koncentrowały także na werbowaniu znanych publicystw, wywodzących się z opozycji solidarnościowej, ktrzy pośrednio lub bezpośrednio mieli wpływ na życie polityczne kraju, gdyż m.in. wykorzystywano ich jako konsultantw: Andrzeja Grajewskiego161 ps. MUZYK (dziennikarza, pźniejszego członka Kolegium IPN i zastępcę redaktora naczelnego Gościa Niedzielnego) oraz Jerzego Marka Nowakowskiego ps. FALKOWSKI (dziennikarza Wprost, publicysty i komentatora telewizyjnego)162.

Z analizy materiałw archiwalnych dotyczących Andrzeja Grajewskiego wynika, że 7 września 1992 r. płk Z. Jachniak kontakt z MUZYKIEM nawiązał w miejscu jego zamieszkania. MUZYKOWI przekazano wykaz tematw, ktrymi zainteresowane były WSI, oraz prośbę o zebranie materiałw informacyjnych i opracowania. Data tego spotkania nie jest jednak początkiem kontaktw MUZYKA z oficerami WSI, albowiem z treści dowiadujemy się, że takie spotkania m.in. z wczesnym szefem WSI płk. Izydorczykiem oraz z szefem BSiA WSI płk. Woźniakiem miały miejsce już wcześniej. Pewne jest, że 7 września 1992 r. MUZYK w trakcie spotkania z oficerem ZWW WSI zgodził się przekazywać materiały informacyjne i opracowania na temat sytuacji w Europie Środkowowschodniej. Jako powd podjęcia wspłpracy MUZYK podał fakt wcześniejszego związania z WSI, co miało nastąpić z inspiracji wiceministra B. Komorowskiego. Wg zapisw oficerw WSI w trakcie kolejnego spotkania MUZYK 2 grudnia 1992 r. wystąpić miał do przedstawicieli WSI (płk Woźniak, płk Pągowski i płk Łączyński) z ofertą pomocy w działaniach mających na celu publikowanie w prasie korzystnych dla WSI artykułw prasowych, a także podjęcia w prasie akcji dezinformacyjnych. Jako istotną okoliczność oferowanej WSI pomocy miał wskazać fakt, że będąc w przeszłości likwidatorem RSW miał wpływ na obsadę redaktorw naczelnych wielu tytułw prasowych i z tego względu ma możliwości wpływania na tematykę wielu publikacji prasowych m.in. w Życiu Warszawy i w Dzienniku Zachodnim. Grajewski zaprzecza tej relacji, twierdząc, że jest sfałszowana, a jego wspłpraca ograniczała się do roli konsultanta. Kwestionuje też część podpisw pod potwierdzeniem poboru pieniędzy, uznając je za sfałszowane.

W trakcie kolejnego spotkania, 10 grudnia 1992 r., formalnie nadano Grajewskiemu (z uwagi na realizowanie poza zadaniami stawianymi konsultantowi rwnież zadań operacyjnych) pseudonim MUZYK, ktrym od tego momentu sygnował pokwitowania odbioru pieniędzy. Zasadniczym owocem tego spotkania było ukierunkowanie przez płk. Łączyńskiego i płk. Jachniaka pracy MUZYKA w jak zaznaczono sprawach informacyjnych i operacyjnych. Wśrd zadań operacyjnych postawionych MUZYKOWI były m.in. wyszukiwanie i zaproponowanie do wykorzystania kandydatw [z] grona dziennikarzy, w tym mogących jak ČMuzykÇ prowadzić działalność informacyjną. W związku z dalszym pogłębianiem zadań operacyjnych dla MUZYKA zorganizowano mu szkolenia operacyjne. W notatce ze spotkania z MUZYKIEM 21 stycznia 1993 r. odnotowano: w zakresie działalności nieoficjalnej ČMuzykÇ będzie typował i wstępnie rozpracowywał osoby zatrudnione w ośrodku pod katem celowości i możliwości ich wykorzystania w działalności nieoficjalnej, typował spośrd specjalistw wspłpracujących z ośrodkiem kandydatw na konsultantw i informatorw. Andrzej Grajewski kwestionuje te informacje, twierdząc, że jego wspłpraca ograniczała się do roli konsultanta. Wyjaśnienie tej kwestii będzie podjęte przez Komisję Weryfikacyjną.

Jerzy Marek Nowakowski ps. FALKOWSKI, pracując w charakterze konsultanta Wywiadu Wojskowego WSI, w 2002 r. m.in. informował o swoim zaangażowaniu w działalność prawicowych organizacji politycznych, w tym w ugrupowaniu Kazimierza M. Ujazdowskiego (SKL). Jako swoich protektorw politycznych wymieniał Czesława Bieleckiego z Ruchu 100 oraz Agnieszkę Miszewską, wspłpracowniczkę premiera Jerzego Buzka. FALKOWSKI informował też o swojej aktywności w PiS oraz o spotkaniach przedstawicieli PO i PiS w związku z wyborami samorządowymi w 2002 r. FALKOWSKI prognozował wwczas, iż wspłpraca PiS z PO nie utrzyma się.

W świetle przytoczonych faktw postępowanie następujących osb wypełnia dyspozycję w art. 70a ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego: gen. bryg. Konstanty Malejczyk, gen. bryg. Marek Dukaczewski, płk Zdzisław Żyłowski, płk Ryszard Sosnowski, płk Mirosław Kosierkiewicz, płk Ryszard Nieczypor, płk Z. Jachniak, płk Woźniak, płk Pągowski, płk Łączyński, ppłk Zbigniew Demski, ppłk Jerzy Gajewski, kmdr Jerzy Żak, ppłk Gryz, ppłk Robert Łuczkiewicz, mjr Mieczysław Tryliński.

W opisanym okresie Szefami WSI byli: kadm. Czesław Wawrzyniak, gen. bryg. Bolesław Izydorczyk, gen. bryg. Marek Dukaczewski.

Do 1995 roku nadzr nad działaniami Wojskowych Służb Informacyjnych na zasadach oglnej odpowiedzialności za podległy resort sprawował Minister Obrony Narodowej. W opisanym okresie urząd ten piastowali: Janusz Onyszkiewicz, Piotr Kołodziejczyk, Zbigniew Okoński.

W art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1995 roku o urzędzie Ministra Obrony Narodowej zawarto regulację, że Wojskowe Służby Informacyjne podlegały bezpośrednio ww. ministrowi. Uszczegłowieniem tego przepisu był ¤1 pkt 16 rozporządzenia Rady Ministrw z dnia 9 lipca 1996 roku w sprawie szczegłowego zakresu działania Ministra Obrony Narodowej. Nakładał on na Ministra Obrony Narodowej obowiązek sprawowania nadzoru nad działalnością Wojskowych Służb Informacyjnych, w tym zwłaszcza nad ich działalnością operacyjno-rozpoznawczą. Zgodnie z ustawą z dnia 9 lipca 2003 roku o Wojskowych Służbach Informacyjnych nadzr nad działaniem tych służb ponosił Minister Obrony Narodowej, ktry wyznaczał na stanowisko służbowe i zwalniał z niego szefa WSI.

Na mocy art. 9 ust. 1 tej ustawy szef WSI podlegał bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej. Ministrami ON w opisanym okresie byli: Stanisław Dobrzański, Bronisław Komorowski i Jerzy Szmajdziński.

Przytoczone w niniejszym rozdziale fakty powodują wątpliwość co do legalności postępowania żołnierzy WSI, w związku z powyższym Komisja Weryfikacyjna skierowała do Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stosownie do art. 304 ¤ 2 kodeksu postępowania karnego.

7. Nielegalny handel bronią

Do 1989 r. monopol na handel bronią posiadał Centralny Zarząd Inżynierii, usytuowany w Ministerstwie Handlu Zagranicznego, a następnie w Ministerstwie Wspłpracy Gospodarczej z Zagranicą. Po wejściu w życie ustawy o działalności gospodarczej w 1989 r. zmieniono zakres kompetencji CZInż. i działalność handlową związaną z międzynarodowym obrotem bronią podjęły spłki prawa handlowego CENZIN oraz CENREX.

Na przełomie 1991/1992 r. WSI wypracowały tzw. koncepcję organizowania kontrwywiadowczej ochrony produkcji broni i monitoringu obrotu specjalnego przez polskie firmy. Uznano, że istnieje zagrożenie prowokacjami dla bezpiecznego handlu bronią realizowanego przez polskie instytucje163. Prawdziwym celem było stworzenie mechanizmu nielegalnego handlu bronią. W tym m.in. celu utworzono specjalny oddział zajmujący się tymi zagadnieniami Oddział 6 (pźniej: 36) Ochrony Przemysłu Zbrojeniowego w składzie 14 stanowisk wojskowych. Od samego początku w Oddziale tym służył Marek Słoń, a kierowali nim m.in. oficerowie wywodzący się z Oddziału Y i szkoleni w ZSRR: Eugeniusz Lendzion i Cezary Lipert. Działania Oddziału 6 (36) Zarządu III były swoistym zabezpieczeniem interesw Zarządu II (wywiadu) WSI.

Podstawy do monitoringu

W istocie zamiast monitoringu autorzy tej koncepcji K. Malejczyk i K. Głowacki (obaj byli w swoim czasie oficerami Oddziału Y Zarządu II) za zgodą gen. Izydorczyka (uczestnika kursu GRU)164 dążyli do udziału w tym rynku i kontroli nad nim przez wojskowe służby specjalne. Zyski z operacji miały stanowić pozabudżetowe źrdła finansowania działalności wojskowych służb specjalnych. Głwnym oparciem miały być firmy stworzone przez Zarząd II Sztabu Generalnego LWP lub kontrolowane przez oficerw pod przykryciem i agentw Zarządu II165. Taki charakter miały wytypowane do działań firmy zajmujące się handlem bronią: Cenrex, Steo, Falcon. Przedsięwzięcie to było według gen. Malejczyka odwzorowaniem podobnych działań prowadzonych przez UOP wobec firmy Nat166. Widać w tym bezpośrednią ciągłość koncepcji i działań wypracowanych jeszcze w latach 80., gdy zyski z nielegalnego handlu bronią były jednym ze źrdeł finansowania działalności wojskowych służb specjalnych167.

Działania zakładające pozabudżetowe zyski z handlu bronią były, według oficerw WSI, prowadzone za zgodą MON. Ich podstaw prawnych kontrwywiad WSI upatrywał w dotyczącej działalności operacyjno-rozpoznawczej dyrektywie Ministra Obrony Narodowej J. Onyszkiewicza z dnia 3 grudnia 1992 r. W dyrektywie tej min. Onyszkiewicz zezwalał na zasilanie funduszu operacyjnego kontrwywiadu w środki finansowe uzyskiwane w wyniku działalności operacyjnej. Min. Onyszkiewicz podjął też decyzję, że fundusz operacyjny zostanie wyjęty spod kontroli innych organw państwa (np. NIK)168, co dawało kontrwywiadowi uprzywilejowaną pozycję.

Skutkiem angażowania służb cywilnych i wojskowych w proceder obrotu specjalnego niejednokrotnie dochodziło do konkurencji polsko-polskiej, co prowadziło do wykluczenia rywali z negocjacji handlowych, a chęć zysku powodowała, że podejmowano się także handlu z przedstawicielami ugrupowań terrorystycznych.

Dla uzyskania korzyści materialnych WSI wykorzystywały swoje uprawnienia i ułatwiały uzyskiwanie odpowiednich zezwoleń na prowadzenie działalności w tej sferze. Często do otrzymania stosownych dokumentw oficerowie WSI wykorzystywali oficerw działających pod przykryciem lub wspłpracownikw zatrudnionych w odpowiednich komrkach organw aparatu państwowego.

Firma Steo

Pod pozorem realizowania celw operacyjnych Zarządu II dotyczących pozyskiwania opinii o sytuacji wojskowo-politycznej na Łotwie, stosunkach panujących na terenie Federacji Rosyjskiej i stosunkach łotewsko-rosyjskich gen. Malejczyk postanowił przeprowadzić kontrakt sprzedaży broni do Łotwy169. Do tych zamierzeń użył firmę Cenrex (wwczas kierowaną m.in. przez OPP WIRAKOCZA, płk. Jerzego Dembowskiego) i Steo (założoną dla tajnego wspłpracownika Edwarda Ochnio ps. TYTUS, wcześniej już wykorzystywanego przez Oddział Y Zarządu II)170. Transakcja miała dostarczyć WSI prowizję wartości ok. 150-200 tys. USD. Zamierzenia te aprobował wczesny szef WSI, gen. Izydorczyk. O przedsięwzięciu tym informował on Szefa Sztabu Generalnego WP T. Wileckiego171. W dostępnej dokumentacji nie odnaleziono pisemnej zgody Szefa Sztabu Generalnego WP.

Ppłk Jerzy Dembowski (OPP WIRAKOCZA) w połowie lat 80. prowadził z ramienia wywiadu operacje handlu bronią z arabskimi terrorystami, a w końcu lat 80. kierował operacjami mającymi na celu nielegalne sprowadzanie na teren państw sowieckich technologii informatycznych, ktre były następnie dostarczane do ZSRR (na Ukrainę) i do Korei Płnocnej. W 1989 r. Dembowski na polecenie gen. Władysława Seweryńskiego utworzył firmę Cenrex, wyprowadzając w tym celu mienie z państwowego CZInż.172.

W 1992 r. Dembowski, jeszcze jako reprezentant firmy Cenrex, sprzedał broń do Ludowo-Demokratycznej Republiki Jemenu, ktrą reprezentował Menzer Galion, a w rzeczywistości syryjski terrorysta Monzer Al-Kassar. Człowiek ten był zamieszany w zamachy terrorystyczne, w ktrych zginęło ponad 400 osb. Jego nazwisko pojawiało się przy okazji eksplozji Jumbo-Jeta nad szkocką miejscowością Lockerby. J. Dembowski poznał go i z polecenia wywiadu wojskowego PRL prowadził z nim negocjacje dotyczące handlu bronią, gdy w latach 1982-87 pełnił on funkcję attach? handlowego w Trypolisie (Libia).

Transakcje Dembowskiego z Al-Kassarem zostały w 1992 r. sfinalizowane sprzedażą broni do Chorwacji i Somalii (objętej wwczas przez RB ONZ międzynarodowym embargiem na dostawy broni i sprzętu wojskowego)173. Jerzy Dembowski do realizacji tych transakcji wykorzystywał zarejestrowaną w Panamie firmę Scorpion Int. Services S.A. z siedzibą w Wiedniu174. Działania te miały charakter przestępczy i objęto je oskarżeniem prokuratorskim w 2000 r. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku oskarżyła m.in. J. Dembowskiego o to, że wystawiał dokumenty, ktre zawierały nieprawdę co do miejsca przeznaczenia sprzedawanej broni i amunicji. Zamiast do Łotwy broń trafiała do nieustalonego odbiorcy w Somalii175.

Ta działalność i poprzedni okres handlu bronią stały się podstawą do wytypowania Dembowskiego w 1992 r. przez płk. K. Malejczyka do operacji nielegalnego handlu bronią176. Istotne jest i to, że do ochrony tej operacji użyto Edwarda Ochnia (TYTUSA), ktry od lat 80. był wspłpracownikiem Oddziału Y Zarządu II.

Już w 1991 r. WSI posiadały informacje, że decydenci z MWGzZ w trakcie załatwiania zezwoleń na handel bronią uzyskiwali korzyści materialne. W tym przypadku zezwolenia miał wydawać Jan Suwiński z MWGzW177. Mechanizm procederu, według zachowanej notatki służbowej, wyglądał następująco: Złożone dokumenty były kserowane i przekazywane do MSW, w celu sprawdzenia, co trwało ok. 6 miesięcy. Suwiński otrzymywał określony procent (do 50%) od zyskw za przyspieszenie decyzji. Załatwiał to Jerzy Dembowski (É). Suwiński miał przyjmować w zamian łapwki wysokości 20-50 tys. USD. Według wspłpracownika Wojciecha W. za zezwolenie dla firmy ČNetÇ (chodzi zapewne o spłkę NAT założoną przez funkcjonariuszy UOP) jej prezes Cichocki zapłacił 20 tys. USD. Z procederem tym związani mieli być także Leszek Grot, Leszek Gaj, płk Moraczewski i Andrzej Gluza. Istotną rolę miał też odgrywać wysoki urzędnik, ktry w grudniu 1991 r. miał przyjąć za wydanie zezwolenia na wywz broni za granicę do 50 tys. USD178 . Nikogo ze wskazanych tu osb nie pociągnięto do odpowiedzialności. Przeciwnie, WSI postarały się sprawę ukryć, a nielegalny handel bronią lepiej zorganizować. Jedyną konsekwencją tej sprawy było odejście Dembowskiego z Cenreksu i podjęcie przezeń pracy w Steo oraz przerzucenie ciężaru nielegalnego handlu bronią właśnie na Steo.

W listopadzie 1993 r. Malejczyk poprosił pisemnie Głowackiego o pomoc w uzyskaniu koncesji dla firmy Steo. W piśmie tym Malejczyk informuje, że Zgodnie z decyzją Ministra Obrony Narodowej Pana Piotra Kołodziejczyka (notatka nr 078/W/93) Zarząd Wywiadu Wojskowych Służb Informacyjnych realizuje transakcję sprzedaży Łotwie używanego sprzętu wojskowego i amunicji179. K. Głowacki sprawę przekazał szefowi Oddziału 6 Zarządu III E. Lendzionowi, ktry polecił M. Słoniowi: pilne podjęcie czynności zmierzających do uzyskania pozwolenia wywozowego. Sprawa znana p. Spisowi. W sprawie dalszych szczegłw proszę kontaktować się bezpośrednio z płk. K. Malejczykiem180. Pilotując sprawy firmy Steo płk Słoń podkreślał wobec decydentw z MWGzZ, iż WSI zależy na szybkim i pozytywnym załatwianiu formalności. Wszelkie pozwolenia i koncesje dla firmy Steo były załatwiane od ręki (wnioski realizowano w dniu złożenia). Mimo to broń w istocie przygotowywana była do nielegalnego handlu. Przemycano ją pod pozorem wywozu rżnych towarw eksportowanych na wschd.

W maju 1994 r. policja estońska przechwyciła dużą ilość pistoletw TT, w tym 2420 szt. z Polski. Okoliczność ta nie zraziła E. Ochnia i J. Dembowskiego, ktrzy kontynuowali wspłpracę z przestępcami estońskimi. Dwa lata pźniej celnicy estońscy ujawniają kolejny przemyt broni z Polski tym razem 1600 szt. pistoletw TT w kontenerach z makaronem należącym do firmy Danuta SA z Malborka. J. Dembowski i E. Ochnio wiedzieli, że odbiorcą tego towaru miała być estońska grupa przestępcza kierowana przez Raiło Riisa i Raina Raima181. W ten sposb nastąpiło naruszenie ograniczeń wywozu i wykorzystania towaru, gdyż broń, podlegająca ścisłym reglamentacjom eksportowym, ponownie opuściła polski obszar celny i to przy świadomości osb realizujących eksport, że trafi ona do osb nieuprawnionych, bo członkw grupy przestępczej w Estonii. Pomimo dwukrotnych przypadkw ujawnienia afer przemytniczych do krajw nadbałtyckich z udziałem firmy Steo, nadal podtrzymywano kontakt operacyjny z jej właścicielem, o czym świadczyły notatki ze spotkań z E. Ochniem sporządzone przez mjr. M. Słonia182.

Zakończona fiaskiem dostawa z 1996 r. położyła kres przestępczej działalności PHZ Steo w zakresie obrotu bronią i amunicją.

Gdy afera przemytu broni do Estonii została w 1996 r. ujawniona, WSI świadomie wprowadziły w błąd urzędującego premiera Włodzimierza Cimoszewicza, ktremu za pośrednictwem UOP przekazano, iż WSI nie mają informacji na temat wspłpracy E. Ochnia z wojskowymi służbami specjalnymi183. Tymczasem w ramach tej właśnie operacji Ochnia, będący cały czas wspłpracownikiem WSI, wspłorganizował nielegalny handel bronią z mafią rosyjską184 oraz z arabskimi ugrupowaniami terrorystycznymi. Kmdr Głowacki, odpowiadając zastępcy Szefa UOP płk. Jerzemu Nżce, pominął fakt powiązań z WSI właściciela firmy Steo (Ochnio) i jej przedstawiciela na Łotwie a wcześniej dyrektora firmy Cenrex ppłk. Dembowskiego185.

O działaniach na rzecz nielegalnego handlu bronią szefowie WSI nie informowali też innych organw państwowych (Premiera, Prezydenta)186, zaś zyski wypracowane przez te firmy miały służyć jako dodatkowe źrdło finansowania nie ujawnianej przed władzami działalności WSI187.

Wszystkie transakcje realizowane przez Steo i Cenrex z Łotwą polegały na tym, że wywożone z Polski broń i amunicja były przeznaczone dla innych odbiorcw niż wskazywano we wnioskach o wydanie pozwoleń i w Pozwoleniach Wywozu Broni i Amunicji. Ochnio i Dembowski celowo podawali niezgodne z prawdą miejsce przeznaczenia broni, by nie podawać nazw państw objętych embargiem RB ONZ.

Pomimo zaangażowania tylu sił i środkw, wielokrotnie nie udało się uzyskać wartościowych kontraktw handlowych dających korzyść obronną krajowi.

Firma Falcon

Innym tego rodzaju przedsięwzięciem biznesowym WSI było stworzenie Falcon sp. z o.o. z siedzibą w Szczecinie188. Z notatek oficera Marka Słonia wynika, że właścicielem firmy był wspłpracownik działający jako osoba zaufana (OZ) ps. MATUS, czyli płk rez. Witold Wąsikowski189. Powstanie tej firmy i jej działanie od samego początku wiązało się z nielegalnym uczestniczeniem WSI w działalności gospodarczej i wykorzystywaniem w tym celu możliwości aparatu państwowego. W marcu 1993 r. Marek Słoń przedstawił swoim przełożonym (E. Lendzionowi, C. Lipertowi i K. Głowackiemu) następujący projekt: OZ Matus byłby przydatny jako osoba kierująca firmą specjalizującą się w transakcjach sprzętem specjalnym realizująca zadanie z zakresu ujawniania nielegalnych transakcji uzbrojeniem, przeciwdziałanie ewentualnym prowokacjom wobec polskich producentw i handlowcw sprzętem specjalnym. Proponuję ponadto zawrzeć z nim poprzez podstawioną osobę umowę handlową posiadającą moc prawną. Podstawę umowy może stanowić pożyczka udzielona przez centralę Matusowi, co powinno zapewnić środki na wykupienie pakietu kontrolnego w spłce, ktra zostanie powołana z jego udziałem za udzielenie ktrej zobowiąże się udostępnić dane i dokumenty o każdej transakcji i przekazywać będzie na ustalone konto określony procent od zysku z każdej operacji handlowej. Wielkość udzielonej pożyczki mogłaby wynosić 10 tys. dol. amerykańskich. Z tego 2,5 tys. w gotwce, a 7,5 tys. dol. Jako wartość bezgotwkowa wsparcie centrali dla przyznania spłce Matusa stosownych koncesji MSW i MWGzZ. Przyjęto by jednak pokwitowanie na sumę 10 tys. dol. ze zobowiązaniem do zwrotu w przypadku niewywiązania się z zawartej umowy190. Firma Falcon miała także przekazywać do WSI część zysku od każdego zrealizowanego zamwienia. Projektowane przedsięwzięcie oficera Marka Słonia uzyskało akceptację zastępcy Szefa Oddziału 6. Zarządu III Departamentu WSI ppłk. Eugeniusza Lendziona oraz Szefa Oddziału 6. Zarządu III Departamentu WSI ppłk. Cezarego Liperta191. Opisane działania zostały jak wynika z zapisw WSI zrealizowane, przy czym decyzje WSI zmierzały wprost do przejęcia handlu bronią m.in. w celu osiągnięcia zyskw. W ramach działalności spłki Falcon dochodziło do przypadkw wykorzystywania aparatu państwowego do wspierania nielegalnie działających firm. O poparciu działań handlowych firmy Falcon świadczyła korespondencja między WSI a Departamentem Obrotu Specjalnego w MWGzZ.

14 lutego 1995 r. Andrzej Spis, wicedyrektor Departamentu Obrotu Specjalnego w Ministerstwie Wspłpracy Gospodarczej z Zagranicą, zwraca się do WSI o wyrażenie opinii na temat udzielenia firmie Falcon jednorazowej koncesji na dokonanie transakcji eksportowej sprzętu do Peru. 23 lutego 1995 r. szef pionu Kontrwywiadu Wojskowego, kmdr Kazimierz Głowacki udzielił odpowiedzi pozytywnej, w ktrej można przeczytać m.in.: Stoimy na stanowisku, że firmy uczestniczące w obsłudze obrotu specjalnego z udziałem MON RP poza spełnieniem określonych ustawowych wymogw formalnych muszą dawać rękojmię lojalności wobec interesw politycznych i obronnych państwa. Oceniamy, że kryteria te spełnia ČFalconÇ Sp. z o.o..

W przypadku firmy Falcon (i innych tu omwionych) rękojmia oznaczała, że są one własnością służb, czyli że właściciel firmy de facto sam poświadcza sobie swoją wiarygodność192.

Pranie brudnych pieniędzy

WSI chroniły swojego wspłpracownika WOLFGANGA FRANKLA i prowadzone przezeń nielegalne operacje nie tylko te związane z handlem bronią, lecz także z praniem brudnych pieniędzy wespł z włoską mafią. Podjęto w tym celu konkretne działania operacyjne wobec Policji. 27 lutego 1995 r. do szefa Oddziału 6. Zarządu III Departamentu WSI wpłynęło pismo od naczelnika Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej KWP w Szczecinie, zawiadamiające, że wobec Witolda Wąsikowskiego planuje się podjąć czynności operacyjne, ponieważ Policja z wiarygodnego źrdła informacji uzyskała dane wskazujące na wsplne działania ws. WOLFGANG FRANKL z T.M. z Warszawy poświęcone praniu brudnych pieniędzy oraz przypuszczalny związek tej operacji z międzynarodowym handlarzem broni Kashogim (znanym także jako Monzer Al Kassar). Wysokość transakcji miałaby opiewać na około 100 mln USD193. WSI przeszły do porządku dziennego nad uzyskanymi od Policji informacjami na temat swojego wspłpracownika i sugerowały niekompetencję Wydziału ds. Przestępczości Gospodarczej KWP w Szczecinie. 31 lipca 1995 r. wpłynęło do szefa Oddziału 6. Zarządu III Departamentu WSI kolejne pismo z Biura do Walki z Przestępczością Zorganizowaną KGP, w ktrym po analizie materiałw ze Szczecina potwierdzono poprzednie ustalenia dotyczące Witolda Wąsikowskiego, a także stwierdzono, że: Wszystkie istotne informacje dotyczące przebiegu operacji, osb w nią zaangażowanych pochodzą ze stosowanego u T.M. środka techniki operacyjnej w postaci podsłuchu telefonicznego i jako takie są wiarygodne. Policja nie była w stanie ustalić, czy operacja wyprania brudnych pieniędzy doszła do skutku. 11 sierpnia 1995 r. zastępca szefa Zarządu Kontrwywiadu WSI płk Jan Maria Oczkowski zlecił szefowi Oddziału KW POW nawiązanie kontaktu z Wydziałem ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną KWP w Szczecinie w sprawie uzgodnienia zasad wspłpracy. Żadnych jednak działań wobec Wąsikowskiego nie podjęto, a Oczkowski nie domagał się ich realizacji. W listopadzie 1995 r. przełożony oficera Marka Słonia zakazał dokumentowania pozawojskowych działań wspłpracownika WOLFGANGA FRANKLA: W przeszłości zwracałem Panu uwagę, żeby unikać przypadkw angażowania się wspłpracownika w sprawy nie wchodzące w zakres zainteresowań i właściwości WSI. Proszę WS. ČFrankelÇ ukierunkowywać na problemy ściśle związane z wojskiem i takie właśnie należy dokumentować194.

Osłona bezprawnych działań wspłpracownika WSI prowadziła także do namawiania do okłamywania innych organw państwowych. W lutym 2002 r. WS GUSTAW (WS WOLFGANG FRANKL) odbył spotkanie z dyrektorem szefem Delegatury UOP/ABW płk. Wiesławem Kowalskim, ktry kierował tą placwką w latach 2002-2005 (wcześniej był żołnierzem WSI)195. W związku z tą rozmową oficer Marek Słoń zalecił WS GUSTAWOWI udzielać UOP jedynie oglnie znanych i powszechnie dostępnych informacji. Nakazał także nie ujawniać, bez względu na okoliczności, charakteru kontaktw z WSI196.

WSI nie tylko osłaniały swoich wspłpracownikw przed policją i UOP, ale także zwracały się o pomoc w rozwiązaniu kłopotw poprzez nieformalne kontakty z wymiarem sprawiedliwości, w sprawach karnych itd.

Takim właśnie zaangażowaniem było wsparcie dla Stanisława Wyrożemskiego (ws. MARIA, MAX, MAKSYMILIAN). Wyrożemski był pracownikiem Zarządu II SG LWP i od 1985 r. pracował jako rezydent w przedstawicielstwie CENZIN-u w Austrii. Tam też poznał innych oficerw zajmujących się obrotem specjalnym, m.in. Stanisława Terleckiego, Zbigniewa Tarkę oraz Tadeusza Koperwasa.

Po odejściu z zawodowej służby wojskowej Wyrożemski zajął się pośrednictwem w obrocie specjalnym. Prowadził spłkę Arespo oraz firmę Kunat. Doprowadził do transakcji handlowej między BHZ Bumar-Łabędy a państwem Myanmar (b. Birmą). Kontrakt ten posłużył ws. MAKSYMILIAN do wyprowadzenia z Polski do nieistniejącej firmy Paladion w Genewie kwoty ponad 8 mln USD. W tej sprawie prokuratura w Katowicach prowadziła od 1992 r. śledztwo, w następstwie ktrego Wyrożemskiego (MAKSYMILIANA) w marcu 1993 r. aresztowano. WSI interweniowały wwczas u Prokuratora Generalnego RP w sprawie zwolnienia go z aresztu. W 1995 r. MAKSYMILIAN doczekał umorzenia sprawy. Mając świadomość, że sprawa może być wznowiona, zwrcił się do WSI o pomoc we wcześniejszym wypracowaniu stanowiska, ktre prezentowałby w przypadku wznowienia procesu karnego197. O swojej sytuacji prawnej związanej z kontraktem z byłą Birmą na bieżąco informował WSI. W grudniu 2002 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śrdmieście umorzył postępowanie wobec ws. MAKSYMILIANA, ktry z chwilą uzyskania korzystnego rozstrzygnięcia sprawy karnej zakończył wspłpracę z WSI. Analiza tego przypadku wskazuje na to, że wspłpracownik WSI był chętny do udzielania pomocy wojskowym służbom specjalnym jedynie dopty, dopki służby te były pomocne w postępowaniu karnym prowadzonym przeciwko niemu.

Terroryści

Niejednokrotnie skutkiem zaangażowania dwu służb (cywilnych i wojskowych) w proceder obrotu specjalnego była konkurencja polsko-polska na rynkach zagranicznych i sięganie po wsparcie ze strony rosyjskiej198. Natomiast operacje handlu bronią prowadziły do wchodzenia w związki z grupami terrorystycznymi199. Przykładem powiązań z terrorystami jest udział w egipskiej transakcji Adnana Kashogiego. Kashogi (vel Monzer Al-Kasser) to znany z przestępczej działalności międzynarodowej i karany za handel bronią wsplnik Edmunda Ochnio ps. TYTUS i Jerzego Dembowskiego ps. WIRAKOCZA. Rolę Al-Kassera w transakcji konspirowano i znało ją bardzo ograniczone grono osb z Cenreksu i Zarządu KW WSI. Przyjęta przez WSI linia postępowania wobec Al-Kassera zakładała, że spotkania będą odbywać się za granicą w uzgodnionych wcześniej miejscach, a negocjacje będą prowadzone przez uprawnione podmioty osłaniane przez służbę kontrwywiadu WSI. Szczeglna ostrożność i konspiracja kontaktw z Al-Kasserem wynikała według WSI z oceny sytuacji i informacji, że wymieniony może być powiązany z organizacjami terrorystycznymi działającymi na Bliskim Wschodzie. Wiedziano, że na zlecenie niektrych rządw miał on organizować dostawy uzbrojenia dla tych organizacji. Wiedziano też, że przed 1989 r. był wykorzystywany przez służby specjalne PRL jako pomocnik organizujący dostawy uzbrojenia dla OWP z krajw pozostających w stanie wojny z Izraelem i prowadzących politykę antyamerykańską. Po 1989 r. kontakty z nim podjął Departament I UOP200. Kontakt został zerwany na przełomie 1993/1994 r., gdy Al-Kasser został zatrzymany w Hiszpanii w związku z procesem terrorystw, ktrzy przeprowadzili zamach na statek Achille Lauro.

Mimo wszystko płk Słoń prbował podtrzymywać kontakty z Al-Kasserem. W ramach programu modernizacji systemu przeciwlotniczego NEWA w czerwcu 1997 r. ws. WOLFGANG FRANKL podjął za wiedzą i zgodą WSI rozmowy z grupą Al-Kassera, ktra miała pozyskać z Arabii Saudyjskiej ok. 400 mln USD na sfinansowanie modernizacji tego systemu przez siły zbrojne Egiptu. Zapewne dlatego płk Słoń już w marcu 1999 r. proponował powiadomić o sytuacji gabinet premiera i MSZ. Propozycja ta nie została zaakceptowana przez jego przełożonych. Szef Oddziału 36. płk Jerzy Marszalik napisał: oceniam propozycje jako niecelowe201. Zamiast tego WSI postanowiły przeprowadzić konspirując przed polskimi władzami politycznymi wsplne operacje z Al-Kasserem. WSI zaakceptowały udział Al-Kassera w kontrakcie egipskim, a przygotowana w lipcu 1999 r. przez ppłk. Słonia instrukcja dla ws. WOLFGANGA FRANKLA stwierdzała: proszę negocjować udział w transakcji wg propozycji Kashogiego [Al-Kassera przyp. K.W.] (bez konkretyzowania własnych powiązań, ktre będzie Pan faktycznie wykorzystywać).(…)Maksymalizować cenę świadczonej usługi poprzez uzmysławianie Kashogiemu [Al-Kasserowi przyp. K.W.] skutkw ujawnienia udziału Pańskiej firmy w organizowaniu transakcji polegającej na możliwości pozbawienia jej przez Departament Kontroli Eksportu koncesji na obrt specjalny202. WSI nie zapobiegły działaniom Al-Kassera na terenie RP, nie ostrzegły politykw i przedsiębiorcw, przeciwnie ułatwiały prowadzenie handlu bronią podejrzanemu o kontakty terrorystyczne.

Kolejnym przykładem na działania WSI w handlu bronią była operacja H prowadzona przez Zarząd II. Celem tej operacji miało być wprowadzenie polskiej agentury do rosyjskiego przemysłu stoczniowego, ale w istocie było odwrotnie rosyjskie służby wprowadziły do polskiego przemysłu stoczniowego swojego człowieka, rwnocześnie korumpując kierownictwo Marynarki Wojennej. Gdy w sprawie pojawiła się firma Pertron (kontrolowana wwczas przez ZW WSI), zajmowała się obrotem sprzętem specjalnym, a jej rozliczenia finansowe budzą uzasadnione podejrzenia np. bardzo duże sumy były przelewane na konto włoskiej firmy Fiatagri, ktrej nie łączyły z Pertronem żadne związki.

Rozliczenia dokonywane były za pośrednictwem oddziału Kredyt Banku w Gdyni, ktrego dyrektorem był ppłk Leszek Fiertek, st. oficer Zarządu II WSI (1993-1997 wykonujący służbę jako OPP). Filię Kredyt Banku w Gdyni utworzył Adam Kisler wczesny dyrektor oddziału Kredyt Banku w Gdańsku (wcześniej pracownik oddziału Kredyt Banku w Kaliningradzie; następnie pracownik firmy Enamor zajmującej się obrotem specjalnym i dokonującej rozliczeń za pośrednictwem gdyńskiego oddziału Kredyt Banku, ktrym nadal kieruje ww. L. Fiertek). Adam Kisler, dawny wspłpracownik Zarządu II SG, po roku 1991 podjęty przez wywiad WSI prowadzący z ramienia wywiadu operację Pertronu. Kojarzony przez WSI z rosyjską mafią Kisler utrzymywał kontakty m.in. z Naumem Isakowiczem Słuckim, agentem FSB, i z zajmującym się obrotem specjalnym b. z-cą d-cy Floty Bałtyckiej FR, kadm. rez. Nikołajem Kaczanowiczem. Przelewy dużych sum pieniędzy pomiędzy Pertronem a firmą Fiatagri były efektem rozliczeń interesw prowadzonych przez przedstawicieli środowiska przestępczego z krajw b. ZSRR. Działalność mafijna Kislera była możliwa tylko dzięki ochronie wywiadu.

W ramach czynności operacyjnych prowadzonych wobec firmy Pertron płk Marek Nowakowski z WSI mgł świadomie spreparować informację o rzekomym szpiegu w strukturach MW jedynie w celu uzasadnienia operacyjnego zainteresowania Andrzejem Fornalskim, prezesem PHZ Pertron. Zainteresowanie tą firmą miało zapewnić swego rodzaju osłonę przed działaniem innych służb (m.in. UOP) w realizacji przestępczego procederu polegającego na korumpowaniu oficerw MW i wyprowadzaniu pieniędzy z budżetu MON.

W latach 2002-2003 Zespł Departamentu Kontroli MON pod kierownictwem gen. Jzefa Flisa kontrolował w Marynarce Wojennej wszystkie przetargi. Wynikiem tej kontroli był raport, ktry zawierał szereg spostrzeżeń dotyczących nieprawidłowości w zakresie zrealizowanych przetargw. Raport utajniono, a za zgodą i aprobatą Ministra Obrony Narodowej Jerzego Szmajdzińskiego nie udostępniono go do wiadomości organw ścigania.

Zaangażowanie oficerw WSI w działalność firm zajmujących się obrotem specjalnym mogło pomc w wytransferowaniu uzyskanych środkw finansowych na konta partii, fundacji lub poza granice kraju203.

Przy analizowaniu powyższej sprawy ujawniono informację dotyczącą przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązkw służbowych w związku z ochroną tajemnicy państwowej przez d-cę MW RP, adm. Ryszarda Łukasika. Nie respektował on wydanych przez WSI odmw poświadczeń bezpieczeństwa dla kadm. Popka i kmdr. Kaszubowskiego. Admirał Łukasik przez długi czas zwlekał z przekazaniem kadm. Popkowi dokumentu poświadczenia bezpieczeństwa i pozostawił go na stanowisku Szefa Logistyki MW. Sprawowanie tej funkcji bez poświadczenia bezpieczeństwa jest niemożliwe i kadm. Popek powinien zostać natychmiast zwolniony z tego stanowiska. Został jednak odwołany dopiero 3 lata pźniej, po głośnej sprawie kradzieży granatw i amunicji z magazynw Portu Wojennego w Gdyni.

Na łamanie prawa przez właściciela firmy Pertron, Andrzeja Fornalskiego204, polegające na wielokrotnym wręczeniu łapwek kadm. Popkowi (ok. 200 tys. zł) nie reagował gen. bryg. M. Dukaczewski. O fakcie łapwek poinformowano go pismem 00-45 z 18 lutego 2002 r., ktrego do maja 2005 r. nie zarejestrował w kancelarii tajnej, a także nie podjął czynności służbowych, do ktrych był zobowiązany jako funkcjonariusz państwowy205.

Decyzje podejmowane przez oficerw MW, WSI206 i ŻW oraz prokuratorw z Prokuratur Wojskowych prowadziły do blokowania informacji o działaniach niezgodnych z obowiązującymi przepisami207. Źrdło nieprawidłowości związanych z handlem bronią prowadzonym przez WSI można wiązać z faktem, że koncepcja zorganizowania tzw. kontrwywiadowczej ochrony produkcji broni i monitoringu obrotu specjalnego nie dawała żadnych efektw operacyjnych. Wywiad odgrywał tu rolę inicjatywną i wiodącą, a kontrwywiad zabezpieczał jego działania tak, by służby cywilne lub inne organa państwa nie zagrażały monopolowi wywiadu. Podsumowując: większość działań operacyjnych była sposobem ukrycia udziału służb wojskowych w obrocie specjalnym w firmach przez nie stworzonych (m.in. Steo, Cenrex, Falcon). Firmy zajmujące się obrotem specjalnym, razem z osobami nadzorującymi je z poziomu WSI, tworzyły w istocie zorganizowaną grupę przestępczą i działania przestępcze wspierały.

W świetle przytoczonych faktw postępowanie następujących osb wypełnia dyspozycję w art. 70a ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego: gen. bryg. Konstanty Malejczyk, gen. Bolesław Izydorczyk, gen. Marek Dukaczewski, kmdr Kazimierz Głowacki, płk Jerzy Dembowski, płk Marek Słoń, płk Cezary Lipert, płk Jan Oczkowski, płk Witold Wąsikowski, ppłk Wiesław Kowalski, ppłk Leszek Fiertek, adm. Ryszard Łukasik, adm. Zbigniew Popek.

Działanie Edwarda Ochnia, Jacka Merkla oraz Andrzeja Spisa wypełnia dyspozycję art. 70a ust. 2 pkt 1 powołanej wyżej ustawy.

W opisanym okresie Szefami WSI byli: gen. bryg. Bolesław Izydorczyk, gen. bryg. Konstanty Malejczyk, gen. Marek Dukaczewski, kadm. Kazimierz Głowacki.

Do 1995 roku nadzr nad działaniami Wojskowych Służb Informacyjnych na zasadach oglnej odpowiedzialności za podległy resort sprawował Minister Obrony Narodowej. W opisanym okresie urząd ten piastowali: Janusz Onyszkiewicz, Piotr Kołodziejczyk, Zbigniew Okoński.

W art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1995 roku o urzędzie Ministra Obrony Narodowej zawarto regulację, że Wojskowe Służby Informacyjne podlegały bezpośrednio ww. ministrowi. Uszczegłowieniem tego przepisu był ¤1 pkt 16 rozporządzenia Rady Ministrw z dnia 9 lipca 1996 roku w sprawie szczegłowego zakresu działania Ministra Obrony Narodowej. Nakładał on na Ministra Obrony Narodowej obowiązek sprawowania nadzoru nad działalnością Wojskowych Służb Informacyjnych, w tym zwłaszcza nad ich działalnością operacyjno-rozpoznawczą. Zgodnie z ustawą z dnia 9 lipca 2003 roku o Wojskowych Służbach Informacyjnych nadzr nad działaniem tych służb sprawował Minister Obrony Narodowej, ktry wyznaczał na stanowisko służbowe i zwalniał z niego szefa WSI. Na mocy art. 9 ust. 1 tej ustawy szef WSI podlegał bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej. Ministrami ON w opisanym okresie byli: Stanisław Dobrzański, Bronisław Komorowski i Jerzy Szmajdziński.

Co do części opisanych zagadnień prokuratura prowadzi lub prowadziła postępowania karne, jednakże ze względu na nowe okoliczności ujawnione w trakcie wysłuchać i uzyskanej przez Komisję Weryfikacyjną dokumentacji może dojść do rozszerzenia podmiotowego i przedmiotowego zainteresowania prokuratury w niniejszej sprawach lub nawet wszczęcia nowych postępowań. W związku z powyższym Komisja Weryfikacyjna skierowała do Naczelnej Prokuratury Wojskowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stosownie do art. 304 ¤2 kodeksu postępowania karnego.

100 Ryszard Lonca służbę w WSW rozpoczął w 1978 r. Po ukończeniu kursu w Mińsku Mazowieckim został skierowany do oddziału ochraniającego Sztab Generalny. Od 1986 r. pełnił służbę w komrce kontrwywiadowczej przy Sztabie Generalnym (wśrd tych osb był m.in. płk Sumiński, ktry uciekł do Wielkiej Brytanii). Następnie znalazł się w ochronie Ministra Obrony Narodowej gen. Floriana Siwickiego, uczestniczył w sprawie attach? USA w Warszawie płk. Meyera. W latach 1989-1990 zajmował się ochroną kontrwywiadowczą Wojciecha Jaruzelskiego. W 1992 r. znalazł się w oddziale 4. Ochrony Wewnętrznej, zajmował się m.in. sprawą SZPAK, ktrej figurantem był Radosław Sikorski.

101 Sprawa krypt. WYDAWCA nr 06/1992.

102 W Notatce służbowej dotyczącej ujawnienia informacji o Wojskowych Służbach Informacyjnych w środkach masowego przekazu z 18 sierpnia 1992 r. ppłk R. Lonca podejrzewał, że głwnym autorem tekstw był Jerzy [właściwie: Jzef przyp. K.W.] Szaniawski oraz (w kolejnych miesiącach) płk rez. Stanisław Dronicz, zaś źrdłem była osoba związana z WSI. W opinii R. Loncy ważniejsze artykuły pod względem szczegłowości informacji ukazują się jako listy lub opracowania anonimowe wywiadu, kontrwywiadu lub Sztabu Generalnego.

103 Teczka Nr 06 pk WYDAWCA, k. 4.

104 Nawet pobieżne zapoznanie się z teczką sprawy WYDAWCA wskazuje, że manipulowano także zawartością. Ponad połowa teczki zawiera wycinki prasowe. Ostatnia notatka służbowa datowana jest na 2 listopada 1992 r. Według adnotacji na okładce sprawę zakończono 28 grudnia 1993 r., teczkę przesznurowano (zgodnie z pieczęcią na okładce) 28 grudnia 1993 r. Tymczasem w przesznurowanej teczce umieszczono kopię artykułu ze Sztandaru Młodych z 27 maja 1994 r. Co więcej, ślady zewnętrzne tej manipulacji prbowano nieumiejętnie ukryć np. zszyto i opieczętowano teczkę inną pieczątką do pakietu niż ostatnią stronę z pieczątką informującą o ponumerowaniu i przesznurowaniu teczki. Ostatnia strona została opieczętowana: Pieczęć do pakietu III, natomiast na miejscu przesznurowania odciśnięta jest Pieczęć do pakietu II, tak jak okładki teczki.

105 Sprawa krypt. WYDAWCA nr 06/1992, Notatka służbowa z dnia 01.10.1992 r., k. 36.

106 Teczka Nr 021/92 pk SZPAK.

107 Plan czynności operacyjnych kryptonim SZPAK został sporządzony 2 października 1992 r. Na szczeglną uwagę zasługuje fakt, że formalnie rzecz biorąc, sprawę rozpoczęto 1 października 1992 r., ale jedna z pierwszych notatek powstała już w pierwszej połowie maja 1992 r. W notatce tej zawarte są informacje uzyskane od źrdeł osobowych o zajęciach zawodowych i kontaktach towarzyskich R. Sikorskiego. Podano nawet sumę rachunku za połączenia telefoniczne z początku maja 1992 r., a autor tego dokumentu (prawdopodobnie płk R. Lonca) podkreślił wręcz, że są to dane operacyjne. W końcowym fragmencie notatki zawarł nawet informację, że czynności wyjaśniające (dot. artykułu w Globie) prowadził na polecenie płk. Jaworskiego i kmdr. Głowackiego i że otrzymał na to stosowną notatkę. Zatem wszczęcie SOR Szpak mogło mieć miejsce znacznie wcześniej, a figurująca na okładce teczki data rozpoczęcia (1 października 1992 r.) nie odpowiada prawdzie. Sam płk Ryszard Lonca w czasie wysłuchania przed Komisją Weryfikacyjną stwierdził: Teczka sprawy ČSZPAKÇ była grubsza, jej część została zniszczona bądź wyłączona ze sprawy.

108 Wcześniej dokonano rozpoznania operacyjnego osoby E. Krzemienia za pośrednictwem rzecznika prasowego MON Ryszarda Tabora ktry był OZI obsługiwanym przez płk R. Loncę. Poprzez R. Tabora WSI uzyskało informacje o negatywnym nastawieniu red. E. Krzemienia do postulowanych przez środowiska prawicowe zmian w WP i do osoby wiceministra R. Sikorskiego. W toku dalszych działań ustalono, że red. E. Krzemień jest zainteresowany napisaniem krytycznego artykułu o R. Sikorskim i skompromitowaniu go. Dzięki temu doszło do sytuacji ocenionej jako niezwykle korzystna dla WSI w aspekcie podjęcia działań inspirujących. Wwczas prowadzący sprawę zdecydowali się podstawić red. E. Krzemieniowi oficera WSI, ktry miał podsuwać mu materiały źrdłowe do planowanych przez niego artykułw. E. Krzemień w swoich artykułach dotyczących sytuacji w resorcie obrony narodowej bardzo negatywnie przedstawiał osobę wiceministra R. Sikorskiego.

109 Wątpliwości budzi zdarzenie, do jakiego doszło w dniach 6-7 maja 1992 r. w gmachu MON, gdy kierowca wiceministra R. Sikorskiego, szer. J.B., miał rzekomo zostać złapany na wynoszeniu z budynku ministerstwa kserokopiarki i tajnych dokumentw w celu powielenia ich na polecenie figuranta sprawy (tj. R. Sikorskiego). Wskutek interwencji jednego z oficerw prba ta została udaremniona. Potencjalny sprawca tego czynu miał działać w sposb dyskretny na wyraźne polecenie R. Sikorskiego. W rzekomej paczce miały znajdować się dokumenty (bez klauzuli tajności), w ocenie prowadzących sprawę zawierające tajemnice państwowe (m.in. miał tam znajdować się kilkudziesięciostronicowy dokument z charakterystykami wyższej kadry WP). Kreowanie tego typu sytuacji mogło w oczywisty sposb dyskredytować R. Sikorskiego, jednak z perspektywy WSI mogło też dawać podstawy do zainteresowania się jego osobą.

110 Teczka pk PACZKA nr rej. 012/1993.

111 Okoliczności powstania Fundacji Pro Civili nie są do końca znane. W końcu 1999 r. postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Wojskowa, jednak aż do chwili obecnej żadnej osobie związanej z Fundacją Pro Civili nie przedstawiono zarzutw. Szerzej temat ten został opisany w rozdziale Działalność oficerw WSI w WAT. W Radzie Fundacji zasiadały następujące osoby: Piotr Polaszczyk, Krzysztof Werelich, Marek Olifierczuk, Stanisław Świtalski, Dariusz Czapski, Janusz Maksymiuk, Tomasz Lis (Komisja nie ustaliła tożsamości tej osoby). Zarząd Fundacji tworzyli: Tadeusz Dousa i Elżbieta Polaszczyk.

112 Teczka Nr 012/1995 pk APEL. Za bezpośrednie prowadzenie tej sprawy znowu odpowiedzialny był ppłk Lonca, a nadzr nad nią sprawował płk Janusz Bogusz.

113 Teczka jw. pk APEL, k. 4.

114 J. Demol przedstawiał się jako przedstawiciel firm zagranicznych, proponował podjęcie wsplnych działań gospodarczych (np. sprzedaż materiałw pędnych i smarw dla wojska, budowę mieszkań dla żołnierzy Warszawskiego Okręgu Wojskowego, utworzenie spłki joint venture z lotniskiem w Bydgoszczy).

115 W sprawie rozpracowania M stwierdzono: Po ogłoszeniu stanu wojennego, w Olesznie utworzono ośrodek dla internowanych działaczy ČSolidarnościÇ, wśrd ktrych znaleźli się Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher. Zadaniem WSW w tym czasie było odizolowanie internowanych od wpływu z zewnątrz, przez co rwnież zapewnienie im wojskowej opieki lekarskiej. W zakresie leczenia stomatologicznego funkcjonował ws. ČTomaszewskiÇ, ktry miał bieżące kontakty z ww. dysydentami z racji ich leczenia, a następnie rwnież charakteru osobistego. Kontakty takie łatwo nawiązywał, mając wesołe usposobienie i będąc otwartym, chętnym do udzielania pomocy. Z tej sytuacji korzystał niejednokrotnie por. Henryk Gut, będący w tym czasie oficerem KW w Olesznie. Jego prośby wobec ws. ČTomaszewskiÇ dot. ustalenia wypowiedzi, zachowania internowanych były przez źrdło spełniane. Podrzucał np. prasę zachodnią internowanym i informował o ich reakcji na powyższe, itp. Por. Gut nie starał się jednak uformalnić praktycznie istniejącego kontaktu operacyjnego.

116 Pytania zadawano WS. Tomaszewskiemu w trakcie badania poligraficznego mającego zdecydować o jego wiarygodności i przydatności do służby: w trakcie odbywanego spotkania pisze Lenart powrciłem do kwestii kontaktw ČTomaszewskiegoÇ z członkami elit politycznych i okoliczności ich poznania w 1981/82. WS. ČTomaszewskiÇ zrelacjonował mi bardziej szczegłowo swoją rolę w utrzymywaniu kontaktu internowanych z ich rodzinami i w ogle ze światem.(…)tą drogą doszedł list papieża do internowanych. Wtedy nie zdawał sobie sprawy z faktu, że brał udział w przedsięwzięciu, ktre mogłoby się dla niego bardzo źle skończyć (…).

117 WS. ČTomaszewskiÇ wywołał spotkanie, w trakcie ktrego przekazał swoje wątpliwości odnośnie do wykorzystania jego kontaktw w toku wykonywania złożonych zadań kontrwywiadowczych. Stwierdził, że aktualnie posiada jedynie ograniczony kontakt z Komorowskim i Rayzacherem, więc trudno mu będzie zarekomendować swoją osobę posiadanymi kontaktami w środowiskach politycznych i gospodarczych.

118 Według Notatki służbowej z 14.04.1995 r., sporządzonej przez kpt. Piotra Lenarta z Wydziału 2. Oddziału KW POW, Bronisław Komorowski i Maciej Rayzacher w okresie 1991-1992 powierzyli WS. Tomaszewski wysokie sumy pieniędzy, aby ten wpłacił je do tzw. banku Palucha za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego. Cała suma opiewała na 260 tys. DM. Z odnalezionych dokumentw nie wynika, że WSI interesowały się źrdłem pochodzenia zgromadzonego kapitału. Według rozpoznania Kontrwywiadu Wojskowego pieniądze wpłacali także inni wyżsi oficerowie WP.

119 W notatce WSI stwierdzono, że Rayzacher i Komorowski nie mieli możliwości żądania zwrotu pieniędzy drogą prawną. WS TomaszewskiŇ dowiedział się, że generałom udało się odzyskać pieniądze przy pomocy kontrwywiadu wojskowego. Prbą odzyskania pieniędzy zajął się w imieniu Komorowskiego i Rayzachera WS Tomaszewski. Podjął się on obserwowania Demola w zamian za pomoc w odzyskaniu od Palucha pieniędzy. W aktach nie ma informacji, czy prby odzyskania zainwestowanych pieniędzy przez ws Tomaszewski, Komorowskiego i Rayzachera w bank Palucha się powiodły. Brak też informacji, skąd tak dużą sumę posiadali wyżej wymienieni. Nie wiadomo też, jak zakończyło się rozpracowanie Komorowskiego, Rayzachera oraz wyższych oficerw WP.

120 Tworzeniem takiego biura miał się zająć Mieczysław Wachowski. Natomiast Paluch po bankructwie swego banku przez pewien czas ukrywał się u siostry Mieczysława Wachowskiego.

121 W imieniu Palucha miał je prowadzić ppłk rez. Landowski, były szef Wydziału Wczasw WP. Pieniądze miały być ulokowane w zachodnich bankach. Według WS Tomaszewskiego pochodzić miały z nielegalnych transakcji: handlu bronią, narkotykami. Paluch twierdził, że posiada kontakty z mafią ze Wschodu i proponował WS Tomaszewski wsplne przedsięwzięcie polegające na handlu bronią, narkotykami i materiałami promieniotwrczymi. Firma miała służyć do prania tak uzyskanych pieniędzy.

122 26 listopada 2001 r. sporządzono wniosek o zakończenie sprawy krypt. M, z ktrego wynika, że na wniosek UOP J. Demol został wydalony z Polski. Konsekwencji prawnych nie wyciągnięto wobec żadnej z osb objętych rozpracowaniem.

123 Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Teczka Nr 39, k. 113-118.

124 Teczka Głwnego Specjalisty Z III za rok 1993, k. 8-18.

125 Notatka wymienia nazwiska politykw, ale ze względu na jednoźrdłowość w niniejszym raporcie nie są one przedstawione. Teczka materiały operacyjne oddziału KW, k 131-132.

126 Dane na ten temat mają charakter tzw. informacji ze słuchu i trudno jej przypisać istotne znaczenie dowodowe.

127 W dokumencie WSI odnotowano: Podczas ostatniej rozmowy telefonicznej z bratem mjr Tryliński dowiedział się, że przebywający aktualnie w Polsce Tadeusz Dorda ma prawdopodobnie zorganizować spotkanie swojego amerykańskiego mocodawcy Philipsa z Aleksandrem Kwaśniewskim. Krzysztof Tryliński miał się dowiedzieć od swoich wsplnikw, z ktrymi prowadzi interesy w USA, że Philips spotkał się już raz z Prezydentem Kwaśniewskim podczas jego pobytu na irzyskach olimpijskich w Atlancie. Prawdopodobnym tematem rozmowy były możliwości inwestycji Philipsa w Polsce, K. Tryliński twierdzi rwnież, że podczas tego spotkania żona Prezydenta miała otrzymać czek na 1 milion USD na prowadzoną przez siebie działalność charytatywną. Mimo iż w mediach nie było informacji na temat tego spotkania, mjr Tryliński pokazał mi (jako dowd, że do niego doszło) slajd, na ktrym N.N. mężczyzna wręcza ozdobne pudełko Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Mjr Tryliński twierdzi, iż brat powiedział mu, że mężczyzna ten to jego amerykański partner Philips (w załączeniu wydruk komputerowy zeskanowanego slajdu). Mjr Tryliński stwierdził rwnież, że powiedział mu, iż żałuje poinformowania go o całej sprawie. W grę mają wchodzić tak ogromne pieniądze, że nie wyklucza prby wywierania nacisku na A. Kwaśniewskiego ze strony Philipsa i Dordy, nie chce więc wciągać brata w brudne rozgrywki polityczne. K. Tryliński miał stwierdzić, że sprawę załatwi sam, wsplnie ze swoimi partnerami. Teczka żołnierza WSI Mieczysław Tryliński. Pod zdjęciem oficer WSI zapisał: Wydruk komputerowy ze slajdu przedstawiającego rzekomo Prezydenta Kwaśniewskiego z amerykańskim przemysłowcem PHILIPSEM, podczas spotkania w trakcie igrzysk olimpijskich w Atlancie. PHILIPS jest właścicielem firmy PHILIPS BEVERAGE COMP. w USA, partnerem handlowym Krzysztofa TRYLIŃSKIEGO i Teda DORDY.

128 Teczka żołnierza WSI Mieczysław Tryliński.

129 Teczka K, t. VII.

130 W jednym z dokumentw WSI stwierdziły: Natomiast płk Tadeusz Rzepecki ma być zamieszany w sprawę przewozu dolarowej pożyczki dla PZPR z ZSRR. Płk T. Rzepecki prowadził interesy gospodarcze na terenie Rosji m.in. w ramach Fundacji Wschd-Zachd, Wspłpraca, Nauka, Kultura. Teczka sprawy K t. VII, k. 169.

131 W tym czasie jedynym posłem o tym nazwisku był Stanisław Janas (SLD), przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

132 Teczka BURSKI dotyczy żołnierza Zarządu II Sztabu Generalnego LWP Janusza Brodniewicza, od 1990 r. w Oddziale Y, w 1993 r. tworzył instytucję przykrycia o nazwie Fundacja Kultury i spłkę jej podległą Dom Polski, a następnie rozpoczął pracę w TVP.

133 Identycznie zamierzano poprzez ws. TUR (Piotr Nurowski) działać w stosunku do nowo powstającej prywatnej stacji telewizyjnej POLSAT.

134 M.J. Ramus, od 1.03.1991 do 1.03.1992 r. dyrektor generalny MKiS (w randze ministra). Sprawował nadzr nad działalnością Biura Przekształceń Własnościowych i procesami prywatyzacyjnymi w przedsiębiorstwach podległych MKiS.

135 W skład zarządu wchodziły osoby z b. kręgw rządowych (Andrzej Siciński, Izabela Cywińska, Elżbieta Suchocka-Roguska, Maciej Ramus, Andrzej Rottermund), biznesowych (Feliks Kulikowski, Tomasz Konarski, J. Romanowski, Aleksander Gawronik i Robert Rządca ostatni prezes spłki Art.-B). WSI planowały pozyskanie R. Rządcy w charakterze tajnego wspłpracownika/informatora. W 1993 r. R.R. został zatrudniony w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego, do ktrej trafiało wielu b. oficerw i wspłpracownikw WSI. W 2005 r. został dyrektorem Centrum Studiw Zarządzania WSPiZ. W 2006 r. w Fundacji pozostawali jeszcze A. Siciński, F. Kulikowski, E. Suchocka-Roguska i A. Rottermund.

136 Firma wpisana do KRS w 2004 r. W składzie Rady Nadzorczej spłki widnieje Janusz Bryś, czyli prawdopodobnie ta sama osoba, ktra umożliwiła BURSKIEMU zatrudnienie w Paged Papier Market SA (Bryś był prezesem zarządu tej spłki). O powiązaniach Domu Polskiego z Pagedem świadczą też dokumenty z 1992 r. (wstępne rozmowy na przekazanie Domowi całego asortymentu handlowego Pagedu).

137 Kierownik resortu kultury i sztuki w rządzie Hanny Suchockiej.

138 Wstępnie do pracy w CBI WSI wyznaczyły ppłk. Twarowskiego z Oddziału 5.

139 Chodzi tu o osobę agenta wywiadu PRL, pźniej funkcjonariusza Dep. I UOP (wywiad).

140 Komisja ustaliła nazwiska wielu dziennikarzy i osb pracujących w mediach, a wspłpracujących z WSI (lista w Aneksie nr 16). W wielu przypadkach można uznać, iż wspłpraca ta była uzasadniona operacyjnymi potrzebami wywiadu lub (częściej) kontrwywiadu. Częściej jednak werbunek i wspłpraca nie były związane z ustawowo uzasadnionymi zadaniami WSI. Warto przytoczyć niektre przypadki ujawnionych w trakcie wysłuchań przed KW wspłpracownikw wśrd dziennikarzy. Informator ps. SZWED już po pozyskaniu pracował w latach 2002-2003 w Radiu Parlament. Informatorem WSI był też WS DROMADER, dziennikarz miesięcznika Raport WTO. WS KORNEL był prezesem fundacji ANKRA. W 2001 r. kontynuowano wspłpracę z byłym pracownikiem telewizji Szczecin, zarejestrowanym jako WS MARCIN. Prowadzona była tajna wspłpraca z byłym dziennikarzem (korespondentem Informacyjnej Agencji Radiowej), a następnie przedsiębiorcą o ps. AWIW.

141 A. Kiński, Sprawdzian Rosomaka, Nowa Technika Wojskowa, wrzesień 2004.

142 Teczka wspłpracownika ps. Skryba, tom II. Notatka ze spotkania przeprowadzonego ze wspłpracownikiem ps. Skryba, k. 22.

143 Teczka wspłpracownika ps. Skryba, tom II. Notatka ze spotkania przeprowadzonego ze wspłpracownikiem ps. Skryba, k. 77.

144 G. Hołdanowicz, Zwycięstwo Finw nadzieja dla Siemianowic, Raport 01/03.

145 Teczka żołnierza WSI Mieczysław Tryliński.

146 Teczka personalna Mroziewicz Krzysztof. W całości dotyczy K. Mroziewicza ps. SENGI, dziennikarza PAP, Polityki oraz TVP (program 7 Dni Świat). Zwerbowany w 1983 r. jako tajny wspłpracownik w Indiach. Wspłpracował jeszcze na przełomie 1991/1992 r. Ostatnio na kontakcie płk. Mirosława Kosierkiewicza (lata 1988-1991).

147 Teczka personalna Oddziału 2. zawiera notatkę z 24 I 1995 r. (podpisaną przez płk. Ryszarda Nieczypora i zaakceptowaną przez płk. Marka Dukaczewskiego), z ktrej wynika, że GUSTAW (wiceprezes PAI) Maciej Grski otrzymał zadanie lobbowania tematyki związanej z wojskiem w środkach masowego przekazu.

148 Teczka personalna wspłpracownika TUR. Wynika z niej, że Piotr Jan Nurowski został zwerbowany do wspłpracy z wywiadem wojskowym PRL w 1985 r. Po 1990 r. kontynuował wspłpracę z Zarządem II WSI, realizując m.in. zadania dla Oddziału Y. W jednej z notatek czytamy, że Gen. Malejczyk poprosił wspłpracownika o zdjęcie z anteny kontrowersyjnego programu o tzw. ČfaliÇ w wojsku. ČTurÇ obiecał to uczynić.

149 Zygmunt Solorz już w latach 80. został wspłpracownikiem wywiadu Służby Bezpieczeństwa. IPN. Jacket nr 9468.

150 Teczka personalna JERICHO oraz Teczka pracy JERICHO dotyczą wspłpracy Rafała Steffena ps. JERICHO z Zarządem II WSI w latach 2002-2003. Powodem zainteresowania WSI jego osobą był fakt kierowania PAI SA.

151 Teczka personalna wspłpracownika MILAN. Milan Subotić został zwerbowany przez Zarząd II Sztabu Generalnego LWP w 1984 r. Po 1990 r. uznano go za obiecujące źrdło. Ponownie wywiad wojskowy zainteresował się nim w 2002 r.

152 Teczka pracy, k. 138-139, Andrzej Bilik został wspłpracownikiem wywiadu wojskowego od lipca 1965 r. W latach 1967-1984 wielokrotnie znajdował się w zainteresowaniu Departamentu I MSW. Wskutek odmowy wspłpracy wywiad cywilny usiłował go zdyskredytować wobec wywiadu wojskowego. Od 1988 r. często kontaktował się z kierownictwem wywiadu wojskowego. Z tych spotkań nie sporządzano żadnych notatek.

153 Od grudnia 2005 do maja 2006 r. pełnił funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej spłki Nafta Polska SA oraz Prezesa Zarządu tej spłki. W okresie pełnienia funkcji Prezesa Zarządu spłki Nafta Polska SA, zawarł dwie umowy prywatyzacyjne z niemiecką firmą PCC AG na sprzedaż pakietu kontrolnego akcji spłek chemicznych: Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle SA (ZAK SA) oraz Zakłady Azotowe Tarnw SA (ZAT SA). W chwili obecnej, ze względu na zastrzeżenia Ministra Skarbu Państwa, trwa kontrola procesu prywatyzacji w/w spłek, prowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli oraz Departament Kontroli MSP. Andrzej Madera złożył rezygnację z funkcji Wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej Nafta Polska SA w maju 2006 r. po tym, gdy ujawniono publicznie fakt powołania z jego rekomendacji na stanowisko Prezesa Zarządu ZAK SA Wojciecha Zaremby, byłego wysokiego oficera wywiadu PRL. Andrzejem Maderą w latach 2005-2006 zainteresowany był Departament Przeciwdziałania Korupcji ABW.

154 Teczka personalna ps. TEKLA, dotycząca wspłpracy z WSI (lata 1995-1999) Sławomira Przędy ps. Tekla kierownika Teleexpressu w TVP 1.

155 Teczka personalna ps. TEKLA.

156 Teczka personalna ps. LANED.

157 W inicjatywie prowadzenia Przeglądu Międzynarodowego brała udział także dziennikarka Trybuny Śląskiej Edyta Maluta-Gąsior, ktra rwnocześnie była tzw. OPP (oficerem pod przykryciem) ps. KRYSTYNA.

158 Zeszyt kandydata Cezar.

159 Patrz Zeszyt kandydata Cezar, wniosek o pozyskanie w charakterze informatora świadomego Pana Grzegorza Woźniaka, pseudonim Cezar, zatwierdzony przez płk. Konstantego Malejczyka, szefa Zarządu II, k. 11.

160 Teczka personalna TERON.

161 Teczka Andrzej Grajewski. W teczce zachowane są: własnoręcznie wypełniona Ankieta Osobowa dla kandydujących do służby oraz życiorys. W kwestionariuszu A. Grajewski napisał m.in.: w 1990 r. luźno wspłpracowałem z Biurem Analiz UOP. Z lektury teczki konsultanta ps. MUZYK wynika, że intensywne kontakty z WSI A. Grajewski utrzymywał w latach 1992-1993. Wypłacono mu 15 mln starych złotych. Wspłpracę z konsultantem ps. MUZYK podjęto ponownie w 1995 r., choć miał on wwczas pewne opory związane ze zwycięstwem Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich. W aktach brak informacji o przyczynach zaniechania dalszej wspłpracy bądź o jej kontynuacji.

162 Teczka pracy JMN dotyczy wspłpracy z WSI Jerzego Marka Nowakowskiego w latach 1993-1995.

163 Jako argumentu WSI wykorzystały wydarzenia związane z aresztowaniem 10 marca 1992 r. we Frankfurcie n. Menem w tzw. aferze karabinowej gen. Wojciecha Barańskiego, wicedyrektora firmy Łucznik Rajmunda Szwondera, byłego wiceministra Jana Napirkowskiego oraz trzech innych obywateli polskich zaangażowanych w handel bronią. Wydarzenia te WSI uznały za prowokację amerykańskich służb celnych, ktra stwarzała realne zagrożenie dla handlu bronią realizowanego przez polskie firmy.

164 Informacja dot. gen. B. Izydorczyka patrz Aneks nr 17.

165 Szereg firm założono w Wiedniu. Jedną z nich była ITEX, zajmująca się handlem bronią. Prowadził ją Bolesław Łukowski, a pracowali w niej inni oficerowie: Stanisław Terlecki i Tadeusz Koperwas.

166 Zeznanie gen. K. Malejczyka przed sejmową Komisją ds. Służb Specjalnych, 2003 r. WSI zabiegały u Szefa SG WP Tadeusza Wileckiego o zgodę na sprzedaż do Łotwy broni i amunicji (pismo z 2.11.1993 r.). Teczka sprawy operacyjnego zabezpieczenia M, tom I, część 2, k. 111-112.

167 O Oddziale Y patrz: Rozdział 2 Finanse WSI.

168 Teczka kontroli problemowej F, tom I, k. 160-164. Zobacz Aneks nr 18 do Raportu dot. Dyrektywy Onyszkiewicza.

169 W dostępnych dokumentach nie odnaleziono informacji, ktre wskazywałyby, że te zamierzenia operacyjne przynosiły jakiekolwiek korzyści operacyjne.

170 Teczka sprawy operacyjnego zabezpieczenia M, tom I, część 2, k. 111-112. Zob. Aneks nr 19.

171 Meldunek B. Izydorczyka do T. Wileckiego nr 076/W/93.

172 Spłka Cenrex została powołana 31 marca 1989 r. Udziałowcami były Ministerstwo Wspłpracy Gospodarczej z Zagranicą oraz Wojewdzki Związek Rolnikw, Kłek i Organizacji Rolniczych w Warszawie. Teczka personalna W, k. 5.

173 Rezolucje ONZ nr 713/1991, 724/1991, 727/1992, 757/1992.

174 Już od 1987 r. J. Dembowski jako przedstawiciel CZInż. handlował bronią z przedstawicielem spłki Scorpion Int. Services Constantinem Daefermosem. Zobacz Aneks nr 4.

175 Czyny określone m.in. w art. 18 ¤ 2 kk, art. 271 ¤ 1 i 3 kk.

176 Musiał o tym wiedzieć pźniejszy gen. M. Dukaczewski, w latach 80. opiniujący płk. J. Dembowskiego.

177 Teczka personalna S. Jan Suwiński pracownik Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy od 1984 r., członek i działacz PZPR, zwerbowany do wspłpracy z wywiadem wojskowym (ps. SAM) 7 marca 1985 r. przez kpt. Sławomira Michalskiego (k. 25 i 56), wykorzystywany przez Oddział Y, pracownik Ministerstwa Wspłpracy Gospodarczej z Zagranicą od 1987 r., od 1990 r. odpowiadał w MWGzZ za udzielanie zezwoleń i koncesjonowanie obrotu produkcją specjalną (k. 56), wicedyrektor Cenzinu, pracownik Biura Bezpieczeństwa Narodowego od 1 kwietnia 1992 r. (k. 99), wiceprezes GUC (1998-1999), pracownik Urzędu Wojewody Mazowieckiego (1999-2000) i właściciel firmy zajmującej się obrotem specjalnym (k. 103). Kontakty z SAMEM utrzymywali: ppłk Tadeusz Ubych, płk Jan Szczęsny i ppłk Roman Karaś. W 1999 r. SAM obawiał się lustracji, ktra mogłaby go dosięgnąć chociażby przy okazji składania ankiety bezpieczeństwa (k. 108). W maju 2002 r. sondowano SAMA pod kątem tego, czy nie zechciałby wyjechać do jednego z krajw b. ZSRR (k. 104) w ramach zatrudnienia w placwce konsularnej (konsul, wicekonsul, kierownik punktu konsularnego). Sprawę zatrudnienia SAMA w MSZ kontynuowano rwnież na początku 2003 r. (k. 106-107).

178 Teczka Materiały Operacyjne Oddziału POW, k. 128-132.

179 Teczka kontroli problemowej F, tom I.

180 Teczka sprawy operacyjnego zabezpieczenia M, tom I, część 2.

181 Teczka kontroli problemowej F, tom I.

182 Sprawa operacyjna B. Teczka kontroli problemowej F, tom I. W załadunkach statkw, w ktrych była przemycana broń, uczestniczyła firma Nordtechnik, ktrej właściciel był także wspłpracownikiem WSI ps. Bronia.

183 Patrz: raport sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych z września 2003 r. oraz Teczka sprawy operacyjnego zabezpieczenia M, tom I, część 2.

184 Teczka kontroli problemowej F. Niezależnie od działalności PHU Cenrex dostawy broni i amunicji dla grup przestępczych w Estonii realizowane były przy wykorzystaniu dokumentacji wytwarzanej przez spłkę Arnex z Łotwy rwnież przez PHZ Steo.

185 Sprawa operacyjna B.

186 W odpowiedzi na pismo z-cy Szefa UOP J. Nżki (przysłane do WSI z polecenia premiera W. Cimoszewicza) K. Głowacki w 16 grudnia 1996 r. informował, że WSI kontynuują czynności wyjaśniające zmierzające do ustalenia przebiegu kontraktw realizowanych w latach 1992-1993 na potrzeby sił zbrojnych Łotwy przez PHZ Cenrex. O uzyskanych efektach poinformujemy dodatkowo.

187 Zobacz Aneks nr 19 (dot. notatki Malejczyka do Izydorczyka o projektowanej transakcji).

188 Spłkę utworzono 9 kwietnia 1993 r.

189 Teczka personalna wspłpracownika Z. W ramach dalszej wspłpracy W. Wąsikowskiemu nadano jeszcze inne pseudonimy: WOLFGANG FRANKL i GUSTAW, a po przejęciu go przez Zarząd II ZAAN. Początek tajnej wspłpracy OZ MATUS oficer Marek Słoń datuje na lata 1980-1983. Wspłpracował on wtedy z Oddziałem WSW w Krośnie Odrzańskim. Rozwiązano z nim wspłpracę, gdy został powołany na stanowisko starszego specjalisty Dowdcy WOPLot. Ponownie podjęto z nim kontakt operacyjny po jego przejściu do Szczecina (1985 r.). Tam objął stanowisko dowdcy 124. PEPLot 12. Dywizji Zmechanizowanej. Jednostka ta była wwczas wyposażana w sprzęt radiolokacyjny produkowany przez firmę Radwar, ktra w 1988 r. podpisała kontrakt na dostawę sprzętu radiolokacyjnego do Indii. Dyrekcja Radwaru, działając z pozycji spoza wojska, spowodowała oddelegowanie Wąsikowskiego na roczny kontrakt do Indii (1989-1990), gdzie poznał on osoby zatrudnione w firmie Cenzin. OZ MATUS przekazywał w sposb ciągły (do 1992 r.) wartościowe kontrwywiadowczo informacje ppłk. Wiesławowi Kowalskiemu, oficerowi Wydziału Kontrwywiadu 12 DZ. Warto przypomnieć, że to ten oficer WSI w latach 1984-1987 wsplnie z M. Słoniem pracowali w Oddziale III Zarządu WSW POW. W 2003 r. Kowalski zostaje szefem Delegatury UOP (pźniej ABW) w Szczecinie, a jego kontakty z mafią paliwową wg zeznań W. Grochulskiego miały charakter korupcyjny.

190 Teczka personalna wspłpracownika Z, k. 25.

191 Ppłk Lipert zaakceptował projekt Marka Słonia słowami: Propozycja założenia przez ČMatusaÇ spłki z naszym udziałem przy zabezpieczeniu względw formalno-prawnych i odpowiednich wymogw konspiracji wydaje się interesująca ze względu na możliwość uzyskiwania informacji (kanalizowania) o handlu bronią w płn.-zach. rejonie kraju, prowadzenia gier operacyjnych z możliwością wyjścia na WNP oraz uzyskiwania dodatkowych źrdeł finansowania działalności WSI. Proponuję akceptację zamierzeń i opracowanie wniosku do Szefa WSI o ew. udziale Instytucji w spłce (finansowym). W przypadku akceptacji idei udziału w spłce podjęte zostaną dodatkowe ustalenia operacyjne, sprawdzające kompleksowo to przedsięwzięcie. Teczka personalna wspłpracownika Z., k. 25.

192 Podobnych poręczeń firmie Falcon udzielał wielokrotnie gen. M. Dukaczewski m.in. w pismach z 22.04.2002, 18.06.2003, 03.11.2003, 27.01.2004, 06.05.2004. Sprawa Operacyjna K, k. 49-50 i n.

193 Teczka S., k. 87 i n. Według opisu Wąsikowskiego, ktry je widział, są banknoty o rżnych nominałach, rżnych państw o łącznej kwocie ok. 100 mln dolarw amerykańskich, zapakowane w kartonach, zajmujące pomieszczenie wielkości średniego pokoju.

194 Teczka pracy wspłpracownik Z., tom II, k. 95.

195 Rozmowa odbyła się w obecności Naczelnika Wydziału Kontrwywiadu UOP. Kowalski poinformował Wąsikowskiego, że został poproszony w celu wyjaśnienia podejrzenia Urzędu Skarbowego o wyłudzenie VAT. Ponadto zadano mu kilka pytań związanych z transakcją dla Sił Powietrznych USA: (1) dlaczego był taki łańcuch: Falcon, Cenrex, producenci; (2) z kim muszą dzielić się zyskiem z transakcji. Teczka pracy wspłpracownik Z..

196 Marek Słoń w uzupełnieniu do notatki WS GUSTAWA pisze, że dyr. W. Kowalski wykorzystywał GUSTAWA jako wspłpracownika w czasie służby w 12. DL w latach 80. Następnie przekazał go do wykorzystania przez O 36. Teczka personalna wspłpracownika Z..

197 Teczka personalna osobowego źrdła pracy ws. M, k. 133.

198 W ramach programu modernizacji systemu przeciwlotniczego NEWA w 1997 r. Cenzin blokował w Egipcie negocjacje prowadzone przez Cenrex i dążył do przejęcia tego kontraktu. Zarwno Cenrex, jak i Cenzin wciągnęły w grę konkurujące firmy i służby rosyjskie, byleby uzyskać kontrakt wart setki milionw dolarw. Teczka pracy wspłpracownika Z., tom V.

199 Teczka pracy wspłpracownika Z., tom IV, k. 97-105. W 1995 r. Mohammed Al-Khafagi wraz z Jackiem Merklem i Januszem Baranem założył firmę Caravana Polsko-Arabska spłka z o.o. Według informacji zgromadzonych przez WSI firma ta miała być założona za aprobatą generałw: H. Jasika i G. Czempińskiego. Z informacji Zarządu KW UOP dla WSI wynikało, że M. Al-Khafagi ma powiązania z irackimi służbami specjalnymi. Natomiast według ustaleń poczynionych przez ppłk. Słonia Jacek Merkel posiadał naturalne dotarcie do politykw Unii Wolności i niektrych urzędnikw kancelarii Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Kontakty te wspłwłaściciel firmy Caravana Mohammed Al-Khafagi starał się wykorzystywać do zapewnienia sobie bezpieczeństwa osobistego. Według WSI Jacek Merkel (w dokumentach operacyjnych nazwano go Bankierem) działał z inspiracji UOP: UOP realizuje wobec ČBankieraÇ przedsięwzięcia, ktre są kontrowersyjne. Budzą wątpliwości rwnież z powodu celu, ktry ma być osiągnięty. ČBankierÇ zbudował sobie pozycję w sferze interesw i pełni rolę ČspinaczaÇ grup interesw o rżnych rodowodach. Prowadząc działalność gospodarczą ČBankierÇ nawiązał kontakty polityczne przydatne dla aktualnych decydentw (w tym zagraniczne).(…)Osoba ČBankieraÇ może być ČkluczemÇ do zrozumienia określonych zjawisk gospodarczych, ktre występują na naszym rynku telekomunikacyjnym i zbrojeniowym. Jest osobą ČoperacyjnieÇ interesującą. Na uwagę zasługują informacje ws. GUSTAWA, z ktrych wynika, że Al-Khafagi tak przed atakiem Bin Ladena na USA (bo 15 sierpnia 2001 r.), jak po nim (ok. 14 września 2001 r.) wyjeżdżał na spotkania do Libanu, gdzie zlokalizowane są duże obozy palestyńskie (ok. 400 tys. osb), stanowiące oparcie dla organizacji Hezbollach i Dżihad. Mimo to WSI nie zapobiegły działaniom Al-Khafagiego na terenie RP, nie ostrzegły politykw i przedsiębiorcw, przeciwnie ułatwiały działanie podejrzewanemu o prowadzenie handlu bronią i o kontakty terrorystyczne.

200 Wg WSI spotkania z nim odbywał w Hiszpanii gen. G. Czempiński, ktry nadzorował transakcje dotyczące dostawy czołgw do Pakistanu. Teczka pracy wspłpracownika Z., tom V, k. 101-102.

201 WSI wiedziały też, że Al-Kasser w latach 1992-1994 zwracał się do pośrednikw o zorganizowanie wizyty w Polsce, a w 1993 r. starał się o uzyskanie stanowiska honorowego Konsula RP w Arabii Saudyjskiej. W tym czasie WSI handlowały z nim w ramach operacji Steo. Teczka pracy wspłpracownika Z., tom V, k. 94-95.

202 Teczka pracy wspłpracownika Z., tom V, k. 101-102.

203 Sprawa operacyjna T.

204 Andrzej Fornalski był tajnym wspłpracownikiem ps. MIROSŁAW (OZ MIROSŁAW) prowadzonym przez Marka Nowakowskiego, a następnie jako ws. ASTER pozostawał na kontakcie płk. M. Słonia.

205 Sprawa operacyjna T, k. 30-42.

206 Czynności operacyjne wobec płk. Nowakowskiego niechętnie akceptował płk Słoń. Ostrożność Słonia wobec podejmowania jakichkolwiek działań w sprawie Nowakowskiego wynikała z obawy przed ujawnieniem kulisw wsplnie realizowanych (w okresie służby Słonia w Oddziale 36. Zarządu Kontrwywiadu) przedsięwzięć w handlu bronią.

207 Śledztwo KŚL 7/04 dotyczyło nieprawidłowości przy odzyskiwaniu srebra z zużytych baterii okrętowych. Zostało przerwane z nieustalonych przyczyn. Prowadzący oficer został przeniesiony przez Komendanta Głwnego ŻW gen. bryg. Packa z Komendy Głwnej do Mazowieckiego Oddziału ŻW.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl