Zakończyło się przesłuchanie Jana Burego
Katowicka prokuratura zakończyła przesłuchanie Jana Burego, podejrzanego o korupcję. Jeszcze dziś zapadną dalsze decyzje prokuratury co do byłego polityka PSL-u. Adwokat polityka poinformowała, że złożył on oświadczenie i nie przyznał się do winy.
Jak podała broniąca Burego adwokat Karolina Margulewicz-Fortuna, katowicka prokuratura apelacyjna chce aresztowania byłego posła PSL. Wniosek w tej sprawie jeszcze w piątek trafi do sądu.
Jan Bury został zatrzymany w środę przez CBA. Wczoraj prokuratura przedstawiła mu sześć zarzutów, dot. m.in. przyjmowania wysokich łapówek za wpływanie na działanie różnych instytucji państwowych.
W zasadzie dzisiejsze czynności niczego nowego nie wzniosły do sprawy – mówił prok. Leszek Goławski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach
– W dniu dzisiejszym na wniosek obrońcy podejrzanego przeprowadzono jeszcze jedno przesłuchanie, ale nie zmieniło to sytuacji ponieważ podejrzany nie złożył żadnych wyjaśnień, nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, a właściwe sześciu zarzutów jakie zostały mu przedstawione w dniu wczorajszych. Złożyli państwo wniosek o zastosowanie środków zapobiegawczych – wolnościowych, tj. z poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju oraz dozoru. W tej chwili prokuratura analizuje materiały – stwierdził prok. Leszek Goławski.
Według adwokata Burego, prokurator nie przedstawił dziś Buremu kolejnych zarzutów. Chodzi o sprawę dotyczącą m.in. niezgodnego z prawem wpływania na wyniki konkursów w NIK.
W tym wątku katowicka prokuratura w sierpniu wystąpiła do Sejmu o uchylenie Buremu immunitetu. Sejm poprzedniej kadencji nie zdążył rozpoznać wniosku ws. Burego, który nie zdobył mandatu w wyborach 25 października.
RIRM