Koniec śledztwa ws. afery podsłuchowej?

Najprawdopodobniej dzisiaj zakończy się prokuratorskie śledztwo w sprawie tzw. afery podsłuchowej. Śledztwo od ponad roku prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Dotyczy ono podsłuchiwania w dwóch restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki i biznesu. Dotychczas zarzuty usłyszały cztery osoby.

Biznesmen Marek Falenta – według śledczych – miał zlecić wykonanie nagrania dwóm pracownikom restauracji – Łukaszowi N. i Konradowi L. Falenta nie przyznaje się do winy.

Zarzuty usłyszał także współpracownik Falenty, Krzysztof Rybka. Bohaterowie taśm nie ponieśli jednak żadnych konsekwencji.

Poseł Beata Kempa, była wiceminister sprawiedliwości, podkreśla, że w tej sytuacji śledztwo powinno się toczyć.

– Śledztwo powinno być bardzo intensywne i powinno iść w kierunku nie tylko takim, kto podsłuchał. Zdaje się, że partia rządząca tylko na tym poprzestała i czuje się pokrzywdzona. Śledztwo przede wszystkim powinno skupić się na treści tych rozmów, na tym, na ile działania panów czy ich rozmowy, prognozy, czy co powinni ewentualnie zrobić, wpływały na podstawy ekonomiczne państwa polskiego. Jeśli to śledztwo zostanie umorzone, to będzie wielką szkodą dla państwa. W mojej ocenie powinno być kontynuowane – zwraca uwagę poseł Beata Kempa.

Przedłużając śledztwo w czerwcu prokuratura argumentowała, że czeka na pomoc prawną z USA, jednak do tej pory nie uzyskano stamtąd odpowiedzi.

Chodziło o informacje od firm komputerowych – część plików ujawnionych nagrań z nielegalnych podsłuchów umieszczona była na amerykańskich serwerach w tzw. chmurze.

Nagranych zostało przeszło 100 spotkań, w których uczestniczyło około 90 osób.

Pliki z nagraniami rozmów prokuratura otrzymała od dziennikarzy, część pochodziła od CBA, a kilka znaleziono podczas przeszukania u podejrzanych.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl