Kościoły chrześcijańskie w Jerozolimie bronią się przed zakusami żydowskich grup osadniczych. Ks. prof. W. Cisło: Izrael jest bardzo arogancki, jeśli chodzi o kwestię osiedli na okupowanych terenach. Oczywiście wszystko można przykrywać antysemityzmem, ale zbrodni i łamania prawa międzynarodowego nie da się przykryć

Kościoły chrześcijańskie w Jerozolimie zawarły bezprecedensową umowę dotyczącą ochrony przed narastającym zagrożeniem ze strony izraelskich grup osadniczych. Chodzi przede wszystkim o próby przejęcia nieruchomości w chrześcijańskiej dzielnicy Starego Miasta w Jerozolimie. „Izrael jest bardzo arogancki, jeśli chodzi o kwestię osiedli na okupowanych terenach. Mają tam miejsce chociażby przymusowe zasiedlenia, które widzimy chociażby na terenie Betlejem (…). Zachowanie Izraela jest bardzo aroganckie, a ponadto łamiące zasady prawa międzynarodowego. To wszystko powoduje niechęć do tego państwa. Oczywiście wszystko można przykrywać antysemityzmem, ale zbrodni i łamania prawa międzynarodowego nie da się przykryć” – mówił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

To nie pierwszy przejaw agresywnej postawy wobec wyznawców Chrystusa w Izraelu. W ostatnich miesiącach nasiliły się ataki na kościoły, kapłanów oraz wiernych. Czarę goryczy przelały działania radykalnych żydowskich osadników, którzy dążą do przejęcia należących do kościołów nieruchomości.

Ks. prof. Waldemar Cisło podkreślił, że porozumienie kościołów chrześcijańskich pokazuje, że sytuacja wyznawców Chrystusa jest poważna.

– Kościoły bardzo pilnują miejsc świętych. Jeżeli one same się zjednoczyły – a wiemy, jakie były problemy przy remoncie Bazyliki Narodzenia Pańskiego – to znaczy, że zagrożenie musi być naprawdę duże. Nasi księżą oraz siostry zakonne, którzy są tam na miejscu, często borykali się z arogancją państwowej władzy Izraela. Zdarzało się, że tereny należące do kościoła były zajmowane bez żadnego uprzedzenia. To wszystko dzieje się pod pretekstem bezpieczeństwa państwa – wskazał duchowny.

Dyrektor polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie zauważył, że Izrael od dłuższego czasu prowadzi agresywną politykę wobec chrześcijan.

– Izrael jest bardzo arogancki, jeśli chodzi o kwestię osiedli na okupowanych terenach. Mają tam miejsce chociażby przymusowe zasiedlenia, które widzimy chociażby na terenie Betlejem – oznajmił.

– Zachowanie Izraela jest bardzo aroganckie, a ponadto łamiące zasady prawa międzynarodowego. To wszystko powoduje niechęć do tego państwa. Oczywiście wszystko można przykrywać antysemityzmem, ale zbrodni i łamania prawa międzynarodowego nie da się przykryć (…). Oczywiście każde państwo ma prawo do obrony swoich terytoriów, ale nie ma prawa do nielegalnego zajmowania kolejnych terenów – dodał.

Warto przypomnieć, że w 2018 roku chrześcijanie w ramach protestu zostali zmuszeni do zamknięcia na kilka dni Bazyliki Grobu Świętego. Powodem były nakładane przez Izrael wysokie podatki na obiekty kultu.

– Proszę sobie wyobrazić sytuację odwrotną, że którekolwiek państwo europejskie zamyka synagogę. Mielibyśmy aferę na najwyższym poziomie międzynarodowym, że jest to akt antysemicki. Izrael sobie pozwala na bardzo aroganckie zachowania. Wystarczy powiedzieć, w jaki sposób przyjmują pielgrzymów – sami tego doświadczyliśmy na lotnisku. To powoduje bardzo negatywne odczucia. Warto zwrócić uwagę na grupy młodzieży przyjeżdzające z uzbrojonymi ochroniarzami do Polski. Proszę pokazać inne państwo, które wysyła młodzież z ochroną. To jest wytwarzanie przez Izrael antypolskiego nastawienia, bo oni przyjeżdżają do Polski tak, jakby ktoś chciał ich od razu zabić. Ich zachowanie potęguje niechęć do Izraela. Efekty ich działalności są widoczne na przykład w Niemczech, w których doszło do 2738 aktów antysemickich w 2021 roku. To jest skutek izraelskiej arogancji – podsumował ks. prof. Waldemar Cisło.

RIRM/radiomaryja.pl