talibowie

fot. PAP/EPA

Napięta sytuacja w Afganistanie

Oczy całego świata są teraz zwrócone na Afganistan. Nie wiadomo, jaki los czeka ten kraj po przejęciu władzy przez talibów.

Afganistan od dziesięcioleci jest krajem wewnętrznie podzielonym. Do tego dochodzą ingerencje państw zewnętrznych. W latach 80. były to próby wprowadzenia przez Związek Radziecki ustroju socjalistycznego.

– W latach 90. do władzy w Afganistanie dochodzi skrajnie islamistyczne ugrupowanie talibów, które zaprowadza porządek oparty o prawo szariatu – przypomniał dr Marcin Sienkiewicz.

Wtedy pojawiła się w kraju Al-Kaida na czele z Osamą bin Ladenem. Punktem przełomowym dla historii Afganistanu były sceny z Nowego Jorku z 11 września 2001 roku.

– Pojechaliśmy do Afganistanu prawie 20 lat temu z jasnymi celami – złapać tych, którzy zaatakowali nas 11 września 2001 roku i upewnić się, że Al-Kaida nie wykorzysta Afganistanu jako bazy, z której ponownie nas zaatakuje – mówił Joe Biden.

Wojna w Afganistanie pochłonęła dziesiątki tysięcy ofiar – zarówno po stronie talibów, jak i wojsk międzynarodowych. Z misji w Afganistanie nie wróciło m.in. 44 polskich żołnierzy. Teraz, kiedy wojska z zagranicy się wycofały, talibowie w niecałe dwa tygodnie odbili kraj.

– Jesteśmy wdzięczni Allahowi, że osiągnęliśmy upragniony cel, za który nasi ludzie zginęli męczeńską śmiercią – zaznaczył Mawlawai Abdulhaq Hemad, rzecznik talibów.

Od kilku dni oczy całego świata są skierowane na Kabul. Afgańczycy boją się powrotu do radykalnego przestrzegania przez talibów prawa szariatu. Rada Bezpieczeństwa ONZ apeluje o ich ochronę i dalej włącza się pomoc Afgańczykom.

– Pomimo ogromnych wyzwań organizacje humanitarne – zarówno ONZ, jak i organizacje pozarządowe w Afganistanie – są zaangażowane w dostarczanie pomocy i usług milionom ludzi w potrzebie, przestrzegając humanitarnych zasad człowieczeństwa, neutralności, bezstronności i niezależności – wyjaśnił Stephane Dujarric, rzecznik ONZ.

Nowymi-starymi porządkami zagrożone są zwłaszcza kobiety. Kiedy religijni fundamentaliści rządzili krajem zabraniano im pracowania, musiały zakrywać twarze, nie mogły bez towarzystwa mężczyzny opuszczać domu, a dziewczynkom nie wolno było chodzić do szkoły. Teraz talibowie zapowiadają, że nawet w rządzie znajdzie się miejsce dla kobiet.

– Nasz Islamski Emirat nie chce, by kobiety były ofiarami. (…) Struktura rządu nie jest jeszcze w pełni jasna, jednak bazując na doświadczeniu, powinien to być rząd pod w pełni islamistycznym przywództwem i wszystkie strony powinny się włączyć – oświadczył Enamullah Samangani, przedstawiciel afgańskich talibów.

Mimo bezkrwawego przejęcia władzy przez talibów i ich zapewnieniach o bezpieczeństwie dla Afgańczyków, rzesze ludzi chcą uciekać z kraju.

Wśród osób podejmujących próbę ucieczki większą część stanowią mężczyźni.

– Byli to mężczyźni, którzy nie mieli dużo wspólnego z islamem, byli krótko ostrzyżeni na modę europejską, pewnie współpracowali z władzami, działa przeciwko talibom i obawiają się zemsty – ocenił dr Tomasz Teluk, prezes Instytutu Globalizacji.

Politycy z wielu krajów obawiają się, że to, co dzieje się w Afganistanie doprowadzi do kolejnego kryzysu migracyjnego. Nie tylko dotyczącego państw graniczących z Afganistanem, ale także Europy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl