Instytut Pileckiego uhonorował rodzinę Sowów zamordowaną za pomoc Żydom
Instytut Pileckiego uhonorował rodzinę Sowów zamordowaną za pomoc Żydom w czasie okupacji niemieckiej. W Wierzchowisku k. Częstochowy w ramach projektu ,,Zawołani po imieniu” odsłonięto kamień z pamiątkową tablicą.
Poznajcie historię Franciszki i Józefa Sowów, którzy stracili życie z rąk Niemców za pomoc Żydom w czasie wojny.
➡️ https://t.co/j859XKPndeRodzina czekała na upamiętnienie swoich bliskich ponad 70 lat!
Dziś jesteśmy w Wierzchowisku, by uczcić ich pamięć. #ZawołaniPoImieniu pic.twitter.com/RJL6osLdFI
— Instytut Pileckiego (@InstPileckiego) June 16, 2020
W kościele pw. Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza sprawowana była Msza św., a po niej odbyły się uroczystości upamiętniające rodzinę Sowów. Rodzina ta pomogła uciec grupie Żydów z częstochowskiego getta i ukrywała ją na terenie swojego gospodarstwa.
Rzecznik Instytutu Pileckiego Grzegorz Mazurowski zwrócił uwagę, że w ukrywaniu Żydów zaangażowana była cała rodzina Sowów.
– Sowowie przechowywali Żydów przez około rok. Niestety, w 1943 roku na początku września Niemcy dowiedzieli się o tym, zrobili obławę, odkryli ten schowek, doprowadzili Żydów, rozstrzelali na miejscu zarówno Żydów jak i rodziców Sowów, czyli pana Józefa i panią Franciszkę. Osieroconych zostało pięcioro dzieci, a wiemy też, że pani Franciszka była w ciąży. Dramat rodziny nie skończył się tym rozstrzelaniem, ponieważ mimo że osieroconymi dziećmi zajął się stryj, to w czasie wojny niemiecka rodzina zabrała jedną z córek – Janinę. Wywiozła ją do Niemiec i wychowywała ją jak swoją córkę. Reszta rodziny dowiedziała się o jej pobycie w Niemczech dopiero w 1963 roku. Znaleźli ją w Hanowerze, ale była kompletnie zniemczona. Miała zmienione imię i nazwisko. Niestety nie nawiązała potem kontaktu z rodziną – podkreślił rzecznik.
Uroczyste odsłonięcie kamienia z tablicą upamiętniającą Franciszkę i Józefa Sowów nastąpiło w miejscu rozstrzelania tej bohaterskiej rodziny. Jest to już jedenasty kamień odsłonięty w ramach instytutowego projektu ,,Zawołaniu po imieniu”, rozpoczętego w marcu ubiegłego roku.
***
Projekt „Zawołani po imieniu” został nominowany do nagrody „Wydarzenie Historyczne Roku 2019”, w kategorii „Wydarzenie”. Nominacje ogłoszono w poniedziałek, 1 czerwca. Do końca miesiąca trwa internetowe głosowanie, które wyłoni zwycięzców w trzech kategoriach. Swój głos można oddać [tutaj]. Zwycięzcy zostaną wyłonieni we wrześniu.
Plebiscyt „Wydarzenie Historyczne Roku” organizowany jest przez Muzeum Historii Polski już po raz 13. Obecna edycja przygotowana została we współpracy z portalem historia.org.pl oraz Muzeum Łazienki Królewskie.
Nazwa projektu „Zawołani po imieniu” nawiązuje do wiersza Zbigniewa Herberta „Pan Cogito o potrzebie ścisłości”, wzywającego do precyzyjnego policzenia ofiar „walki z władzą nieludzką”. Instytut Pileckiego rozpoczął projekt 24 marca 2019 roku w Sadownem. W Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką kamień z pamiątkową tablicą został odsłonięty przez premiera Mateusza Morawieckiego przed domem Leona, Marianny i Stefana Lubkiewiczów – rodziny piekarzy zastrzelonej przez Niemców 13 stycznia 1943 roku. Projekt poświęcony jest tym, którzy oddali życie za pomoc żydowskim bliźnim w czasach nieludzkiego terroru narzuconego przez niemieckiego okupanta.
RIRM