IO w Rio 2016. Polscy medaliści z Pekinu i Londynu
26 medali (7 złotych, 6 srebrnych, 13 brązowych) – to najlepszy wynik biało-czerwonych w historii ich startów na igrzyskach olimpijskich (Montreal 1976). Po czterech latach w Moskwie, choć Polacy 32 razy stawali na podium, „Mazurka Dąbrowskiego” odegrano trzykrotnie. Nawiązać do wielkich tradycji z lat 70’ – taki cel początkowo wydaje się mało realny. Liczby z Pekinu i Londynu (po 10 krążków) również nas od niego oddalają. Nie traćmy jednak wiary, bowiem jedną z najpiękniejszych cech igrzysk jest kreowanie nowych gwiazd. Kto wie, ile z nich stanie na podium w biało-czerwonych barwach.
Kilogramy i centymetry – złote batalie Zielińskiego i Majewskiego
7,26 kg – tyle waży kula, którą najlepsi zawodnicy na świecie potrafią pchnąć na odległość przeszło 22, a nawet 23 m. Ta sztuka, choć nigdy nie udała się Tomaszowi Majewskiemu, nie pozbawiła go walki o olimpijskie złoto. W Pekinie Polak wygrał zdecydowanie, wyprzedzając Christiana Cantwella i Andreja Michniewicza o blisko pół metra. Cztery lata później stoczył zażartą walkę o każdy centymetr z Davidem Storlem. W drugiej próbie Niemiec osiągnął rezultat 21,86 m. Majewski najpierw przerzucił rywala o centymetr, a następnie – w ostatnim podejściu – udowodnił sportową klasę śrubując swój wynik na 21,89 m. (fot. wikipedia.org)
W Londynie ze zdecydowanie większym ciężarem musiał zmagać się Adrian Zieliński, sztangista w kategorii do 85 kg. W rwaniu Polak był drugi – wynik 174 kg był minimalnie gorszy od tego uzyskanego przez Aptiego Auchadowa (175 kg). Podrzut Zieliński rozpoczął od nieudanego podejścia do sztangi ważącej 206 kg. Po chwili się poprawił, a następnie uniósł 5 kg więcej, co zagwarantowało mu olimpijskie złoto. Polak, choć w sumie uzyskał taki sam rezultat jak Auchadow, pokonał Rosjanina dzięki mniejszej masie ciała. (fot. wikipedia.org)
Strzał w srebro
Do dwóch złotych medali mężczyzn dwa srebra dorzuciły panie – Sylwia Bogacka i Anita Włodarczyk. Pierwsza z nich zajęła drugie miejsce w strzelaniu z karabinu pneumatycznego z odległości 10 m. Polka (wynik 502.2) okazała się słabsza jedynie od Chinki Yi Siling (502.9). Anita Włodarczyk przebrnęła jak burza przez kwalifikacje (ponad metr przewagi nad drugą Zhang Wenxiu), ale w konkursie rzutu młotem znalazła już pogromczynię. Lepszy rezultat od polskiej lekkoatletki uzyskała Rosjanka Tatjana Łysienko. W ostatnim podejściu aktualna rekordzistka świata wyprzedziła Niemkę Betty Heidler, osiągając odległość 77,60 m. (fot. ISSF)
Jak ryba w wodzie
Cztery – z sześciu brązowych krążków w Londynie – polscy sportowcy wywalczyli w sportach wodnych. W wioślarstwie dwójka podwójna w składzie Magdalena Fularczyk i Julia Michalska stanęła na najniższym stopniu podium. W kajakarstwie w kategorii K2 na dystansie 500 m brązowy krążek wywalczyły Karolina Naja i Beata Mikołajczyk, którym do złota zabrakło niespełna dwóch sekund. Sporo radości przysporzyli nam żeglarze w klasie RS:X – Przemysław Miarczyński i Zofia Noceti-Klepacka. Oboje cieszyli się w stolicy Wielkiej Brytanii z trzeciego miejsca. Stawkę medalistów uzupełnili Bartłomiej Bonk (podnoszenie ciężarów – kat. 105 kg) oraz zapaśnik Damian Janikowski (kat. do 84kg). (fot. facebook.com)
* * *
Polscy medaliści letnich igrzysk olimpijskich w Londynie:
Złoto:
Tomasz Majewski – lekkoatletyka (pchnięcie kulą)
Adrian Zieliński – podnoszenie ciężarów (kat. do 85 kg)
Srebro:
Sylwia Bogacka – strzelectwo (karabin pneumatyczny 10 m)
Anita Włodarczyk – lekkoatletyka (rzut młotem)
Brąz:
Bartłomiej Bonk – podnoszenie ciężarów (kat. do 105 kg)
Damian Janikowski – zapasy (kat. do 84 kg)
Przemysław Miarczyński – żeglarstwo (RS:X)
Zofia Noceti-Klepacka – żeglarstwo (RS:X)
Magdalena Fularczyk, Julia Michalska – wioślarstwo (dwójka podwójna)
Karolina Naja, Beata Mikołajczyk – kajakarstwo (K2 500 m)
Pekin 2008 – ósmy wynik w historii
Choć liczba dziesięciu medali nie powalała na kolana, cztery – te z najcenniejszego kruszcu – sprawiły, że w stolicy Chin biało-czerwoni uzyskali ósmy rezultat w historii swoich startów na największej sportowej imprezie globu. Jako wielcy faworyci do Pekinu przyjechali przedstawiciele czwórki podwójnej mężczyzn: Konrad Wasielewski, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński i Adam Korol. Polscy dominatorzy nie zawiedli pokładanych w nich oczekiwań i pewnie sięgnęli po złoto, wyprzedzając – o przeszło 2 sekundy – osadę Włoską i – o ponad 3 sek. – osadę Francuzką. (fot. wikipedia.org)
Na dalekie rzuty od początku konkurencji pchnięcia kulą nastawiony był Tomasz Majewski. Rekord życiowy Polak uzyskał już w eliminacjach, udowadniając swoim najgroźniejszym konkurentom, że stać go na olimpijskie podium, a nawet ostateczną wygraną. Konkurs główny rozpoczął od odległości 20,80 m, jednak klasę pokazał w trzeciej i czwartej próbie, uzyskując odpowiednio 21,21 m i 21,51 m. Następne rekordy życiowe i przeciętna dyspozycja najgroźniejszych rywali sprawiły, że Majewski wywalczył złoty medal.
Srebro w Sydney traktował jak porażkę, srebro w Pekinie jak zwycięstwo – mowa o Szymonie Kołeckim, który – by wrócić do walki o olimpijskie medale – musiał uporać się z dramatyczną kontuzją kręgosłupa. Choć w stolicy Chin w kategorii do 94 kg podniósł mniej niż osiem lat wcześniej w Australii, stanął na drugim stopniu podium. Wojna, jaką musiał stoczyć z samym sobą, zaowocowała podwójnie. Doping, o który oskarżono ówczesnego triumfatora Ilję Iljina, zagwarantował Kołeckiemu złoto. (fot. PAP/EPA)
Blanik – to nie tylko nazwisko polskiego olimpijczyka, ale także element gimnastyczny zarejestrowany przez Międzynarodową Federację Gimnastyczną. Taką nazwę otrzymał skok-przerzut, tj. podwójne salto w przód w pozycji łamanej. Wszystko ze względu na Leszka Blanika, który w Pekinie poprawił swój rezultat sprzed ośmiu lat z Sydney. Do brązowego medalu dorzucił złoty, wyprzedzając Francuza Thomasa Bouhaila i Rosjanina Antona Gołocuckowa.
Trzy srebra w drużynie, dwa indywidualnie
W stolicy Chin najczęściej Polacy stawali na drugim stopniu podium. Wyższość rywali musieli uznać: Maja Włoszczowska (kolarstwo górskie), Piotr Małachowski (rzut dyskiem), kajakarska dwójka na 500 m – Aneta Konieczna i Beata Mikołajczyk, wioślarska czwórka bez sternika wagi lekkiej w składzie Miłosz Bernatajtys, Bartłomiej Pawełczak, Łukasz Pawłowski, Paweł Rańda oraz drużynowo szpadziści – Robert Andrzejuk, Tomasz Motyka, Adam Wiercioch i Radosław Zawrotniak. (fot. wikipedia.org)
Historyczny medal w zapasach kobiet
Jedyny brązowy medal z Pekinu przywiozła Agnieszka Wieszczek. Reprezentantka Polski wywalczyła krążek w zapasach w kat. do 63 kg (styl wolny). To najlepszy wynik w historii startów naszych zapaśniczek na igrzyskach olimpijskich.
* * *
Polscy medaliści letnich igrzysk olimpijskich w Pekinie:
Złoto:
Leszek Blanik – gimnastyka (skok)
Szymon Kołecki – podnoszenie ciężarów (kat. do 94 kg)
Tomasz Majewski – lekkoatletyka (pchnięcie kulą)
Konrad Wasielewski, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński, Adam Korol – wioślarstwo (czwórka podwójna)
Srebro:
Piotr Małachowski – lekkoatletyka (rzut dyskiem)
Maja Włoszczowska – kolarstwo górskie (cross-country)
Aneta Konieczna, Beata Mikołajczyk – kajakarstwo (K2 500 m)
Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak, Robert Andrzejuk – szermierka (szpada drużynowo)
Łukasz Pawłowski, Bartłomiej Pawełczak, Miłosz Bernatajtys, Paweł Rańda – wioślarstwo (czwórka bez sternika wagi lekkiej)
Brąz:
Agnieszka Wieszczek – zapasy (kat. do 72 kg)
Sport.RIRM