Euro 2016. Rewelacja turnieju na drodze kolejnego faworyta
Islandia w 1/8 finału mistrzostw Europy sprawiła ogromną niespodziankę, eliminując z turnieju reprezentację Anglii. W ćwierćfinale podopieczni Larsa Lagerbaecka zmierzą się z Francuzami, którzy dotychczas nie porywali swoją grą, ale konsekwentnie przechodzą do kolejnych etapów rywalizacji. W dzisiejszym pojedynku w roli faworyta zdecydowanie stawia się Trójkolorowych, jednak Skandynawowie już nieraz pokazali, że potrafią radzić sobie z zespołami teoretycznie lepszymi od siebie.
Droga do 1/4 finału
Islandia w poprzedniej rundzie turnieju trafiła na reprezentację Anglii. Dużo większe szanse na zwycięstwo dawano piłkarzom z Wysp Brytyjskich. Gdy w czwartej minucie do siatki Hannesa Halldorssona trafił Wayne Rooney, wydawało się, że Synowie Albionu nie będą mieli problemu z pokonaniem rywali. Podopieczni Larsa Lagerbaecka nie poddali się jednak i wyrównali już chwilę później, a w 18. minucie wyszli na prowadzenie. Zespół Roya Hodgsona do końca meczu szukał sposobu na wyrównanie, ale nie potrafił zaskoczyć defensywy reprezentacji Islandii. W ten sposób doszło do wielkiej sensacji.
Francja w 1/8 finału Euro 2016 zmierzyła się z Irlandią. Piłkarze Martina O’Neilla już w 2. minucie strzelili bramkę z rzutu karnego, po czym przez długi czas starali się utrzymać korzystny dla siebie wynik. Trójkolorowi zdobyli dwa gole dopiero w drugiej połowie spotkania. Sytuacja Irlandczyków skomplikowała się, gdy po nieco ponad godzinie gry czerwoną kartką ukarany został Shane Duffy. Podopieczni Didiera Deschampsa nie pozwolili rywalom na wyrównanie, choć zwycięstwo nie przyszło im łatwo.
Bilans bezpośrednich spotkań
Do tej pory obie reprezentacje zagrały ze sobą piętnaście razy. Jedenastokrotnie wygrywali Francuzi, zaś cztery razy padał remis. Islandczycy wciąż czekają na pierwszy triumf nad Trójkolorowymi. Po raz ostatni obie drużyny spotkały się w 2012 roku w meczu towarzyskim. Francja zwyciężyła wówczas 3:2, choć do przerwy przegrywała 0:2.
Sytuacja w szatni
W szeregach gospodarzy zabraknie dwóch podstawowych zawodników, którzy muszą pauzować za żółte kartki: N’Golo 
Kante oraz Adila Ramiego. W ich miejsce w wyjściowej jedenastce wystąpią najprawdopodobniej Yohan Cabaye i Samuel Umtiti. Dla tego drugiego będzie to debiut w seniorskiej reprezentacji. W zespole Islandii trener Lars Lagerbaeck ma natomiast do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Szwedzki szkoleniowiec najprawdopodobniej postawi na identyczny skład, jak w meczu z Anglią.
***
Mistrzostwa Europy 2016 – 1/4 finału
Francja – Islandia, 03.07.2016 (godz. 21:00), Stade de France w Saint-Denis (Paryż)
Przewidywane składy:
Francja: Hugo Lloris – Patrice Evra, Laurent Koscielny, Samuel Umtiti, Bacary Sagna – Blaise Matuidi, Yohan Cabaye, Paul Pogba – Dimitri Payet, Olivier Giroud, Antoine Griezmann
Islandia: Hannes Halldorsson – Birkir Mar Saevarsson, Kari Arnason, Ragnar Sigurdsson, Ari Freyr Skulason – Johann Berg Gudmundsson, Gylfi Sigurdsson, Aron Gunnarsson, Birkir Bjarnason – Kolbeinn Sigthorsson, Jon Dadi Bodvarsson
Sport.RIRM