Warszawa: będzie protest ws. linii energetycznej Kozienice-Ołtarzew

Mieszkańcy mazowieckich gmin 22 września w Warszawie zaprotestują przeciwko planowanemu przebiegowi linii energetycznej z Kozienic do Ołtarzewa.

Chodzi o budowę linii najwyższych napięć, która według mieszkańców wpłynie negatywnie m.in. na zdrowie ludzi i zwierząt oraz stan środowiska i upraw. Od miesięcy walczą oni o zmianę przebiegu korytarza i wielokrotnie przeprowadzali lokalne akcje protestacyjne.

Adam Banaszek, mieszkaniec gminy Jaktorów i koordynator społecznej grupy Kozienice – Ołtarzew, podkreśla, że pierwotnie inwestycja miała biec gdzie indziej.  Jak dodaje, kilka lat temu zmieniono wieloletnie plany i bez wiedzy mieszkańców zadecydowano o wybudowaniu linii w pobliżu domów mieszkalnych.

– Problem jest bardzo duży. Dotyka on prawie 150 tys. osób na południowym i zachodnim Mazowszu. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego (jako mieszkańcy naszego kraju, ale również tych ziem), że ta linia jest niezbędna dla rozwoju naszego kraju. Nie może być natomiast tak, że takie wielkie inwestycje elektroenergetyczne ze słupami 80-metrowymi i z tak potężnym przesyłem prądu wędrują nad strefy mieszkaniowe, nad osiedla. Dlatego jest tak wielkie wzburzenie wszystkich ludzi, którzy dowiedzieli się o planowanej inwestycji w marcu 2015 roku. Ludzie obawiają się negatywnego wpływu na życie i zdrowie, na swoją przyszłość. Prosimy naszych decydentów, aby jeszcze raz pochylić się nad tym problemem – apeluje Adam Banaszek.

Linia z Kozienic do Ołtarzewa ma służyć wyprowadzeniu mocy z największego, budowanego właśnie bloku energetycznego elektrowni w Kozienicach. Będzie on dostarczał energię do centralnych i północnowschodnich regionów Polski, m.in. do Warszawy.

Protest w Warszawie jest kolejną z serii akcji protestacyjnych, które przeprowadzili mieszkańcy mazowieckich gmin. Rozpocznie się o godz. 10.30 na Placu Trzech Krzyży przed siedzibą Ministerstwa Energii.

RIRM