[TYLKO U NAS] J. Kanthak: 60 proc. osób, które zapadają w śpiączkę, to osoby, które zostały pokrzywdzone przestępstwem
60 proc. osób, które zapadają w śpiączkę, to osoby, które zostały pokrzywdzone przestępstwem. Fundusz Sprawiedliwości ma im pomagać, a wiemy, że na liście oczekujących widnieje ok. 800 osób, a ośrodek „Budzik” może pomieścić jednocześnie sześć osób – powiedział o powodzie dofinansowania kliniki „Budzik” przez Ministerstwo Sprawiedliwości w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Jan Kanthak.
Pięć osób usłyszało zarzuty korupcyjne oraz niedopełnienia obowiązków w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Wobec trzech – handlarza roszczeniami, jego pomocnika i byłego głównego specjalisty w Biurze Zarządzania Nieruchomościami w Urzędzie Miasta Warszawy – zastosowano wniosek o areszt.
– To kolejny element tej wielkiej afery. Ten specjalista już wcześniej otrzymał zarzuty. Teraz okazuje się, że współpracował z innym reprywatyzacyjnym bossem. To wszystko działo się na wysokich szczeblach, bo zarzuty usłyszał wcześniej dziekan Rady Adwokackiej w Warszawie, najprawdopodobniej byli w to zamieszani sędziowie, urzędnicy miejscy. Jedną z osób, wobec której zastosowano areszt, była siostra pana Nowaczyka, który zeznawał ostatnio przed komisją. Pani Marzena K. pracowała w Ministerstwie Sprawiedliwości – podkreślił Jan Kanthak.
W wyniku afery prawomocnym wyrokiem skazano do tej pory tylko jedną osobę. Tę, która sprawę ujawniała i nagłaśniała – Jana Śpiewaka.
– To jest sprawa bardzo rozwojowa. Co chwilę dowiadujemy się nowych rzeczy. Jeśli śledztwo – tak, jak wspomniałem – dotyczyło sfery urzędniczej, to dwa lata nie jest okresem zbyt długim – zaznaczył rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało pieniądze klinice „Budzik”, która zajmuje się wybudzaniem dorosłych osób ze śpiączki.
– Fundusz Sprawiedliwości składa z trzech części: pomoc pokrzywdzonym przestępstwem, przeciwdziałanie przyczynom przestępczości i pomoc post penitencjarna, czyli pomoc osobom, które wychodzą z zakładów karnych, by mogli się adaptować do warunków normalnego życia. 60 proc. osób, które zapadają w śpiączkę, to osoby, które zostały pokrzywdzone przestępstwem. Fundusz Sprawiedliwości ma im pomagać, a wiemy, że na liście oczekujących widnieje ok. 800 osób, a ośrodek „Budzik” może pomieścić jednocześnie sześć osób – powiedział Jan Kanthak.
– Wcześniej pieniądze z Funduszu były przekazywane przede wszystkim na pomoc prawną i psychologiczną. To był bardzo wąski zakres. Przeprowadziliśmy nowelizację prawa i w ramach tych zmian rozszerzyliśmy możliwość jego działania. Warto podkreślić, że są to pieniądze pochodzące od przestępców – dodał.
RIRM