Specjalny zespół przeanalizuje koncepcję budowy zapory chroniącej przed ASF
Powstanie zespół, który przeanalizuje możliwość budowy płotu chroniącego naszą wschodnią granicę przed ASF – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. W skład zespołu wejdzie kilku ministrów. Mają się oni zebrać w ciągu siedmiu dni.
Decyzja zapadła na posiedzeniu Rady Ministrów, która w związku z potrzebą dalszej analizy nie przyjęła projektów dotyczących budowy zapory.
Premier Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że były głosy, które przemawiały za budową, ale pojawiły się też opinie, że ważniejsze są inne działania.
– My przez 4, 5 miesięcy intensywnie pracowaliśmy teraz w grupie kryzysowej związanej z ASF-em. Również środowiska rolnicze, środowiska wiejskie wskazują na różne elementy: na konieczność odstrzału dzików, na bioasekurację, ale też niektórzy są zwolennikami budowy tej zapory. Krótko mówiąc, podjęliśmy decyzję, żeby przedyskutować to z uwzględnieniem pewnych dodatkowych analiz, przy czym postaramy się to w najbliższych dwóch, trzech tygodniach zamknąć, a więc w bardzo krótkim czasie – powiedział Mateusz Morawiecki.
Wcześniej planowano, że zapora z siatki o wysokości 2 m powstanie do 2020 r. w miejscach, które są najbardziej zagrożone migracją dzików.
W kwietniu zasadność budowy płotu przy wschodniej granicy zakwestionował minister środowiska Henryk Kowalczyk. Zauważył, że obecnie wirus ASF wykrywany jest u dzików w centralnej Polsce.
Komisja Europejska podnosiła z kolei, że ogrodzenie będzie ograniczało migrację zwierząt.
Afrykański pomór świń występuje w Polsce od 2014 r. Pierwszy przypadek u dzika stwierdzono w województwie podlaskim blisko granicy z Białorusią. Od początku trwania zarazy wykryto w Polsce 1942 przypadków u dzików oraz 108 ognisk u świń.
RIRM