Sejm zajmuje się dziś projektem ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych
Propozycje autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości zakładają dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych. Pieniądze na ten cel Fundusz ma uzyskać z nowej opłaty paliwowej w wysokości ok. 20 groszy za litr.
Projekt budzi spore kontrowersje. Jest krytykowany przez partie opozycyjne.
Poseł Bogdan Rzońca, przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury, podkreślał, że koszty wypadków drogowych w Polsce to ok. 48 milionów złotych rocznie. Dodał, że ich główną przyczyną jest zły stan dróg gminnych i powiatowych, które stanowią ponad 90 proc. sieci drogowej w naszym kraju.
– Bezpieczeństwo to pierwsza potrzeba człowieka. Każdy, kto gdzieś jedzie, chce bezpiecznie wyjechać i dojechać. Powołując ten Fundusz, chcemy po prostu zmienić niekorzystną sytuację. Wszystkie inne komentarze mówiące o tym, że wprowadzamy nową daninę, są nieprawdziwe. Wcale nie mówimy o nowym podatku. Mówimy o opłacie drogowej, która będzie zasilała celowy Fundusz na drogi. Nie na administrację, nie na program Rodzina 500 plus, nie na mieszkania. Wszystkie środki trafią tylko i wyłącznie na drogi. Jeśli państwo chcecie bezpiecznie jeździć po polskich drogach, to pomóżcie nam w stworzeniu tego Funduszu – tłumaczył Poseł Bogdan Rzońca.
Z szacunków projektodawców wynika, że stawka opłaty drogowej zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 miliardów złotych rocznie. Połowa kwoty zostanie przeznaczona na Fundusz Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy.
RIRM