Rosyjsko-białoruskie loty obserwacyjne nad Polską
Rosja i Białoruś wspólnie przeprowadzą w ciągu tego tygodnia loty obserwacyjne nad Polską. Umożliwia to Traktat o Otwartych Przestworzach.
Rosjanie i Białorusini będą latać rosyjskim samolotem An-30B po trasie uzgodnionej z polskim zespołem towarzyszącym. Trasa może obejmować całe terytorium RP, nie może być jednak dłuższa niż 1400 km.
Poseł Marek Opioła, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej, podkreśla, że działania Rosji wobec Ukrainy powinny spowodować rewizję tego traktatu.
– Sytuacja robi się naprawdę bardzo napięta. W moim przekonaniu tego rodzaju działalność powinna być zawieszona (jakakolwiek współpraca ze stroną Federacji Rosyjskiej, ale i z białoruską). Nie wiem dlaczego MON kontynuuje tę pracę. Ponadto polscy oficerowie, którzy są, czy byli w Moskwie, którzy robili podobną inspekcję powinni zostać wycofani. Powinniśmy nie realizować tego w obecnej sytuacji, która jest bardzo napięta i nieciekawa – komentuje Marek Opioła.Do końca bieżącego roku, w ramach Open Skies, Polska planuje przeprowadzić jeszcze jeden lot obserwacyjny nad grupą państw Federacji Rosyjskiej i Białorusi oraz lot nad Ukrainą. Polska nie posiada takiego samolotu. Dotychczas wynajmowała go od Sił Zbrojnych Ukrainy.
RIRM