R. Terlecki: zmiany w TK jeszcze przed Bożym Narodzeniem
Posłowie z sejmowej komisji ustawodawczej zajmą się projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiedział podczas debaty w Sejmie, że zmiany mogą być przyjęte jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
„Chcielibyśmy przeciąć sytuację, w której ważna instytucja państwa jest sparaliżowana i w ogniu sporów politycznych” – powiedział Ryszard Terlecki. Wczoraj po burzliwej debacie posłowie w głosowaniu nie poparli wniosku Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej o odrzucenie projektu w I czytaniu.
Tymczasem Prokurator Generalny w stanowisku dotyczącym skargi posłów PO napisał, że Trybunał Konstytucyjny nie ma prawa orzekać ws. uchwał Sejmu. Parlamentarzyści byłej partii rządzącej zaskarżyli do Trybunału uchwały Sejmu z 2 grudnia o wyborze 5 nowych sędziów Trybunału oraz z 8 października o braku mocy prawnej wyboru pięciu sędziów przez Sejm poprzedniej kadencji.
Prokurator Andrzej Seremet w swoim stanowisku zaznaczył, że to postępowanie podlega umorzeniu. Uzasadnił, że kompetencje kontrolne Trybunału obejmują wyłącznie akty normatywne i nie rozciągają się na akty stanowienia prawa.
Prawo i Sprawiedliwość ma podobne stanowisko w tej sprawie – mówi poseł Marek Ast.
– Trybunał Konstytucyjny nie jest sądem nad faktami, ale sądem nad prawem i nad zgodnością ustaw z Konstytucją. Trybunał może badać wyłącznie konstytucyjność ustaw. To wielokrotnie w trakcie swojej praktyki orzeczniczej potwierdzał. W przypadku skarg posłów Platformy Obywatelskiej na uchwały o wyborze sędziów, Trybunał też powinien zająć takie samo stanowisko, czyli po prostu sprawę umorzyć – zaznacza Marek Ast.
Poseł dodał, że stanowisko Prokuratora Generalnego ma też znaczenie w toczącej się debacie o Trybunale Konstytucyjnym. Ono pokazuje, że mieliśmy rację mówiąc, że wybór sędziów Trybunału podobnie jak wybór na inne ważne stanowiska państwowe jest wyłączną kompetencją Sejmu – mówi poseł Marek Ast.
Projekt PiS-u przewiduje m.in., że Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie – co najmniej 13 z 15 sędziów; dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w Trybunale Konstytucyjnym rozpatruje pięciu sędziów. Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie – jak dotychczas – zwykłą większością. Nowi sędziowie Trybunału mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu, a nie przed prezydentem RP.
RIRM