Prokuratura ma kontynuować przesłuchanie Burego
Prokuratura Apelacyjna w Katowicach ma dziś kontynuować przesłuchanie Jana Burego, zatrzymanego w środę przez CBA. Wczoraj śledczy przedstawili byłemu szefowi klubu PSL sześć zarzutów korupcyjnych.
Jan Bury przyjmować łapówki na kwotę prawie miliona złotych za wpływanie na działanie różnych instytucji państwowych. Bury nie przyznaje się do winy.
Powraca nadzieja, że w końcu skorumpowany polityk ludowców będzie osądzony – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości z podkarpacia Mieczysław Golba.
– Jest to jak gdyby postępowanie prowadzone od kilku lat i pokazuje, że rzeczywiście prokuratura miała tego bardzo dużo, bo widzimy po przesłuchaniu – sześć zarzutów, i to nie tylko te, które myśmy słyszeli wcześniej w parlamencie poprzedniej kadencji. Widać, że teraz do prokuratury należy co i ile jest tych materiałów zebranych. Prawdopodobnie służby zaczęły działać poważnie i działają bardziej sprawnie, stanowczo i tak powinny działać. Jeżeli jest winny, to musi za to odpowiedzieć – podkreśla poseł Mieczysław Golba.
Były polityk ludowców Jan Bury usłyszał zarzut, że jako poseł i sekretarz stanu miał przyjmować korzyści majątkowe w wysokości 228 tys. zł i jednej sztabki złota, za załatwienie spraw w różnych instytucjach państwowych.
Trzy inne zarzuty dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych i pośrednictwa w przyjmowaniu łapówek w różnych instytucjach. Pozostałe zarzuty są związane z nakłanianiem różnych urzędników do działań niezgodnych z prawem.
RIRM