KE pracuje nad planem podziału uchodźców
Państwo, które nie przyjmie uchodźców złoży się na specjalny fundusz pomocy. Wprowadzenie takiego rozwiązania rozważa Komisja Europejska. Jak napisał brytyjski dziennik „Financial Times” w Komisji trwają prace nad planem rozdzielenia między kraje UE 160 tys. uchodźców, którzy dotarli do Włoch, Grecji i Węgier.
Gdyby utrzymano podział kwotowy, to na Polskę przypadłoby w sumie ponad 10 tys. osób. Polska zadeklarowała dobrowolne przyjęcie około dwóch tysięcy uchodźców.
Złożenie się na fundusz pomocowy miałoby gwarantować państwom tymczasowe wyłączenie z systemu przymusowych kwot.
Poseł Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych podkreśla, że jest wiele sposobów na rozwiązanie tej sytuacji tylko jakiś trzeba wybrać.
– Od wielu miesięcy proponowałem zresztą takie rozwiązanie, jako jedno z wielu iż Polska może pomagać wysyłając pomoc humanitarną. Może też wysłać czek do instytucji czy organizacji międzynarodowych, które taką pomoc humanitarną dla uchodźców świadczą np. na Bliskim Wschodzie, czy w Afryce Północnej. Kolejnym rozwiązaniem, które nasz kraj mógłby samodzielnie zorganizować – albo działając w ramach Grupy Wyszehradzkiej – to założyć i sponsorować jeden, dwa czy trzy obozy dla uchodźców np. na pograniczu Syrii z Jordanią, Libanem, bądź Turcją – zaznacza poseł Witold Waszczykowski.
Prezydent Francji Francois Hollande zapowiedział, że przyjmie 24 tys. uchodźców w ciągu dwóch lat. Tymczasem na prawie 20 tys. szacuje się liczbę migrantów, którzy trafili od soboty do Niemiec po tym jak Berlin i Wiedeń zgodziły się przyjąć ich z Węgier z pominięciem procedur.
RIRM