Dziś rozprawa odwoławcza ws. Nergala
W południe w Sądzie Okręgowym w Gdańsku rozpocznie się rozprawa odwoławcza w procesie przeciwko zdeklarowanemu sataniście Adamowi Darskiemu ps. Nergal. Jest on oskarżony o obrazę uczuć religijnych.
Zarzucanych mu czynów Darski dopuścił się m.in. na koncercie w Gdyni w 2007 r., kiedy publicznie podarł Biblię. Kilka miesięcy temu Sąd Rejonowy w Gdańsku uniewinnił muzyka.
– Proszę zauważyć, ten wyrok był bardzo nieuczciwy, dlatego że sędzia na rozprawę sądową, która trwała przez kilka godzin, przyszła z gotowym wyrokiem i uzasadnieniem na ponad 30 stron. Uważam, że sędzia Jobska w tak ważnej sprawie, w tak historycznej sprawie – w sprawie Kościoła, ochrony Kościoła przyszła z gotowym wyrokiem. Sędzia po prostu popełniła przestępstwo – powiedział Ryszard Nowak, szef Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą.
Dziś Gdański Sąd Okręgowy zdecyduje czy zadeklarowany satanista Adam Darski jest winny, czy też nie. Wyrok ten z pewnością zapisze się w historii.
– Uważam, że jeżeli Sąd uniewinni ostatecznie Nergala, to stanie się rzecz straszna, bo wtedy bluźniercy będą palili krzyże, darli Biblię, będzie się podpalało kościoły, będzie się pluło w obraz Matki Boskiej czy Jana Pawła II. A więc ten wyrok przechodzi do historii. Wnioskuję, żeby Nergal został skazany na rok ograniczenia wolności, które będzie polegało na tym, że on będzie pracował 20 godzin w hospicjum. Nie jest to uciążliwa kara, ale będzie on skazany i będzie to przykład dla pozostałych bluźnierców, którzy czekają na ten wyrok – ocenia Ryszard Nowak.
RIRM