Dymisja na kolei

Prezes Kolei Śląskich Marek Worach podał się do dymisji. O powodach decyzji poinformuje marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz z PO, który w kwietniu 2011 r. bez konkursu powołał Marka Woracha na stanowisko prezesa.

– Poddał się do dymisji wczoraj, późnym popołudniem, potwierdzam tą informację. Natomiast szczegóły związane z dymisją mają być dziś wyjaśnione przez marszałka województwa śląskiego, na specjalnej konferencji prasowej w Urzędzie Marszałkowskim powiedział rzecznik kolei śląskich Witold Trólka.

Jeden z dzienników napisał, że powodem dymisji nie jest paraliż kolejowy na Śląsku a sprawa karna Woracha o działanie na szkodę firmy, którą kierował w latach 2001-02. Były przewodniczący kolejarskiej Solidarności, senator Stanisław Kogut mówi, że to jest ogromny skandal; świadczy o słabym przygotowaniu marszałków do reformy usamorządowienia Przewozów Regionalnych z 2008 r.

-Rząd oszukał wszystkich. Zrzucił finansowanie na samorządy, które mają różne zadania: utrzymanie oświaty, służby zdrowia. Nikt nie słuchał skromnego kolejarza Koguta, że w każdym kraju świata i Europy jest składka na przewozy regionalne z budżetu państwa i z poszczególnych samorządów. Nie może tak być, że nie służymy pasażerom. Dochodzi do tego, że człowieka się nie kontroluje, czy nie był karany. Jest to ogromny skandal. Odpowiednie organy, które zajmują się tymi procedurami, powinny to posprawdzać – powiedział senator Stanisław Kogut.

Rząd Donalda Tuska scedował odpowiedzialność za Przewozy Regionalne na samorządy. Dodatkowo na Śląsku zdecydowano o przejęciu Przewozów przez Koleje Śląskie. Umowa została podpisana na 3,5 miesiąca przed realizacją zamówienia. To niespotykana sytuacja w Europie – zauważył Marcel Klimowski, ekspert Fundacji Republikańskiej. Dodał, że dziś rozwiązanie problemu nie będzie łatwe. Niewykluczone, że pojawią się kolejne problemy, związane z brakami taboru

-Wydzierżawione wagony od PKP Intercity będą musiały przed 20 grudnia wrócić do Intercity, aby obsługiwać wzmożone przed świętami połączenia PKP Intercity. Tego taboru w Polsce i w najbliższej okolicy jest dostępnego bardzo niewiele. Już teraz tabor był ściągany od kolei czeskich, od PKP IC, od spółek prywatnych. Lokomotywy zostały ściągnięte od spółki LOTOS Kolej wraz z załogami. Tak to będzie działało, nie koniecznie długofalowo, bo kiedyś się to znormalizuje, ale w krótkim terminie będą nas czekały duże utrudnienia i znów zmniejszy się zaufanie do kolei – dodał Marcel Klinowski.

Wypowiedź senatora Stanisława Koguta:

Pobierz Pobierz