[Jestem w Kościele] „Propaganda śmierci”
Wiadomość o śmierci 30-letniej kobiety w 22 tygodniu ciąży wywołała falę komentarzy. Niemal natychmiast liberalna lewica obarczyła winą za tę tragedię wyrok Trybunału Konstytucyjnego i ich zdaniem „nieludzkie prawo” w zakresie „przerywania ciąży”, jak to zwykło się eufemistycznie określać w lewicowym słowniku. Można się było tego spodziewać, bo środowisko to dąży do wprowadzenia aborcji na życzenie, wbrew pobożnym życzeniom bezobjawowych katolików i innych „umiarkowanych”, którzy pokładali ufność w nienaruszalności tzw. kompromisu z 1993 roku.