Wpisy

Prof. E. Łon: W najbliższych miesiącach czekać nas może spowolnienie dynamiki produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej

Z prognoz Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w najbliższych miesiącach czekać nas może spowolnienie dynamiki produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej. Potwierdzają się więc przewidywania analityków NBP wskazujące na to, że polska gospodarka wchodzi w fazę osłabienia krajowej aktywności gospodarczej. Wydaje się więc, że utrzymanie stóp procentowych przez RPP na najbliższym listopadowym posiedzeniu jest dość realne, aczkolwiek członkowie Rady dużą wagę będą przykładać zapewne do najnowszej projekcji inflacji oraz PKB – podkreślił prof. Eryk Łon, ekonomista, w analizie przygotowanej dla Radia Maryja.

Prof. E. Łon: Utrzymanie stóp procentowych przez RPP było jak najbardziej uzasadnione

Coraz więcej banków centralnych wstrzymuje podwyżki stóp procentowych. Obserwując działalności banków centralnych w różnych krajach na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni, które upłynęły od momentu opublikowania mojego poprzedniego artykułu na stronie internetowej Radia Maryja, można zauważyć, że w przypadku większości tych instytucji, które odbyły w tym okresie swoje posiedzenia, zdecydowały one o podwyższeniu stóp procentowych. Nie była to jednak reguła bez wyjątków. W przypadku Polski i Czech stopy procentowe zostały utrzymane.

Prof. E. Łon: Jest szansa na to, że w 2023 roku stopy procentowe w Polsce ulegną obniżeniu

Dobrze się stało, że RPP, przejawiając troskę o sytuację na rynku pracy, podwyższyła stopy w bardzo niewielkim stopniu, a pojawiły się wręcz głosy dające nadzieję na to, że stóp procentowych już nie będzie trzeba podnosić. Taką opinię w mediach społecznościowych wyraził na przykład członek RPP, prof. Ireneusz Dąbrowski. Warto przy okazji zauważyć, że prezes NBP, prof. Adam Glapiński, podczas konferencji prasowej po raz kolejny dał nadzieję kredytobiorcom na to, że w 2023 roku stopy zaczną spadać (…). Prezes NBP wskazał, że momentem rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki stóp procentowych może być zarówno ostatni kwartał, jak również nawet połowa 2023 roku. Być może więc do ,,pierwszej obniżki” doszłoby jeszcze przed przyszłorocznymi wyborami do Sejmu i Senatu – zwrócił uwagę prof. Eryk Łon, ekonomista, w analizie przygotowanej dla Radia Maryja.

Argumenty przemawiające za tym, by utrzymać polskie stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, stają się coraz mocniejsze

Analizując problem inflacji w różnych krajach, można czynić to w różny sposób. Najczęściej posługujmy się miernikiem inflacji konsumpcyjnej, która wskazuje np. na roczną zmianę cen artykułów i usług konsumpcyjnych. Na podstawie tego wskaźnika możemy zorientować się, w jaki sposób zmieniają się ceny konsumpcyjne, czyli ceny, po których konsumenci nabywają artykuły i usługi. W skrócie wskaźnik zmian cen konsumpcyjnych nazywany jest wskaźnikiem CPI.

Prof. E. Łon: Globalna presja inflacyjna prawdopodobnie zaczyna stopniowo wygasać

Wskaźnik PMI w przemyśle znów spadł, tym razem do 42,1 pkt. Świadczy to o pogorszeniu koniunktury w przemyśle. Takie zjawiska są jak najbardziej naturalne w kontekście dokonania wielu podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Można mieć moim zdaniem uzasadnione przekonanie, że wraz z osłabieniem wskaźnika koniunktury w przemyśle będziemy świadkami dalszego wyhamowania presji inflacyjnej sprowadzającego się choćby do tego, że w kolejnych miesiącach zmiana cen konsumpcyjnych w poszczególnym miesiącu w stosunku do miesiąca poprzedniego kształtować się będzie na stosunkowo nieznacznym poziomie – podkreśla prof. dr hab. Eryk Łon z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Prof. E. Łon: Dzięki polityce NBP można już dostrzec pewne oznaki spadku presji inflacyjnej w naszym kraju

W przypadku procesów inflacyjnych warto zwrócić uwagę na zmiany cen artykułów i usług konsumpcyjnych pomiędzy konkretnym miesiącem M a poprzednim miesiącem M-1. Myślę, że także i takie ujęcie statystyczne jest bardzo interesujące. Piszę o tym dlatego, że z ujęcia tego płyną bardzo optymistyczne wnioski dotyczące nasilenia procesów inflacyjnych w naszym kraju – wskazuje prof. dr hab. Eryk Łon z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Prof. E. Łon: Najnowsza projekcja NBP daje argumenty tym, którzy chcieliby zaprzestania procesu podnoszenia stóp procentowych

Uważam, że bardzo duże pozytywne znaczenie ma podkreślanie zarówno przez prezesa NBP prof. Adam Glapińskiego, jak również przez wiceprezes NBP Martę Kightley tego, że w 2023 roku możliwe będzie rozważanie decyzji o obniżce stóp procentowych. Warto zauważyć, że do tego rozważania decyzji o obniżce miałoby dojść w sytuacji, gdy inflacja konsumpcyjna kształtować by się miała na poziomie wyższym od górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Uważam, że taki sposób myślenia jest jak najbardziej uzasadniony, świadczy on o elastycznym traktowaniu celu inflacyjnego –ocenił dr hab. Eryk Łon, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Prof. E. Łon: Potrzeba podwyższania stóp procentowych w naszym kraju może zaniknąć

Moim zdaniem pojawiają się przesłanki przemawiające za tym, aby już teraz rozważyć podjęcie decyzji o zakończeniu fazy podnoszenia stóp procentowych. Co ciekawe, analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, po opublikowaniu danych o poziomie wskaźnika PMI w przemyśle, wyrazili przekonanie, że RPP zakończy fazę podnoszenia stóp w lipcu tego roku – zwrócił uwagę prof. Eryk Łon, ekonomista, w analizie przygotowanej dla Radia Maryja.

Prof. E. Łon: Już teraz możemy dostrzec proces obniżania prognoz realnego wzrostu PKB dla różnych krajów na ten i na następny rok

Należy bardzo uważnie spoglądać na sytuację panującą na rynku pracy. Warto przyglądać się tej sytuacji nie tylko przez pryzmat stopy bezrobocia, lecz także obserwować innego rodzaju miary, takie jak zmiana liczby osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych, zmiana liczby osób pracujących, a także zmiana liczby ofert pracy – ocenił dr hab. Eryk Łon, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Prof. E. Łon: Polska gospodarka wykazuje znaczną odporność w warunkach trudnej sytuacji geopolitycznej

W świetle aktualnych uwarunkowań geopolitycznych mogą pojawiać się opinie o tym, że w sytuacji ujawniania się różnego typu zagrożeń należy ,,wykonać kolejny krok w kierunku wzmocnienia integracji europejskiej” i zlikwidować polską walutę, a w to miejsce wprowadzić euro. Bardzo przestrzegam przed takim myśleniem. To właśnie aktualna sytuacja geopolityczna pokazuje, że w sytuacji zagrożenie trzeba liczyć głównie na własne siły, należy budować silną tożsamość narodową opartą o przywiązanie do atrybutów suwerenności Państwa Polskiego, do których to atrybutów należy także między innymi waluta narodowa – wskazuje prof. Eryk Łon z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.