W ciągu ostatniej doby policjanci pouczyli ponad 2100 osób, nałożyli mandaty na ponad 3550 osób, a w prawie 500 przypadkach skierowali wnioski o ukaranie do sądu za niezakrywanie nosa i ust – przekazał rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka. Dodał, że od początku epidemii policjanci już ponad 19 milionów razy sprawdzali osoby skierowane na kwarantannę.
Zakopiańscy policjanci zatrzymali czterech poszukiwanych. Zostali zatrzymani, ponieważ nie mieli założonych maseczek. Po wylegitymowaniu okazało się, że są poszukiwani i zostali zatrzymani – powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Od początku epidemii za brak maseczki Policja wystawiła 176,2 tys. pouczeń, prawie 22 tys. mandatów i 7780 wniosków o ukaranie do sądu – poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka. Ostatniej doby było 3100 pouczeń, ponad 1 tys. mandatów i 180 wniosków do sądu.
Od soboty powiat tatrzański znajdzie się w czerwonej strefie, która obejmie również górskie szlaki. Podczas wędrówek po Tatrzańskim Parku Narodowym (TPN) powinno się nosić maseczkę lub w inny sposób zakrywać nos i usta – poinformowały w piątek władze TPN.
W Warszawie miała miejsce manifestacja przeciwników obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa. Protestujący są przeciwko obowiązkowi noszenia ochronnych maseczek.
Minister edukacji narodowej precyzuje wytyczne sanitarne dla szkół. Nie będzie obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką. Taką decyzję może podjąć dyrekcja w uzasadnionych sytuacjach.
Szkoły i placówki oświatowe mogą składać zamówienia na bezpłatne płyny do dezynfekcji i maski medyczne dla personelu. Mogą to robić za pośrednictwem specjalnego formularza – poinformował resort edukacji.
„Nie ma już takiej możliwości, że w sklepie klient, który jest przyłapany bez maseczki powie, że nie może nosić maseczki, bo ma przeciwskazania. Jest wskazana pewna wąska grupa chorób, która pozwala nam nie nosić maseczki. Wszystkie wskazania i instrukcje przekażemy do placówek handlowych” – poinformował Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Sprzedawca ma prawo odmówić obsługi klienta, jeżeli nie posiada on maseczki. To jest jednoznacznie sformułowane i nie ma tutaj żadnych niedomówień. Chodzi tu o bezpieczeństwo pracowników tego sklepu. Wiemy, ile osób ma z nimi codziennie kontakt, dlatego myślę, że to obostrzenie i jego egzekwowanie przyczynią się do tego, że zakupy w sklepach będą odbywały się w sposób bezpieczny. Zwracajmy uwagę osobom, które tych maseczek w sklepach nie mają – wskazał Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Od marca 2020 r., czyli początku epidemii koronawirusa, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiło ponad 1000 skarg dotyczących maseczek, rękawic, płynów do dezynfekcji – podał UOKiK. Na granicy zatrzymano ok. 20 mln sztuk produktów do ochron – dodał.
Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić obowiązek posiadania zaświadczenia o przeciwskazaniach medycznych dot. noszenia maseczek ze względów zdrowotnych. Takie regulacje miałyby obowiązywać od 1 września. Powodem jest rosnąca w ostatnich dniach liczba zakażeń koronawirusem. Wczoraj resort odnotował 726 nowych przypadków.
Handlowa „Solidarność” postuluje, by pracownicy sklepów mogli odmówić obsługi klientów nierespektujących obostrzeń sanitarnych – np. osób bez maseczek ochronnych. Związkowcy chcą też dodatkowej godzinnej przerwy i ograniczenia czasu pracy w handlu do ośmiu godzin dziennie.