Lasy Państwowe chcą wyłączenia 10 procent powierzchni lasów z pozyskania drewna i mają plan zwiększenia tego wskaźnika do poziomu 20 procent. Były dyrektor Lasów Państwowych, Józef Kubica, powiedział, że pomysły dotyczące ograniczenia pozyskania drewna z lasów uderzą w polski przemysł drzewny.
Chodzi o zabranie możliwości gospodarowania w swoim kraju swoimi zasobami. To przyniesie katastrofalne skutki. 20 proc. polskich lasów zostanie wyłączone z gospodarki leśnej (…). Najgorsza dla nas jest możliwość zaskarżania Planów Urządzania Lasu. Mamy 429 nadleśnictw. Jeżeli w każdym zostanie zaskarżony plan, to będziemy mieli do czynienia z paraliżem. Będziemy zaskarżeni do sądu. Mam nadzieję, że ten pomysł upadnie i nie dojdzie do skutku – powiedział Józef Kubica, dyrektor generalny Lasów Państwowych, w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam.
Obchodzimy dziś Dzień Leśnika. To święto całej branży leśnej. Główne uroczystości z udziałem m.in. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, Józefa Kubicy, oraz przedstawicieli rządu i parlamentu odbędą się w Starym Sączu.
Polscy leśnicy potrafią dbać o przyrodę. Wiedzą, jak to robić. W przyszłym roku przecież będziemy obchodzili stulecie Lasów Państwowych. Nikt lepiej nie potrafi dbać o przyrodę jak leśnicy (…). Zarzuca się nam, że nie mamy warunków do ochrony przyrody. Przecież tu mamy najwięcej łosi, niedźwiedzi, żubrów, a ponadto mamy w tej chwili programy rybołowa, ochronę głuszca, cietrzewia. Kto to wszystko robi? To przecież nie kupcy robią, to leśnicy robią, ale mimo wszystko taka laurka jest – mówił Józef Kubica, dyrektor generalny Lasów Państwowych, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Już teraz dostrzegamy, że unijne pomysły nie uwzględniły oceny skutków regulacji. Bo co kolejne wyłączone z użytkowania tereny leśne oznaczają dla armii ludzi pracujących w lasach i utrzymujących się z drewna? Czym zastąpimy drewno, którego zacznie u nas brakować? Importem z Rosji albo z dewastowanej Amazonii? Betonem i plastikiem? Ktoś pomyślał, jak to uderzy po kieszeni zwykłych Polaków? – powiedział Józef Kubica, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych w rozmowie z Karoliną Gierat z portalu radiomaryja.pl.
Ze strony niemieckich mediów spotkała nas niewłaściwa krytyka naszej gospodarki, stanu lasów. Oczywiście jest to wszystko nieprawda. Warto wspomnieć, że Niemcy, którzy zawsze są za ekologią, powinni się uderzyć w piersi, bo my niedźwiedzi mamy dużo. Jeszcze pół roku temu inwentaryzowaliśmy w Polsce około 20 osobników, to teraz mamy prawie 400. Niemcy misia już dawno wytłukli i mają go tylko na znaczkach pocztowych, pomnikach, tablicach upamiętniających (…). Polskie niedźwiedzie są bezpieczne. Mało tego, mamy problem, że jest ich już tak dużo, że chętnie byśmy część odłowili i podarowali chociażby Niemcom (…). Chętnie byśmy odsprzedali misie naszym przyjaciołom niemieckim, niech zajmą się hodowaniem niedźwiedzi w ich kraju, a nie tylko oglądaniem ich w ogrodach zoologicznych – wskazał Józef Kubica, p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Szkalowanie, fałszywe oskarżenia o lenistwo i opieszałość, a także radykalne pseudoekologiczne postulaty Unii Europejskiej w rzeczywistości mogące doprowadzić do jeszcze większej degradacji środowiska to wyzwania, którym muszą stawić czoła polscy leśnicy. W programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam opowiadał o nich Józef Kubica, p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych.
To, co Komisja Europejska proponuje, jest nie do przyjęcia. Nie będzie zgody polskich leśników na takie podejście do tematu. To już nie jest koncepcja czy wizja. To ideologia i atak. Trudno z tym walczyć, ale to nie oznacza, iż nie podejmiemy walki – powiedział Józef Kubica, p.o. Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, podczas konferencji „Europejski Zielony Ład – szanse i zagrożenia” zorganizowanej w murach Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
