fot. PAP/Grzegorz Momot
Skoki narciarskie. Fenomenalna forma Dawida Kubackiego; Polak zwycięża w Wiśle
Dawid Kubacki wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Tym samym stał się pierwszym Polakiem w historii, który rozpoczął sezon Pucharu Świata od dwóch zwycięstw. Za nim na podium uplasowali się Słoweniec Anże Lanisek i Norweg Marius Lindvik.
Triumfator tegorocznej Letniej Grand Prix jest poza zasięgiem rywali. Do tej pory wygrywa wszystko, co jest do wygrania – wygrał kwalifikacje do obu konkursów i w obu był liderem już po pierwszej serii. W niedzielę Dawid Kubacki zgromadził łącznie 287 pkt po skokach na odległość 131 i 133,5 m. Tym samym wyprzedził Anże Laniska o 8,3 pkt (131,5 i 131 m), a o 10 pkt Mariusa Lindvika (131 m i 133,5 m).
Kto jest kozacki? Dawid Kubacki! Drugi konkurs w sezonie i drugie zwycięstwo!
EDIT: Ryoyu Kobayashi zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon #Wisła #skijumpingfamily pic.twitter.com/kfvjaPoPkJ
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 6, 2022
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata brązowy medalista igrzysk w Pekinie wyprzedza o 70 punktów drugiego Norwega Halvora Egnera Graneruda, który w sobotę był drugi, a w niedzielę czwarty.
Dawid Kubacki z kompletem punktów na prowadzeniu w Pucharze Świata! #Wisła #skijumpingfamily pic.twitter.com/UnG1I8MeOo
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 6, 2022
Ostatnim skoczkiem, który zaczął sezon od dwóch zwycięstw z rzędu był dwa lata temu Niemiec Markus Eisenbichler. Łącznie dubletem walkę o Kryształową Kulę zaczynało przed Kubackim 10 skoczków. Czterech z nich wygrało klasyfikację generalną, a siedmiu sezon skończyło na jej podium. Natomiast rekordowy start cyklu w 2007 roku zaliczył Thomas Morgenstern – Austriak wygrał wówczas sześć pierwszych konkursów.
Dawid Kubacki jest 11. skoczkiem, który wygrał dwa pierwsze konkursy sezonu Pucharu Świata.
W poprzednich 10 przypadkach zwycięzcy 4-krotnie triumfowali w klasyfikacji generalnej PŚ, zaś 7 razy stawali na jej podium. #Wisła #skijumpingfamily @skijumpingpl @Eurosport_PL pic.twitter.com/mW4WYEeV5D
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) November 6, 2022
„Biało-Czerwoni” stracili natomiast prowadzenie w Pucharze Narodów. Teraz mają 11 punktów mniej od Norwegów. Na trzecim miejscu znajdują się Austriacy. Oni z kolei do pierwszego miejsca tracą 18 punktów. Spadek Polaków ma związek z tym, że w niedzielę punktowało jeszcze tylko dwóch podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera. Po dyskwalifikacji w drugiej serii broniącego Kryształowej Kuli Japończyka Ryoyu Kobayashiego na ósme miejsce przesunął się Piotr Żyła (125,5 i 130,5 m), a na 22. lokacie zmagania zakończył Paweł Wąsek (125,5 i 130 m). W konkursie zabrakło Kamila Stocha, który został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach za nieprzepisowy kombinezon. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się natomiast: 31. Kacper Juroszek, 34. Jan Habdas, 37. Stefan Hula, 40. Jakub Wolny, 45. Aleksander Zniszczoł i 50. Maciej Kot.
Norwegowie nowymi liderami Pucharu Narodów. Polacy tracą tylko 11 punktów #Wisła #skijumpingfamily pic.twitter.com/pRFceCmdGK
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 6, 2022
Konkursy w Wiśle były pierwszymi w historii Pucharu Świata rozgrywanym w tzw. trybie hybrydowym. Na rozbiegu położono lodowe tory najazdowe, a lądowano na igelicie, jak w Letniej Grand Prix. Decyzja była podyktowana rekordowo wczesną inauguracją zimowych zmagań i tym samym brakiem szans na utrzymanie śniegu na zeskoku z powodu wysokich temperatur.
Teraz skoczków czeka aż trzy tygodnie przerwy. Do rywalizacji wrócą 26 listopada w fińskiej Ruce.
Sport.RIRM
