R. Lewandowski: Czasami się męczymy sami z sobą
Płynność, lekkość w grze – nawet przy wychodzeniu z kontry – chciałbym, żeby te elementy wyglądały w naszym wykonaniu zupełnie inaczej. Tu coś szwankuje i stąd czasami się męczymy sami z sobą – stwierdził po bezbramkowym meczu z Austrią kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski.
Biało-czerwoni po raz kolejny stracili punkty, tym razem remisując przed własną publicznością z Austrią [więcej tutaj]. Jakby tego było mało, to rywale byli bliżej wygranej i gdyby tylko nieco lepsza skutecznością wykazał się Marko Arnautović, wynik tego meczu mógł być zupełnie inny.
– Pozwoliliśmy zdominować się rywalowi. Zdawałem sobie sprawę, że Austriacy posiadają dobrze wyszkolonych zawodników, którzy potrafią utrzymać się przy piłce. My natomiast mieliśmy z tym problem. Wiadomo, że czasami o wszystkim decydują detale – to w jakim ustawieniu gramy, czy zmieniamy taktykę, czy czujemy się pewnie. To wszystko ma później wpływ, małe rzeczy decydują o tym, że zabrakło ostatniego podania, lepszego wyjścia. […] Płynność, lekkość w grze – nawet przy wychodzeniu z kontry – chciałbym, żeby te elementy wyglądały w naszym wykonaniu zupełnie inaczej. Tu coś szwankuje i stąd czasami się męczymy sami z sobą – mówił Robert Lewandowski.
W dwóch wrześniowych starciach podopieczni Jerzego Brzęczka dołożyli do swojego dorobku zaledwie jedno oczko. W miniony piątek Polacy przegrali na wyjeździe ze Słowenią 0:2. Tym samym nasza drużyna znacząco zmniejszyła dystans punktowy nad resztą stawki.
– Chyba za bardzo bojaźliwe przyjechaliśmy na zgrupowanie. Tak samo wy [dziennikarze – red. przyp.] myśleliście, że wszystko łatwo pójdzie, że jakoś to będzie. Niestety, u nas „jakoś to będzie” nie funkcjonuje. My zawsze powinniśmy przystępować do meczu z nastawieniem, że ciężko będzie o punkty i zwycięstwo, żeby nic nas nie zaskoczyło. Dostaliśmy bardzo „zimny prysznic”. To jest czas na analizę tego, co robiliśmy źle i co zrobić, aby następnym razem wyglądało to już lepiej. Niezależnie od tego, kto co mówi, musimy mieć własny rozum, musimy własnymi umiejętnościami zaprezentować to na boisku – podkreślił kapitan kadry.
Kolejne spotkania w ramach eliminacji Euro 2020 biało-czerwoni rozegrają 10 oraz 13 października, kolejno z Łotwą (w Rydze) oraz Macedonią Północną (na Stadionie Narodowym w Warszawie).
Sport/radiomaryja.pl