Przed Euro 2016. Pierwszy sprawdzian na piątkę! Polska lepsza od Islandii!

Piłkarze reprezentacji Polski pokonali Islandię 4:2 w swoim pierwszym meczu towarzyskim przed przyszłorocznymi mistrzostwami Europy. Choć do przerwy 1:0 prowadzili rywale, w drugiej odsłonie zobaczyliśmy popis ofensywnej gry w wykonaniu biało-czerwonych.


Pojedynek z Islandią podopieczni Adama Nawałki potraktowali jak mecz o punkty. Trwające od poniedziałku zgrupowanie kadry miało przynieść efekty już dzisiejszego wieczoru. Celem było nie tylko zwycięstwo, ale i dobra postawa, którą poszczególni piłkarze chcieli przekonać do siebie selekcjonera. Stawka wewnętrznej rywalizacji w kadrze jest niemała – chodzi bowiem o wyjazd na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.

Islandczycy ciesz¹ siê z golaBiało-czerwoni od samego początku próbowali sforsować obronę rywali. Dobrym podaniem za plecy obrońców obsłużony został Jakub Błaszczykowski. Pomocnika Fiorentiny zdołał jednak uprzedzić golkiper gości. Moment dekoncentracji w szeregach defensywnych już chwilę później przesądził o straconym golu. W polu karnym upadł Ragnar Sigurdsson, a arbiter bez skrupułów wskazał na wapno. Do piłki podszedł Gylfi Sigurdsson i uderzeniem w prawy górny róg bramki zapewnił swojej drużynie prowadzenie.

Polacy umiejętnościami technicznymi zdecydowanie górowali nad przeciwnikami. Nie przekładało się to jednak na skuteczność w ofensywie. Szczęścia brakowało Arkadiuszowi Milikowi, a Robert Lewandowski – w ocenie sędziego – był regularnie łapany na spalonym. W 30. minucie podopieczni Larsa Lagerbaecka stanęli przed szansą na podwyższenie wyniku. Strzał Gylfi Sigurdssona minął słupek bramki Wojciecha Szczęsnego. Do końca pierwszej połowy gospodarze bili głową w mur i na półmetku widowiska bliżsi zwycięstwa byli Islandczycy.

Polscy kibice Bartosz Kapustka

Drugą odsłonę biało-czerwoni rozpoczęli mocno zdeterminowani, czego efektem było szybkie trafienie Kamila Grosickiego. Popularny „Grosik” przymierzył z ostrego kąta. Futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z interweniujących obrońców i wpadła do siatki Ogmundura Kristinssona. Kolejne ataki zawodników Adama Nawałki nie przynosiły upragnionej bramki. Prowadzenie miejscowym dał dopiero wprowadzony na murawę w 65. minucie Bartosz Kapustka. Gdy po centrze z prawej strony boiska futbolówka znalazła się przed pomocnikiem Cracovii, ten huknął bez zastanowienia, zdobywając gola na 2:1!

Robert LewandowskiOdpowiedź Islandczyków była szybka i wynikała z indywidualnego błędu Łukasza Szukały. Stoper dopuścił do pojedynku sam na sam Alfreda Finnbogasona z Wojciechem Szczęsnym, co przesądziło o utracie drugiej bramki. Polacy szybko się otrząsnęli i wciąż regularnie gościli w polu karnym rywali. W 76. minucie spore zamieszanie po stałym fragmencie gry wykorzystał Robert Lewandowski, który dobił próbę Bartosza Kapustki. Chwilę później napastnik Bayernu potwierdził klasę światową. Po prostopadłym podaniu Grzegorza Krychowiaka miał przed sobą jednego z obrońców i golkipera gości. Uderzył nie do obrony, czym zapewnił naszej reprezentacji ostateczny triumf 4:2.

Biało-czerwoni udanie rozpoczęli przygotowania do przyszłorocznych mistrzostw Europy we Francji. Przypomnijmy, że w swojej grupie eliminacyjnej Islandczycy zajęli drugie miejsce, dwukrotnie pokonując Holandię. Teraz przed zawodnikami Adama Nawałki pojedynek z Czechami. Ten zostanie rozegrany w najbliższy wtorek.

* * *

Polska – Islandia 4:2 (0:1)
Kamil Grosicki 52’ Bartosz Kapustka 66’ Robert Lewandowski 76’ 80’ – Gylfi Sigurdsson 4’(k.) Alfred Finnbogason 69’

Polska: Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak (65’ Bartosz Kapustka) – Jakub Błaszczykowski (12’ Maciej Rybus), Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński (65’ Krzysztof Mączyński), Kamil Grosicki (85’ Karol Linetty) – Arkadiusz Milik (85’ Mariusz Stępiński), Robert Lewandowski (90’ Artur Sobiech)

Islandia: Ogmundur Kristinsson – Birkir Mar Saevarsson, Holmar Orn Eyjolfsson, Ragnar Sigurdsson, Ari Freyr Skulason – Arnor Ingvi Traustason, Gylfi Sigurdsson, Aron Einar Gunnarsson (46’ Runar Sigurjonsson), Birkir Bjarnason (46’ Theodor Elmar Bjarnason), Kolbeinn Sigthorsson (16’ Alfred Finnbogason) – Jon Dadi Bodvarsson (78’ Johann Gudmundsson)

Żółta kartka: Piotr Zieliński (Polska)

 

 

Sport.RIRM/TV Trwam News

drukuj