Premier League. Znakomity hit na Old Trafford; Tottenham wciąż w grze o tytuł
Manchester United pokonał w hicie 27. kolejki Premier League Arsenal Londyn 3:2. Dwie bramki dla Czerwonych Diabłów zdobył 18-letni Marcus Rashford. W drugim niedzielnym pojedynku Tottenham uporał się ze Swansea 2:1. Liderem wciąż pozostaje Leicester City.
United byli żądni rewanżu na Kanonierach po klęsce, jakiej wcześniej doznali na Emirates Stadium (0:3). W 29. minucie wynik spotkania otworzył 18-letni Marcus Rashford. Napastnik Czerwonych Diabłów precyzyjnym uderzeniem bez problemu umieścił piłkę w siatce. Chwilę później ten sam zawodnik celną główką podwyższył na 2:0. Jeszcze przed przerwą kontaktowego gola strzelił Danny Welbeck. Snajper Arsenalu trafił do bramki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mesuta Oezila. W 65. minucie zza szesnastki przymierzył Ander Herrera, a Petr Cech mógł jedynie odprowadzić futbolówkę wzrokiem. Strzałem z powietrza z około jedenastu metrów rezultat końcowy ustalił Mesut Oezil.
Po porażce z Arsenalem na zwycięskie tory wrócił lider Premier League – Leicester City. Na King Power Stadium Lisy podejmowały Norwich City. Kanarki długo stawiały opór, ale w końcu udało się przełamać linię obrony gości. Gola na wagę trzech punktów dopiero w 89. minucie zdobył Leonardo Ulloa. Argentyńczyk wykorzystał płaską centrę Jamiego Vardy’ego i z czterech metrów umieścił piłkę w siatce.
Na drugim miejscu w tabeli plasuje się Tottenham Hotspur. Koguty pokonały na White Hart Lane Swansea City 2:1. Dla podopiecznych Mauricio Pochettino był to szósty ligowy triumf z rzędu. Dostępu do bramki Łabędzi bronił Łukasz Fabiański. Polak nie miał większych szans przy obu golach.
Czyste konto zachował Artur Boruc. Jego AFC Bournemouth zremisowało bezbramkowo z Watford. Reprezentant Polski już w 2. minucie uratował swój zespół po akcji najskuteczniejszego w tym sezonie zawodnika gospodarzy – Odiona Ighalo. Później były golkiper Celticu nie miał zbyt dużo pracy, a obie drużyny dopisały na swoje konta po jednym punkcie.
Serię meczów bez porażki na krajowym podwórku kontynuuje Chelsea Londyn. Podopieczni Guusa Hiddinka pokonali na wyjeździe Suthampton 2:1. Londyńczycy do przerwy przegrywali po golu Shane’a Longa. Irlandczyk z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z Thibautem Courtoisem. Do wyrównania kwadrans przed końcem spotkania doprowadził Cesc Fabregas. Pomocnik Chelsea zaskakująco słabym strzałem z lewej strony pola karnego zaskoczył Frasera Forstera, który ewidentnie zawinił przy straconej bramce. Szalę zwycięstwa na korzyść The Blues w 89. minucie przechylił Branislav Ivanović. Serbski obrońca celną główką wykończył dośrodkowanie Williana z rzutu rożnego.
* * *
W tabeli Premier League prowadzenie utrzymali piłkarze Leicesteru City. Drugie miejsce ze stratą dwóch oczek do Lisów zajmuje Tottenham. Piątą lokatę utrzymał Manchester United, którego od czwartego Manchesteru City dzielą zaledwie trzy oczka. The Citizens rozegrali dotychczas jedno spotkanie mniej. Trzeci ze stratą pięciu punktów do lidera jest Arsenal.
* * *
Wyniki 27. kolejki Premier League:
Sobota, 27.02.2016
West Ham United – Sunderland AFC 1:0 (1:0)
Michail Antonio 30’
Leicester City – Norwich City 1:0 (0:0)
Leonardo Ulloa 89’
Southampton FC – Chelsea Londyn 1:2 (1:0)
Shane Long 42’ – Cesc Fabregas 75’ Branislav Ivanović 89’
Stoke City – Aston Villa 2:1 (0:0)
Marko Arnautović 51’(k.) 56’ – Leandro Bacuna 79’
Watford FC – AFC Bournemouth 0:0
West Bromwich Albion – Crystal Palace 3:2 (3:0)
Craig Gardner 12’ Craig Dawson 20’ Saido Berahino 31’ – Connor Wickham 48’ 80’
Niedziela, 28.02.2016
Manchester United – Arsenal Londyn 3:2 (2:1)
Marcus Rashford 29’ 32’ Ander Herrera 65’ – Danny Welbeck 40’ Mesut Oezil 69’
Tottenham Hotspur – Swansea City 2:1 (0:1)
Nacer Chadli 70’ Danny Rose 77’ – Alberto Paloschi 19’
Sport.RIRM