Neymar wodzem, Brazylia gra dalej

Reprezentacja Brazylii wygrała z Kamerunem w ostatnim meczu w grupy A 4:1. Canarinhos do triumfu poprowadził Neymar, który zdobył dwa gole. Kamerun mimo wysokiej porażki zanotował najlepszy mecz na tym Mundialu. Nieposkromione Lwy z zerowym dorobkiem punktowym pożegnały się z dalszymi rozgrywkami.

Kamerun od początku spotkania przeżywał prawdziwe oblężenie swojej bramki. Już w 3 minucie przed znakomitą szansą stanął Pulinho. Były zawodnik Łódzkiego Klubu Sportowego spudłował i Canarinhos mieli tylko rzut rożny. Nieposkromione Lwy nie dawały podopiecznym Scolariego za wygraną. Choupo-Moting piekielnie mocno uderzył na bramkę Cesara ale strzał zatrzymał się na Marcelo. Widać było, że gospodarze turnieju chcą zdobyć szybko bramkę aby podłamać swojego przeciwnika i ustawić pod siebie to spotkanie. Gospodarze w 17 minucie dopięli swego. Świetny rajd lewą stroną odbył Luiz Gustavo precyzyjnie podał do Neymara, a ten technicznym strzałem pokonał Kameruńskiego golkipera. Brazylijczycy szybko chcieli pójść za ciosem. Hulk dogrywał w pole karne do zdobywcy pierwszej bramki. Zawodnik Barcelony oddał strzał ale piłkę zdołał wybronić Itandje. W 26 minucie Kameruńczycy obili poprzeczkę bramki Julio Cesara, a w następnej akcji zmusili do kapitulacji bramkarza Brazylii. W pole karne płasko dograł Nyoma. Tam znalazł, Matipa a ten dopełnił formalności i wpakował piłkę do siatki. 1:1! Po zdobytej bramce zawodnicy z Ameryki Południowej grali nieco stłamszeni. Wtedy właśnie Neymar pokazał, że jest prawdziwym liderem swojej drużyny. Dostał piłkę na 30 metr, balansem ciała zwiódł obrońców i sprytnym strzałem po raz czwarty na tym Mundialu wpisał się na listę strzelców. Gospodarze znów poczuli krew. Hulk atomowym strzałem chciał zaskoczyć Itandje ale na posterunku był bramkarz Lwów. Afrykanie mimo tego, że po pierwszej połowie przegrywali to prezentowali się naprawdę bardzo dobrze.

Po zmianie stron Brazylijczycy z każdą minutą chcieli zdobyć kolejną bramkę. Próbował Neymar, Hulk ale 4 minuty po gwizdku rozpoczynającym drugą część spotkania swoją pierwszą bramkę na Mundialu w Brazylii zdobył Fred. Wszystko dzięki znakomitej postawie Davida Luiza, który idealnie dograł na głowę napastnikowi Fluminense. 3:1! Canarinhos niezwalniani z tempa i stwarzali kolejne sytuacje. W 52 minucie znów przed szansą stanął Fred ale jego strzał był zblokowany. Po trzeciej bramce dla Brazylii, goście trochę opadli z sił. Choć w pewnym momencie mogli wykorzystać zamieszanie pod bramką i zniwelować stratę do utytułowanego przeciwnika. Nieposkromione Lwy potrafili utrzymać się przy piłce ale nic z tego nie wynikało. Podopieczni Scolariego całkowicie kontrolowali przebieg gry meczu i z wyrachowaniem . Sześć minut przed końcowym gwizdkiem Brazylia zagrała wreszcie tak jak przystało na pięciokrotnych Mistrzów Świata. Piłkę przed polem karnym przejął Fernandinho oddał ją do Oscara. Ten szybko pograł z Neymarem i wypracował środkowemu pomocnikowi Manchesteru City idealną do strzału sytuacje. Fernandinho wpakował futbolówkę do bramki i tym samym przypieczętował zwycięstwo Canarinhos.

Kamerun mimo wysokiej porażki zagrał najlepszy mecz mistrzostw i godnie pożegnał się z Mundialem. Brazylijczycy zwyciężyli rywalizacje w grupie A, i w 1/8 zmierzą się z rewelacją Mistrzostw Chile.

Bramki:

Neymar 17′, Joel Matip 26′, Neymar 35′, Fred 49′, Fernandinho 84′

Składy:
Kamerun: Charles Itandje – Allan Nyom, Joel Matip, Nicolas N’Koulou, Henri Bedimo, Landry N’Guemo, Eric-Maxim Choupo-Moting (81′ Jean Makoun), Stephane M’Bia, Eyong Enoh, Benjamin Moukandjo (58′ Edgar Salli), Vincent Aboubakar (72′ Pierre Webo).
Brazylia: Julio Cezar – Daniel Alves, Thiago Silva, David Luiz, Marcelo, Paulinho (46′ Fernandinho), Luiz Gustavo, Oskar, Hulk (63′ Ramires), Fred, Neymar (72′ Willian).
Żółte kartki: Eyong Enoh, Edgar Salli, Stephane M’Bia (Kamerun).
Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja).

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl