MŚ w wioślarstwie. Trzy medale Polaków w sobotnich finałach
Trzy medale wywalczyły polskie osady w trakcie sobotnich finałów mistrzostw świata w wioślarstwie. Po złoto sięgnęła męska czwórka bez sternika. Srebra padły łupem czwórek podwójnych pań i panów.
Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski do pokonania mieli olimpijski dystans 2 kilometrów. Już na początku wypracowali sobie 2 sekundy przewagi. Później wytrzymali mocne tempo, a to oznaczało, że rywale zostali z tyłu. Biało-czerwoni popłynęli w czasie 6:09,86. Wyprzedzili Rumunię i Wielką Brytanię.
Z dokładnie taką samą przewagą, jak Polacy w męskiej czwórce bez sternika, Chinki wygrały w żeńskiej czwórce podwójnej. Za plecami miały jednak… biało-czerwone. Osada w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Springwald, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann stoczyła fascynujący bój o srebro. Pokonała Holenderki o 0,03 s.
W tej samej konkurencji – tyle, że w rywalizacji mężczyzn – Holendrzy już okazali się bezkonkurencyjni. Jako drudzy na metę wpadli: Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański. Polacy długo płynęli równo z Włochami. Zachowali jednak więcej sił na końcówkę, co pozwoliło im stanąć na drugim stopniu podium.
Sport.RIRM