Memoriał Wagnera. Premierowe zwycięstwo mistrzów świata!
Polacy pokonali Belgów 3:1 (20:25, 25:16, 25:20, 25:22) w swoim drugim meczu XIV Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. Po dłuższej przerwie na boisko wrócił środkowy biało-czerwonych Piotr Nowakowski. Krakowski turniej jest dla siatkarzy Stephane’a Antigi ostatnim sprawdzianem formy przed kwalifikacjami olimpijskimi w Tokio.
Wtorkowy pojedynek z Bułgarią zakończył się porażką Polaków 2:3. Ważniejsze jednak od wyników jest teraz szlifowanie formy przed imprezą w Tokio. Rywalizacja w stolicy Japonii wyłoni ostatnich uczestników turnieju olimpijskiego, w którym – mamy nadzieję – wystąpią także aktualni mistrzowie świata.
Po falstarcie w pierwszym secie biało-czerwoni wzięli się solidnie do pracy i udowodnili, że wciąż są zespołem należącym do światowej czołówki. Przypomniał o sobie Bartosz Kurek, który raz za razem straszył rywali mocną zagrywką. Na drugą przerwę techniczną gospodarze schodzili z sześciopunktowym prowadzeniem (16:10). Po powrocie na boisko jeszcze powiększyli przewagę, a zwycięską partię zwieńczył udany blok na jednym z rywali (25:16).
Popis mistrzów świata trwał w najlepsze, o czym przekonał nas kolejny set. Gdy Belgowie zdołali zniwelować stratę do Polaków (21:20), asem serwisowym rozbił ich Bartosz Kurek. Partię ponownie zakończył skuteczny blok (25:20). Najwięcej emocji dostarczyła partia nr 4. Przez długi czas utrzymywał się rezultat remisowy. W decydującym momencie siatkarze Stephane’a Antigi podkręcili jednak tempo. Punktowe zagrania Dawida Konarskiego, Rafała Buszka i Piotra Nowakowskiego, a także błędy własne w wykonaniu gości przesądziły o triumfie mistrzów świata 25:22.
Po solidnym występie swoich podopiecznych zadowolenia nie krył francuski szkoleniowiec polskiej kadry. Stephane Antiga cieszył się powrotem do zdrowia Piotra Nowakowskiego. Jak dodał, biało-czerwoni zaprezentowali się dziś lepiej niż wczoraj. Z opinią trenera zgodził się kapitan Polaków – Michał Kubiak.
– Cieszymy się ze zwycięstwa, chociaż nie wynik jest najważniejszy. Zagraliśmy dziś lepiej, jak wczoraj. Musimy jednak uczyć się siebie na nowo. Bardzo dobrze zaprezentowaliśmy się w zagrywce, z czym mieliśmy problemy wczoraj – mówił na pomeczowej konferencji prasowej przyjmujący polskiego zespołu.
Jutro mistrzów świata czeka niełatwe zadanie. Ich przeciwnikiem będzie Serbia, która dziś po tie-breaku uległa reprezentacji Bułgarii.
* * *
Polska – Belgia 3:1
(20:25, 25:16, 25:20, 25:22)
Polska: Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Rafał Buszek, Mateusz Mika, Paweł Zatorski (libero) oraz Dawid Konarski, Fabian Drzyzga, Marcin Możdżonek, Artur Szalpuk, Piotr Nowakowski, Piotr Gacek (libero)
Belgia: Matthias Valkiers, Gert Van Walle, Kevin Klinkenberg, Pieter Verhees, Simon Van De Voorde, Seppe Baetens, Jelle Ribbens (libero) oraz Sander Depovere, Francois Lecat, Lou Kindt, Arno Van De Velde, Jolan Cox
Sport.RIRM