fot. PAP/Maciej Kulczyński

ME siatkarzy 2019. Biało-czerwoni z przytupem meldują się w ćwierćfinale

Polscy siatkarze potrzebowali przysłowiowej „godziny z prysznicem”, aby pokonać Hiszpanów 3:0 i zameldować się w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Biało-czerwonych do wygranej poprowadził Wilfredo Leon, który w trzech krótkich setach zdobył aż 19 punktów.


I set

Polacy weszli w mecz bardzo pewnie, od trzypunktowego prowadzenia po akcji Fabiana Drzyzgi z Mateuszem Bieńkiem (8:5). Chwilę później było już 14:9, dzięki dobrej postawie Wilfredo Leona w polu serwisowym. W dalszej fazie obraz gry nie uległ zmianie. Mistrzowie świata spokojnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, kiedy skutecznie z drugiej linii uderzył Michał Kubiak, losy seta były w zasadzie rozstrzygnięte (21:15). Ostatecznie ekipa Vitala Heynena zwyciężyła różnicą siedmiu oczek (25:18).

II set

Drugą partię biało-czerwoni rozpoczęli z wysokiego „C”. Seria bardzo mocnych zagrywek w wykonaniu Wilfredo Leona sprawiła, że szybko odskoczyliśmy na dość bezpieczny dystans (9:3). Hiszpanie – poza kilkoma zrywami – nie mieli większego pomysłu na świetnie spisujących się w każdym elemencie Polaków.

Gdy na podwójnym bloku zatrzymany został Andres Villena, a w kolejnej akcji przechodzącą piłkę wykorzystał Mateusz Bieniek, przewaga naszego zespołu wzrosła już do ośmiu punktów (16:8). Końcówka nie przyniosła większych emocji (20:11). Mistrzowie świata triumfowali 25:13, całość zamknął natomiast kapitalnym atakiem z pipe’a Wilfredo Leon.

III set

Trzecia odsłona spotkania również nie miała większej historii. Zawodnicy Vitala Heynena od początku dyktowali warunki gry. Po autowym zbiciu Jorge Fernandeza o czas dla swojej drużyny poprosił Fernando Munoz (6:1). Krótka przerwa nie wytrąciła z rytmu biało-czerwonych, którzy – dzięki skutecznym uderzeniom Michała Kubiaka oraz Macieja Muzaja – wypracowali sobie olbrzymi bufor bezpieczeństwa (13:6, 19:10). Polacy bez problemów doprowadzili sprawy do końca, wygrywając 25:16, a w całym meczu 3:0. Kropkę nad „i” – atakiem z lewego skrzydła – postawił Aleksander Śliwka.

Tym samym mistrzowie świata zameldowali się w najlepszej „ósemce” turnieju. O półfinał podopieczni Vitala Heynena zagrają z Niemcami, którzy pokonali w sobotę współgospodarzy imprezy – Holendrów 3:1.

***

Polska Hiszpania 3:0
(25:18, 25:13, 25:16)

Polska: Piotr Nowakowski (6), Michał Kubiak (7), Fabian Drzyzga, Maciej Muzaj (10), Mateusz Bieniek (6), Wilfredo Leon (19), Paweł Zatorski (libero) oraz Karol Kłos, Aleksander Śliwka (1), Marcin Komenda (1), Dawid Konarski (2), Jakub Kochanowski, Artur Szalpuk i Damian Wojtaszek (libero)

Hiszpania: Angel Trinidad (2), Victor Rodriguez (2), Andres Villena (4), Miguel Fornes (1), Jorge Fernandez (6), Juan Gonzalez (5), Aaron Gamiz (libero) oraz Augusto Colito (3), Alejandro Vigil (2), Jordi Ramon (2), Miguel De Amo, Mario Ferrera i Emilio Ferrandez

Sport.RIRM

drukuj