Siatkówka. Reprezentacja Polski kobiet w trudnej sytuacji w Lidze Narodów
Po dwóch porażkach podczas meczów w turnieju Ligi Narodów w Sofii „Biało-Czerwone” znalazły się w ciężkiej sytuacji. Zawodniczki wciąż mają szanse na awans do TOP 8, jednak wiele będzie zależało od innych drużyn.
Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet źle rozpoczęła turniej rozgrywany w Sofii. Najpierw przegrała z Włochami (1:3), a później poniosła klęskę z Chinami (0:3). Szczególnie dotkliwa była druga porażka – tam w pierwszym secie „Biało-Czerwone” przegrały 25:8, co jest najsłabszym wynikiem bieżącej edycji Ligi Narodów.
🇵🇱 reprezentacja Polski przegrywa 0:3 (8-25; 23-25; 20-25) z Chinami w meczu #VNL2022 pic.twitter.com/1hdL8Zw9R5
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) June 30, 2022
W sumie była to szósta porażka podopiecznych Stefano Lavariniego. Obecnie sytuacja w tabeli zawodów mocno się skomplikowała. Do końca rundy zasadniczej pozostały bowiem dwa spotkania, a Polki spadły na 11. miejsce. Żeby znaleźć się w czołowej ósemce, muszą wygrać spotkania z Dominikaną (2 lipca) i Bułgarią (3 lipca). Będzie trzeba liczyć także na porażki Tajlandii, Kanady oraz wspomnianej Dominikany.
Od postawy „Biało-Czerwonych” zależy także utrzymanie się w Lidze Narodów. Jeśli okażą się one najgorsze spośród grupy czterech zespołów (Polska, Dominikana, Kanada i Belgia), spadną do Challenger Cup. Wynika to z tego, że zawodniczki prowadzone przez Lavariniego są drużyną „dryfującą”, czyli grają w LN, ale nie mają w niej zagwarantowanego miejsca i mogącą spaść do słabszych rozgrywek.
Sport.RIRM