Kwalifikacje do IO. Chiny pokonane po pięciosetowym boju

Podopieczni Stephane’a Antigi w turnieju kwalifikacyjnymi do igrzysk olimpijskich zostali specjalistami od wygranych po pięciostopowych bojach. W pojedynku z reprezentacją Chin przegrywali już 0:2, ale po raz kolejny wyszli z tego zwycięsko, ostatecznie triumfując 3:2 (26:28, 20:25, 25:16, 25:17, 15:10).


I set

Polska Chiny 1Mistrzowie świata mecz rozpoczęli bardzo źle od nieporozumienia na rozegraniu, dodatkowo ekipa z Chin zadziwiała mocną zagrywką, przez co od samego początku prowadziła dwoma-trzema punktami. Polskim siatkarzom wyrównać udało się za sprawą Marcina Możdżonka przy stanie 10:10. Od tego momentu trwała wyrównana walka punkt za punkt. Zawodnikom obydwu drużyn rozpraszały tylko za długie przerwy związane z challengiem, z którym ewidentnie nie radzili sobie sędziowie. W samej końcówce świetnie i bardzo sprytnie po kiwce zagrywał Mateusz Mika, ale podczas gry na przewagi najpierw zagrywką ustrzelony został Bartosz Kurek, a potem po zagraniu Grzegorza Łomacza na środek, Karol Kłos zaatakował w aut (26:28).

II set

Polska Chiny 2Drugi set, przynajmniej z początku, przypominał ten pierwszy. W przyjęciu błąd popełnił kapitan polskiej ekipy Michał Kubiak, następnie Kurek uderzył prosto w potrójny blok rywali i taka sytuacja powtórzyła się trzykrotnie (6:9)! Trener Antiga zdecydował się posłać do boju Dawida Konarskiego i była to bardzo dobra decyzja. Atakujący ZAKSY zdobył dwa bardzo ważne punkty, swoje dołożył też Mika i Polacy szybko wyrównali (11:11). Po kolejnych atakach Miki, Konarskiego i kiwce Kubiaka podopieczni Antigi prowadzili na drugiej przerwie technicznej 16:14. Niestety, tuż po niej błąd w ataku popełnił Możdżonek, zatrzymał nas też potrójny blok Chińczyków (19:21). Kiedy dla mistrzów świata dwudzieste oczko zdobył Konarski, ci nagle stanęli i przestali zdobywać punkty, nie pomogła ambitna gra w obronie, w efekcie czego Azjaci zapisali na swoim koncie kolejną partię (20:25).

III set

Polska Chiny 3Trener Antiga, chociaż jego podopieczni przegrywali 0:2 w setach, nie zdecydował się przeprowadzić na początku kolejnej odsłony żadnych zmian. Po raz kolejny jego decyzja okazała się trafna. Polacy wprawdzie rozpoczęli tak sobie, ale szybko zafunkcjonował blok i po chwili odskoczyli na cztery punkty (10:6). Mistrzowie świata złapali swój rytm, a ich azjatyccy rywale nie mieli za dużo do powiedzenia, przegrywając nawet 13:20 i na koniec 16:25.

IV set

Polska Chiny 4Na tego seta Chiny, przez pomyłkę swojego trenera, wyszli na parkiet z dwoma rozgrywającymi. To trochę ich zdeprymowało, ponieważ nasi łatwo po asie serwisowym objęli prowadzenie 4:1 i kontynuowali swoją dobrą grę. Zadziałała agresywna zagrywka, co przełożyło się na skuteczne bloki naszej reprezentacji. Po krótkiej w wykonaniu Kłosa prowadziliśmy 15:10. Piłkę setową podopieczni francuskiego trenera mieli po asie serwisowym Kurka, ostatecznie wygrywając partię w stosunku 25:17.

V set

Polska Chiny 5Kolejny tie-break w tym turnieju Polacy zaczęli jak wszystkie poprzednie, czyli z przytupem. Dwa świetne ataki Kurka dały nam prowadzenie 4:1. Wprawdzie po tak świetnym początku i udanych dwóch poprzednich partiach, nasi troszkę stracili koncentrację, przez co Chińczycy ustrzelili nas z zagrywki i doszli na jeden punkt. Przy stanie 5:4 podopieczni Antigi wygrali najdłuższą akcję w całym spotkaniu i od tego momentu systematycznie powiększali przewagę nad rywalami, zatrzymując się na bezpiecznym, pięciopunktowym prowadzeniu (10:5). Ostatnie oczko w całym meczu na swoim koncie nasi siatkarze zapisali po atomowej zagrywce Kurka i szczelnym, potrójnym bloku (15:10).

Czwarta wygrana z rzędu sprawiła, że biało-czerwoni pozostali na pozycji lidera turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich, a do awansu do Rio może wystarczyć im już tylko jedno zwycięstwo. Jutro polscy siatkarze zmierzą się z najsłabszą w stawce Wenezuelą.

***

Chiny – Polska 2:3
(28:26, 25:20, 16:25, 17:25, 10:15)

Chiny: Chen Zhang (17), Qingyao Dai (16), Xin Geng (9), Longhai Chen (7), Weijun Zhong (6), Runming Li, Hui Chu (libero) oraz Zhi Yuan (6), Shuhan Rao (3), Jianjun Cui, Shuai Jiao, Daoshuai Ji i Jiahua Tong (libero)

Polska: Bartosz Kurek (22), Michał Kubiak (15), Marcin Możdżonek (12), Mateusz Mika (12), Karol Kłos (9), Grzegorz Łomacz (3), Paweł Zatorski (libero) oraz Rafał Buszek (6), Dawid Konarski (5), Fabian Drzyzga i Mateusz Bieniek

Sport.RIRM

drukuj