Grupa B. Rozgrzewka Canarinhos i zacięty bój o pozostałe trzy miejsca

Spotkanie inaugurujące rywalizację w grupie B pomiędzy Brazylią, a Niemcami pokazało nam, że pierwsze miejsce w gronie sześciu drużyn jest już zarezerwowane. Strata choćby punktu przez Canarinhos byłaby sporą niespodzianką. Po zaciętym boju Finlandii z Kubą, Skandynawowie mogą nawet zagrozić mierzącym w drugie miejsce naszym zachodnim sąsiadom.

Sięgnąć po czwarty tytuł z rzędu…

Zespół Bernardo Rezende to nie tylko czołowi siatkarze świata, ale również bardzo wartościowi zmiennicy. Brazylijczycy liczą na czwarte mistrzostwo świata z rzędu. Obecność w kadrze takich siatkarzy, jak Leandro Vissotto, Luiz Felipe Fonteles, czy Raphael Vieira de Oliveira daje trenerowi drużyny możliwość częstych roszad, co w przeciągu całego turnieju wpłynie zapewne na wysoką kondycję fizyczną jego zawodników. Jedynym zespołem, który mógł zagrozić Canarinhos byli Niemcy, którzy dziś polegli z kretesem. Forma podopiecznych Vitala Heynena od początku pozostawia wiele do życzenie. Niewiadomą pozostaje dyspozycja Sebastiana Kuehmera, który na pozycji drugiego rozgrywającego zastąpił narzekającego na problemy z kolanami Simona Tischera. W przypadku słabszej postawy kogoś z dwójki Denis Kaliberda i Christian Fromm, na parkiecie mieliby się pojawić się Sebastian Schwarz oraz Dirk Westphal. Nie wydaje się jednak, aby byli oni w stanie w trudnym momencie pociągnąć drużynę do dalszej walki. Belgijski szkoleniowiec kadry zapowiadał przed mundialem walkę o medal. Ten jest zdecydowanie poza zasięgiem naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy przy Brazylijczykach, Rosjanach, Polakach, czy choćby Irańczykach nie wydają się być reprezentacją na miarę pierwszej czwórki polskiego czempionatu.

Zacięta rywalizacja w cieniu faworytów…

Walka o pozostałe dwa miejsca premiowane awansem do dalszej rundy zapowiada się niezwykle emocjonująco. Pokazał to już pojedynek pomiędzy Finlandią, a Kubą. Zwycięzcy Skandynawowie mogą nawet pokusić się o wyrównany bój z zespołem Vitala Heynena. Niewielu wybitnych siatkarzy pozostało w składzie wicemistrzów świata. Srebrny medal sprzed czterech lat pamięta jedynie trzech zawodników. Wśród nich prawdziwym liderem reprezentacji jest Rolando Cepeda. Jeden zawodnik ograny na arenie międzynarodowej nie zapewni podopiecznym Rodolfo Sancheza walki o czołowe lokaty mistrzostw świata. Niewiadomą pozostaje forma Korei Południowej. Azjaci są zdolni do wszystkiego, jednak nie powinni zagrozić finalistom z Rzymu. Teoretycznie najsłabszą drużyną w grupie jest Tunezja, która nie zamierza na polskim mundialu pełnić roli czysto dekoracyjnej.

***

Pozostałe mecze grupy B:

3 września (Katowicki Spodek)

Kuba – Niemcy (13.00)
Finlandia – Korea Południowa (16.30)
Tunezja – Brazylia (20.15)

5 września

Korea Południowa – Kuba (13.00)
Niemcy – Tunezja (16.30)
Brazylia – Finlandia (20.15)

6 września

Kuba – Tunezja (13.00)
Finlandia – Niemcy (16.30)
Korea Południowa – Brazylia (20.15)

7 września

Tunezja – Finlandia (13.00)
Niemcy – Korea Południowa (16.30)
Brazylia – Kuba (20.15)

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl