MŚ. Kubańczycy niepewni awansu, łatwi rywale Brazylii i Rosji

Wymagających przeciwników w trzeciej kolejce siatkarskiego mundialu unikną dziś Brazylijczycy i Rosjanie. „Canarinhos” zmierzą się z Finami, natomiast przeciwnikiem „Sbornej” będą Meksykanie. Rywalizację o siatkarski byt na mistrzostwach rozpoczynają Kubańczycy, którzy o 13.00 zagrają z Koreą Południową.

Jak urwać seta rozpędzonej Brazylii?

Po zwycięstwie nad Niemcami podopieczni Bernardo Rezende mogą być niemal pewni pierwszego miejsca w grupie B. Zacięta rywalizacja toczy się jednak za ich plecami. Do dobrej gry powrócili nasi zachodni sąsiedzi, łatwo rozprawiając się z Kubańczykami. Ci ostatni wciąż pozostają bez zwycięstwa w polskim czempionacie.

W ostatnim meczu z Tunezją drobnej kontuzji nabawił się Bruno Rezende. Późniejsze badania nieco poprawiły nastrój w drużynie. Nie doszło do złamania, a dłoń rozgrywającego jest jedynie stłuczona. Występ syna reprezentacji narodowej stoi jednak pod dużym znakiem zapytania. Bernardinho nie będzie ryzykował i w spotkaniu z mało wymagającym przeciwnikiem na parkiecie pojawi się zapewne Raphael Vieira de Oliveira. Finowie są ostatnią drużyną w grupie, która może urwać rozpędzonym mistrzom świata choćby seta. W 2009 roku okazali się od nich lepsi w meczu Ligi Światowej, wygrywając przed własną publicznością 3:2. Dziś siatkarzy ze Skandynawii może uskrzydlić obecność 3 tys. kibiców z ich kraju.

O prawdziwy siatkarski byt w meczu z Koreą Południową zagrają Kubańczycy. Wicemistrzowie świata nie są już tak mocni, jak przed czterema laty, a ich reprezentacja to mieszanka doświadczenia i młodości. Po porażce z Finlandią i klęsce z Niemcami, ekipa z Ameryki Środkowej ma na koncie zaledwie punkt, a nieobliczalna Korea jest ich bezpośrednim przeciwnikiem w walce o awans do drugiej rundy turnieju. Problemów z pokonaniem Tunezji nie powinni mieć Niemcy, którzy po porażce z Brazylią, gładko rozprawili się z Kubą.

Bułgarzy potwierdzą wysokie aspiracje? Rosja i Kanada po łatwe zwycięstwa…

Na tegorocznym mundialu kolejną drużyną, która nie straciła jeszcze seta są Rosjanie. Dziś ich rywalem będą Meksykanie. „Sborna” nie mogła liczyć na miłe przyjęcie polskich kibiców. W ostatnim pojedynku z Egiptem nasi wschodni sąsiedzi zostali głośno wygwizdani w gdańskiej Ergo Arenie. Najsilniejszym punktem wśród podopiecznych Andrieja Woronkowa jest rewelacyjnie spisujący się na środku Dmitrij Muserski. Na parkiecie dzielnie wspierają go Nikołaj Pawłow oraz Aleksiej Spiridonow, czego efektem są dwa pewne zwycięstwa na otwarcie mistrzostw świata. Reprezentacja Meksyku swoją grę opiera na dwóch dobrych zawodnikach. Carlos Guerra i Daniel Vargas nie mogą jednak liczyć na wsparcie swoich kolegów.

Trzech punktów w meczu z Egiptem pewni mogą być Kanadyjczycy, którzy po ostatnim triumfie nad Bułgarią spróbują pokusić się o wysokie miejsce w polskim czempionacie. Liderem drużyny wciąż pozostaje Gavin Schmitt. Do dobrej gry chcą powrócić Bułgarzy, którzy po porażce z ekipą spod znaku klonowego liścia, dziś zamierzają przełamać nieustępliwy momentami chiński mur.

Piątkowy program siatkarskich mistrzostw świata:

Korea Południowa – Kuba (13.00) – Katowicki Spodek
Chiny – Bułgaria (13.00) – Ergo Arena w Gdańsku
Niemcy – Tunezja (16.30) – Katowicki Spodek
Kanada – Egipt (16.30) – Ergo Arena w Gdańsku
Brazylia – Finlandia (20.15) – Katowicki Spodek
Rosja – Meksyk (20.15) – Ergo Arena w Gdańsku

Sport/RIRM